Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam.

 

Mam konkretny problem i nie wiem jak go ugryźć. Mam Mazdę 626.

Dziś wychodzę sobie na zakupy coś mnie tknęło żeby podejść do Madzi

a tam patrze lewe przednie drzwi przerysowane.

Oczywiście sprawcy ani widu ani słychu. Przeszedłem się po parkingu, potencjalnego sprawcy nie znalazłem. Zapewne zabieg powtórzę wieczorem jak

więcej się samochodów nazjeżdża. Wracając do istoty.

Jestem kompletnym laikiem. I prosiłbym o ocenę tzn.

wiem że nie ma to jak zobaczyć na żywo ale mimo

wszystko ośmielam się wstawić zdjęcia tych rys i mam

nadzieję ze mi pomożecie. Co robić z tym???

 

snc00501b.jpg

 

snc00500y.jpg

 

 

Czy jest szansa na załatwienie tych rys polerką czy nie wiem lakier trzeba kłaść.

 

Wiem że nikt nie jest z was magikiem ale tak mniej

więcej może więcie jak kształtują się koszty. Proszę o odpowiedz.

Posted

Umyję jutro ten fragment i zrobię parę lepszych fotek. Może będzie

to nieco lepiej wyglądało.

A dziś polowanie na biały samochód.

Posted

Samochód sprawcy nie koniecznie musiał być biały, przytarty lakier bezbarwny robi się matowy i mleczny i może to tak wyglądać. Zmyj drzwi wodą dokładnie obejrzyj czy jest na drzwiach obcy lakier.

A co do samego zamaskowania uszkodzenia musisz umyć samochód, później przetrzeć rysę benzyną ekstrakcyjną lub czymś w tym stylu i sprawdzić jak głęboka jest rysa.

Jak to sprawdzisz, wrzucisz zdjęcia to na pewno ktoś podpowie Ci jakie efekty da się osiągnąć i w jaki sposób.

Posted

na moje oko jest przytarta wierzchnia warstw i może ze 2 głębsze rysy zostaną, na mażdzie jeśli oryginalny lakier to papiery są zbędne, powłoka jest tak miękka że wystarczy pasta i twarda gąbka

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.