maly_marcin Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Na wstępie chciałem wszystkich przywitać i zaprosić do obejrzenia relacji z przebiegu prac nad tytułowym autem No to zaczynamy opowieść. Pacjentem było kumpla wozidło. Auto kupione niedawno, dobrze zachowane, nie był na nim uskuteczniany żaden agro-tuning więc było dobrze…no prawie dobrze, bo lakier był skatowany. Auto straciło wiele blasku. Stało się to najprawdopodobniej za sprawą licznych odwiedzin na myjniach w pełni automatycznych (szczotach), wycieraniu brudnymi szmatami z piachem, za pewne częstym myciu auta szczotą z brudną wodą – jednym słowem niezbyt odpowiednim podejściem do sprawy przez poprzednich właścicieli. Jakieś 40-50% kolistych rys było wyczuwalnych pod paznokciem, nie zabrakło kocich pazurków, jakichś pojedynczych głębszych zarysowań ciągnących się poprzez drzwi, kończących prawie przy tylnych lampach itp. Był to mój w sumie pierwszy tak poważny projekt patrząc na zniszczenia, którym musiałem stawić czoło – w końcu jestem amatorem. Korektę oceniam na jakieś 70%. Parę głębszych rys pozostawało, nie było sensu darcia i usuwania wszystkiego, gdyż auto ma już swoje lata. Miernik wykazywał od 95 do 120 mikronów. Jedynie lewe drzwi były ponownie lakierowane, ale to chyba jeszcze w ojczyźnie – najprawdopodobniej jakaś obcierka czy rysa. Z auta nie ubyło wiele lakieru, w większości miejsc nie jest to więcej niż 5 mikronów (brak zmian w odczycie miernika), na masce, gdzie w dalszej części będziecie mogli zaobserwować piękne pozostałości po kocie, ubyło ok. 15 mikronów. Użyte preparaty, narzędzia itp. Mycie: dwa wiadra, szampon Poorboy’s SS&S, Optimum CW, wełniana rękawica Sonusa, CarValet do felg i na smołę, pędzle, szczotki, Nielsen APC. Glinkowanie: BH soft, glinka ze sklepu SCS Suszenie: Fibra od Eurow Korekta: Power UP, BP 125mm i 80mm, Halogen 160 W na statywie, IPA 1:3 Pady: 125mm - hard cutting, cutting, polishing, finishing od ABW; 80mm wełna od Flexipads, hard cutting, cutting, polishing, finishing od ABW Pasty: Scholl S03, S10, S17, Menzerna SF4000, Meguiars SwirlX Papiery: 2500 i 3000 Czas pracy: ok 35 godzin No to jedziemy z foto relacją. Właściciel lejący wodę do wiadra, dalej też będzie się przewijał na zdjęciach. Na zakurzonym aucie i w słońcu jak widać, nie jest źle. Auto zostało umyte, wyglinkowane, wstawione do garażu. Czas na zniszczenia… Po tym co zobaczyłem, czułem, że nie będzie łatwo. Zabawa rozpoczęła się od dachu. Dwukrotne podejście na cutting padzie z S03, dalej polishing z S10 a na koniec finish z Menzerną dawały radę. Na szyber dachu pady cutting i hard cutting nie robiły wrażenia – przyszedł czas na futro, konkretny docisk i dwukrotne podejście – dalej jak na reszcie dachu. Na poniższym zdjęciu, może uda wam się zauważyć głęboką rysę, która pozostała – po kocie oczywiście. Czas na lewą stronę – przedni błotnik. Dwa podejścia wełną i S03, dalej S10 na padzie polishing i S17 na padzie finishowym. Pierwsze 50/50 W międzyczasie właściciel – Piotrek – zajmował się końcówką wydechu. Papiery od 220 do 1200, na koniec AutoMax. Ja oczywiście się nie obijałem Jedziemy dalej, czas na drzwi i tylny błotnik. Kombinacje się zmieniały, czasem zamiast wełny hard cutting albo cutting z S03, reszta tak samo. Dalej przechodzimy do maski…jedna wielka masakra + kocie pazury Teraz zobaczycie 50/50 po wełnie + 1500 obrotów + S03 – i tak na całym aucie – po razie niewiele się zmienia. Trzeba było podjąć męską decyzję i zrobić krok do przodu – użyć papieru – to była słuszna decyzja. Z czystej ciekawości chciałem sprawdzić, jak poradzi sobie SwirlX na bawełnianym aplikatorze po matowaniu – daje radę. Wziąłem maszynę, zrobiłem co należy i śladów po kocie nie widać. Działaliśmy również z obtarciem od wsiadania na progu – ja zajmowałem się mniejszymi ubytkami z wykałaczką, kumpel zaatakował większe z zestawowym pędzelkiem, a na koniec położył bezbarwny. Wyszło dobrze. O dalszej części maski oczywiście nie zapomniałem. Czas na prawą stronę, kombinacje padów i past jak na reszcie. Czas na odświeżenie lamp tylnych (S10 + pad polishing) i wypolerowanie zderzaka, pasa tylnego, klapy tylnej, spojlera itd. Lampa prawa: Lampa lewa: Zajrzeliśmy też pod znaczek – 20 letni brud. Tak prezentował się tył przed myciem. Przyszła pora na mycie po korekcie – troszke się pobrudził No ale poradziliśmy sobie, szczota, ludwik, do wycierania koszulka po tacie i wyszło tak Czas na efekt końcowy. Na auto wskoczył glaze - DC2 od Megsa a na to Pete’s 53 od Chemical Guys (uwielbiam ten wosk). Szyby wyczyszczone i zabezpieczone Rain Clear’em od Glass Science, na tworzywa Trim Detailer od Meguiars i z tej samej stajni Endurance – na opony oczywiście. Do pełni szczęścia zabrakło słońca, które się już niestety schowało. I to by było na tyle. Z pracy jestem w sumie zadowolony, choć jak wiadomo, zawsze mogło by być lepiej. Właściciel szczęśliwy Za wszelkie słowa krytyki i nie tylko oraz czas poświęcony na obejrzenie relacji serdecznie dziękuję Pozdrawiam.
Camel- Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Rewelacja Najbardziej zaskakujące jest to, że osuszająć auto szmatą po tacie nie porysowaliście karoserii Ten lakier to jakiś perłowy co? Bo mimo rys i tak się błyszczał
qob Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Bardzo ładne auto, zawsze mi się podobało. Świetna robota chłopaki Będziecie się brali za wnętrze?
maly_marcin Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Camel- oznaczenie lakieru to LC6V - jakiś metalik to chyba jest, nie znam się qob - we wnętrzu wystarczy odkurzyć i przetrzeć plastiki z kurzu może jakaś mała relacja będzie. Dzięki
wirus_kamil Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Fajne auto i dobra robota przy lakierze. Zdecydowanie lepiej wygląda. No i fajnie że w łódzkim coś się zaczyna dziać :-)
Arturoo Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Świetna praca i samochód:) teraz pozostaje właścicielowi już tylko dbać o niego:)
vanquisz Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Wygląda kilka lat młodziej. Auto z charakterem Wnętrze w skórach?
maly_marcin Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Wnętrze w skórach? Niestety nie
Camel- Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Camel- oznaczenie lakieru to LC6V - jakiś metalik to chyba jest, nie znam się Green Pearl Effect LC6V Ma się to oko
sirtrojan Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 nice jak czytałem o tej koszulce ścisnęło mi serce, ale jest OK ogólnie fajny niezepsuty wiejskim tuningiem klasyk.
maly_marcin Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 jak czytałem o tej koszulce ścisnęło mi serce, ale jest OK To przecież żart w najczystszej postaci Nie odważył bym się w taki sposób umyć kiedykolwiek auta...a auta po korekcie to już w ogóle Dzięki
Marco Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Piknie Panie Ale jak zobaczyłem ten mały pad na plastikowym BP na tylnym błotniku to mnie ciary przeszły...brr...jakby Ci się ześlizgnął... Musimy się spiknąć bo nie mam okazji przetestować S03 byś mi odstąpił próbeczkę.
Afi Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Marco, uuuu bracie - widzę, że Ci konkurencja rośnie na "dzielni" Świetny projekt
maly_marcin Opublikowano 13 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Marco, spokojnie - wszystko było pod kontrolą Co do próbeczki to nie ma problemu, kiedyś trzeba się ustawić to odleję, bo akurat jakieś tam opakowanie po testerze mam Afi, żadna konkurencja Ja tam amator jestem i rzadko trafia się coś ciekawego do roboty - najgorsze w tym wszystkim to, że własnego kąta brak Dzięki Panowie
Checio Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Kawał dobrej roboty Ostatnio też walczyłem z maską zmasakrowaną przez kota
Dareks Opublikowano 13 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2011 Kawał dobrej roboty. Dałeś mu drugie życie Cieszy oko zdrowe Corrado. Pozdrawiam Corrado maniaka
siwyuk Opublikowano 14 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 Klasyka , super autko robota pierwsza klasa
Dystrybutor mx_nowicki Opublikowano 14 Czerwca 2011 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2011 hmm znajome zaprawki bardzo fajny projekt Wiolka
SZyBA Opublikowano 15 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2011 Bardzo fajne auto i ładna praca mniej my nadzieje że będzie jeździło i wyglądało dobrze bo już takich aut w dobrym stanie bardzo mało jest.
DJ_TRANCE Opublikowano 18 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2011 No... Jakie Corrado Od razu zauważyłem że w dobrych rękach jak napisałeś co masz zamiar zrobić. Bardzo dobre kosmetyki i po fotach widać że konkret robota, co też widać w fazie końcowej czyli w efektach Twojej pracy. Osobiście bardzo mi się podoba i Twoja robota motywuje innych do takich prac. Cieszę się również że w łódzkim zaczyna temat kosmetyki aut być zauważalny i praktykowany.
maly_marcin Opublikowano 18 Czerwca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2011 Dzięki, fajnie, że się podoba hmm znajome zaprawki Ddokładnie tak bardzo fajne te zestawy Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się