Skocz do zawartości

POLISHANGEL Majeste de Passion vs Zymol Concours


SJake

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiłem sobie małe porównanie - całe auto 50:50.

Woski zostały nałożone pod idealnie przygotowaną powierzchnie z czwartku na piątek. Zostały wygrzane, wypocone. Auto wyjechało z garażu po 20h.

Każdy z nich na dedykowanym cleanerze. 8-)

 

83449369150407493905.jpg

 

Samochód zrobił 500km przez upał, kurz, owady. Garażowany od piątku do poniedziałku pod chmurką.

Prosto z drogi wjechał na myjnie bezdotykową

 

Film:

 

 

Powiem tylko, że jestem trochę zawiedziony. :(

 

Pytanie który jest który? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia strumienia, ale prawa strona lepiej spływa...

A nie znam żadnego z produktów :oops:

Teraz pytanie czy się zawiodłeś na drogim Zymolu czy na Polishangel, który pomimo lepszej specyfikacji (opis) nie może się z nim równać 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakieś nowe opakowanie Majeste,czy wersja "przedprodukcyjna" ?

 

Jest to nowy szklany słoiczek. Poprzednie były z tworzywa.

 

Czyli zdjęcie z woskami nie wskazuje który jest po której stronie ?

:song: Taaa... ;)

 

Może to kwestia strumienia, ale prawa strona lepiej spływa...

To nie kwestia strumienia. Efekty są takie same niezależnie od podejścia i kąta natarcia wody.

 

drogim Zymolu

 

Mhm... Wygląd różnice są mało zauważalne.

Poślizg - Majeste WIN - lepszy, śliski, gładki.

Aplikacja Cleaner - Tego się nie spodziewałem, ale Esclate pobił HDC! Nie ma najmniejszych problemów z dopolerowaniem przyschniętych części, a poślizg i gładkość jest rewelacyjna.

Aplikacja wosk - tutaj lekko prowadzi tez Majeste - może sobie przyschnąć i nie ma problemu z dopolerowaniem.

Wydajność - no i tutaj górę bierze Concours. Na poł auta zużyłem jakieś 8-10g POLISHANGEL. Gdzie przy Concoursie wyszło mi max 3-4g.

"Sziting" "Bidding" itd - to jak widać powyżej. :|

 

Po stronie pasażera jest Concours

Prawda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polishangel zrobił niezłą robotę, ciekawe jak będzie z wytrzymałością dłużej dystansową.

Choć dla mnie cena majestate jest jednak troszke za duża.

 

[ Dodano: 6 Czerwiec 2011, 17:29 ]

a moze tak jak pisze maq, concours nie ma mieć takich właściwości, może przy nawoskowaniu całego auta wygląd Z. byby lepszy.

Masz może jeszcze jakiś wosk żeby porównać z majestate? nawet jakiś megs albo coli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Szitting" to jeden z kilku elementów na jaki składa się ogolna ocena wosku, obserwując ten element wiemy tylko, że wosk ładnie odprowadza albo nie wodę. Dobry "szitting" mają woski Migliore i tylko tym mogą się pochwalić :)

Filmiki porównujące Zymola do innych wosków poniżej:

http://www.google.com/search?q=Zymol+Co ... 59&bih=777

 

Polish Angel Majeste de passion:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SJake, Majeste ma jakiś szczególny zapach ?

 

Taka dobra pasta do butów ;) pomieszana z olejkami, kwiatem - nie jest topowy.

Concours Zymola wali taką tanią landryną made in USA z lat 50.

 

A pewno coś takiego ma w sojej artylerii SJake

 

Konrad - co wybierasz?

 

Coli 476?

FK 1000 Hi Temp?

PinkWax?

A może Coli 885?

Zaino Z-2?

 

Jakąś ciemną maskę zawsze się znajdzie. ;)

 

Zymol ogolnie ma dobry look - lecz majeste nie odbiega mu wcale. Różnica jest nieznaczna - niezauważalna. Samochód oglądało 5 "woskarzy". Żadnemu nie zdradzałem co jest co tylko pochwaliłem się, że zrobiłem Zymol50:50Majeste. Róznica w wyglądzie hmmm... no nie ma róznicy prawie. Cmokali chodzili - i tyle... nikt nie podjął się oceny. Może myśleli, że to podpucha :mrgreen:

 

Mnie smuci jedynie fakt, że przegrał na tak wielu pozycjach. Leżał mi ten Concours już od gwiazdki i chciałem go miec na specjalne okazje - a tak... tak to chyba sprzedam i dozbieram na Crystal Rock-a.

 

Zymol Concours to wosk dla aut wystawowych. Ogólnie "Ni ma szału... "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny ten cały Twój test, bo miałem Concoursa i nie zgodziłbym się z żadną wypowiedzianych przez Ciebie opinii... Po tej wypowiedzi, to już w ogóle nie jestem pewien, czy aby na pewno mówimy o tym samym wosku:

Concours Zymola wali taką tanią landryną made in USA z lat 50.

 

Nie wiem co prawda, co miałeś na myśli pisząc to zdanie (chyba nie miałem bezpośredniej styczności z "taką tanią landryną made in USA z lat 50"), ale dla mnie jest to zapach kokosowo-migdałowy :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coli 476?

FK 1000 Hi Temp?

PinkWax?

A może Coli 885?

Zaino Z-2?

 

hymm :) może 476? Bo fk to w sumie full syntetyk.

Zymol ogolnie ma dobry look - lecz majeste nie odbiega mu wcale. Różnica jest nieznaczna - niezauważalna. Samochód oglądało 5 "woskarzy". Żadnemu nie zdradzałem co jest co tylko pochwaliłem się, że zrobiłem Zymol50:50Majeste. Róznica w wyglądzie hmmm... no nie ma róznicy prawie. Cmokali chodzili - i tyle... nikt nie podjął się oceny. Może myśleli, że to podpucha

ja też w żyicu bym 50/50 na masce nie dostrzegł różnicy między żadnymi woskami, ale na całym aucie to już inna sprawa.

 

lukwawa, wszystko okej, ale w tym teście własnie na niego zwracamy uwagę

 

[ Dodano: 6 Czerwiec 2011, 18:09 ]

tak to chyba sprzedam i dozbieram na Crystal Rock-a.

uuła to już inna sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też w żyicu bym 50/50 na masce nie dostrzegł różnicy między żadnymi woskami, ale na całym aucie to już inna sprawa.

 

Ja mam całe Auto ;)

 

Różnice widać wieczorami w orosieniu.

 

O to, to cynamonem też pachnie, ale landryną?
;)

 

Jadłem niegdyś taką landrynę made in USA w bordowym papierku. Wyplułem - ale smak czuje do dziś. Zapewne była cynamonowa...

 

Edit:

 

Fakt - już wiem jak pachnie cynamon - porównałem z CINI MINIS.

 

hymm może 476?

Zrobię na dniach na S6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny ten cały Twój test, bo miałem Concoursa i nie zgodziłbym się z żadną wypowiedzianych przez Ciebie opinii... Po tej wypowiedzi, to już w ogóle nie jestem pewien, czy aby na pewno mówimy o tym samym wosku:

 

Hmmm... co w nim dziwnego - Zwykłe 50:50.

Wosk jest ORI z USA - ma certyfikat, rachunek, alles.

 

SJake, jakbyś się decydował sprzedawać ten wosk w rozsądnej cenie (czyt. poniżej tej z zymol.com), to daj znać

 

OK. ;)

Ale cena raczej będzie max 25% niższa niż w PL. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.