Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

Przed zastosowaniem całej procedur detailingu chciałbym pozbyc się z auta największych wad lakieru. Na początek krótkie pytanie - czy maska z takim uszkodzeniem (jest mniej więcej wielkości paznokcia) jest jeszcze do uratowania garażowymi metodami czy pozostaje tylko lakiernik? Oczywiście nie spodziewam się, że niczego nie będzie widać, chodzi o to czy można w miarę logoczne zamaskować taki odprysk żeby nie rzucał się aż tak bardzo w oczy.

25ee45112bf5df01m.jpg

Proszę nie linczować za stan lakieru, właśnie zamierzam się zabrać za doprowadzenie autka do porządku, a ten babol bardzo mnie drażni :) Po nim niestety czeka mnie niestety naprawa jeszcze kilku ognisk rudego...

Opublikowano

To jest prawdopodobnie odprysk lakieru bezbarwnego. Można pobawić się i spróbować uzupełnić ale jakieś ślady podejrzewam że zostaną.

Opublikowano

Tak, jest to odprysk klaru, tylko nie wiem czy nie czasem wraz z bazą i jeszcze jednym klarem spod spodu bo maska mogła być już wcześniej malowana, wyglada to na dość głębokie :/ Próbować po prostu zalać bezbarwnym i delikatnie szlifować papierem na malutki klocek tak jak się to robi z małymi odpryskami czy działać jakoś inaczej?

Opublikowano

Tak patrząc na zdjęcie trudno dokładnie określić, może jakieś makro wrzucisz?

Ale nie wydaje mi się żeby odprysk był aż tak głęboki. Jest opcja że bezbarwny na rantach rozwarstwił się i nie przylega do bazy dlatego jest taka jaśniejsza obwódka.

Jeśli tak jest to chyba trzeba by było go usunąć, oczyścić i odtłuścić miejsce i dopiero położyć bezbarwny.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Tak to wygląda z bliska:

img8788x.th.jpg

 

Mam jeszcze spory problem z rudym na błotniku:

img8775lf.th.jpg

 

Punktowe zaprawki pewnie nie wchodzą w grę bo po zeskrobaniu lakieru będzie pogrom? Pomalowanie samego rantu da zadowalający efekt?

Opublikowano

Ja bym zrobił tak:

1. zeskrobał, oczyścił,

2. położył podkład epoksydowy, szlif na mokro 800

3. szlif całego elementu na mokro 1200

3. prysnął bazę w miejscu uszkodzenia,

4. prysnął bezbarwny na cały element,\

5. szlif 1500-2000 i polerka.

Tak mniej więcej zrobi to lakiernik, ze swoimi narzędziami i umiejętnościami w jakieś 2-3godziny. Jeśli będziesz robił sam możesz bardzo dużo czasu na to stracić, może coś nie wyjść. Jeśli jest to kolor srebrny metalik to lipsztyk, ponieważ jest to najgorszy z możliwych kolorów (tych standardowych), kwestia ułożenia ziarna podczas pryskania, nigdy nie będzie tak samo, a czynników na to wpływających jest bardzo dużo. Ja sam od okola miesiąca bawię się ze swoim i teraz będę robił czwarty raz. Zresztą ostatni bo już mam dosyć, jak nie wyjdzie zgodnie z moimi oczekiwaniami to wezmę podkład epoksydowy i wałek i zamaluję cały, a do lakiernika nie oddam - taki jestem :mrgreen:

Ale z tego co widzę na zdjęciach można spokojnie z tego wyjść. Jeszcze zależy jakie auto bo jeśli jakiś 10letni złom to można się bawić, a jeśli coś droższego to oddać do lakiernika. Pamiętaj, że po lakierniczej robocie możesz mieć problemy i po dwóch latach np. łuszczenie i odłażenie płatami bezbarwnego. Dlatego uważam, że najlepiej robić pewne rzeczy samemu, człowiek całe życie się uczy :good:

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Rozumiem, że piszesz o błotniku? Czyli malowanie samego rantu, nawet połączone z dużym nakładem starań, szlifowania i polerki nie da zadowalającego efektu? Lakier to czarna perła, auto ma wprawdzie 10 lat, ale jest to BMW e46 coupe więc nie taki znowu złom :mrgreen:

Opublikowano

Właśnie tak się obawiałem, że będzie trudny kolor, a czarny w perle taki jest. Tak więc tylko lakiernik, ale z dobrego źródła bo to perła.

Mam nadzieję, że dobrze trafisz i będziesz miał zrobione tak jak należy.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Właśnie tak się obawiałem, że będzie trudny kolor, a czarny w perle taki jest

 

Od której strony on jest taki trudny? Co to za różnica perła, metalik czy xyralic(jeśli wiesz w ogóle co to jest), tym bardziej w ciemnym kolorze? I co to za debilne pisanie ze klar po dwóch latach zejdzie płatami?. Nie masz pojęcia o tym to nie pisz, bo też pewnie od kogoś usłyszałeś i rozpisujesz się teraz jak wielki expert.

 

scarab odprysk wypełnij lakierem i nic więcej nie kombinuj, błotnika nie ruszaj bo i tak Ci nie wyjdzie.

Opublikowano

Lakier bezbarwny może się łuszczyć i odchodzić całymi płatami jak element przed lakierowaniem nie jest odpowiednio przygotowany, jakie czynniki mogą na to wpływać nie będę się rozpisywał bo temat nie jest o tym.

Co do maski musisz usunąć lakier bezbarwny który już nie jest związany z bazą ( te jaśniejsze miejsca ) a później miejsce ubytku wypełnić lakierem i tyle.

Opublikowano
Lakier bezbarwny może się łuszczyć i odchodzić całymi płatami jak element przed lakierowaniem nie jest odpowiednio przygotowany, jakie czynniki mogą na to wpływać nie będę się rozpisywał bo temat nie jest o tym.

 

Jak zacząłeś to skończ. Bo akurat przygotowanie elementu nie robi w tym przypadku żadnej różnicy.

Opublikowano

co ma nieodtłuszczony element do odchodzącego bezbarwnego?

jak odtłuścić bazę przed bezbarwnym?? :D

 

tutaj raczej znaczenie ma stopień wyschnięcia bazy i to w jakim stopniu bezbarwny "zwiąże"(przyjmie się ) na niej.

Opublikowano

Dokładnie tu kolega uki ma rację. Choć wiele takich wad powstaje przez nie robienie produktami z jednej linii producenta. Baza kogoś innego i klar od innego. W takim przypadku to gwarancja do bramy. Żaden lakiernik (nie malarz) nie dopuści do sytuacji przesuszenia bazy, ale większość nie robi tak jak pisałem na jednym systemie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.