Renoskór - jak z trwaloscia i procesem renowacji

[KinceK]

Staram się nie używać szpachli, bo ma tendencje do pękania - lepiej grubiej farby dać. Ale jak nie można inaczej to bardzo cienko daję - tutaj np. na fotelu kierowcy na oparciu była położona cienka warstwa szpachli. Ogólnie w większości przypadków sama farba daje radę.

Pozdro.

[DS_Tomek]

W przypadku pekniec najefektywniej jest je po prostu zmyc

 

Pisze zupelnie serio, wiekszosc z nich to pewniecia starych warstw wykonczeniowych, a nie samej skory. Firmy oferujace profesjonalne preparaty do renowacji maja w ofercie zmywacze/rozpuszczalniki do skory. Za ich pomoca usuwa sie stare, popekane i przesuszone warstwy, po to aby na ich miejsce nalozyc nowe.

 

Szpachlowanie powinno sie zostawic na powazniejsze wady (przypalenia, przeciecia, bardzo glebokie ubytki), chocby z tego wzgledu ze stare warstwy pokryte nawet najlepsza farba/szpachla beda nadal suche i podatne na pekanie....

[muzycom]

samo pokrycie farbą i praca z produktem jest już bardzo dobre.

 

Krycie może będzie nawet lepsze. Problem jak ta skóra wygląda po malowaniu, jaki ma chwyt. Na tych zdjęciach tapicerki tego nie widać bo to jasny kolor. Kurtka ze skóry jagnięcej, albo czarne fotele nieco inaczej wyglądają.

 

Renoskór ma swoich odbiorców i grupę docelową. Jest to podstawowe narzędzie polskiego handlarza aut, jeśli chodzi o skórę. Ma swoje zalety (głównie cena), ale uczciwie sobie powiedzmy, że ta technologia do topowych nie należy.

 

Pozdrawiam

[JerzyF]

Bawiłem się i renoskórem i farbkami z Lederzentrum i na mniejsze otarcia Juvacuir Saphira oraz Renovating Cream też Saphir.

 

Renoskór według mnie jest tu daleko w tyle jeżeli chodzi o trwałość. Pozostałe środki z czystym sumieniem mogę polecać. Oczywiście ogromne znaczenie ma przygotowanie skóry - to trzeba zrobić jak najdokładniej.