maciekd Opublikowano 3 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2011 Witam, chciałem się pochwalić swoim pierwszym zrobionym autem, padło na Forda Mondeo z 2006r, stan lakiery był niezbyt ciekawy, szczególnie dużo rys wokół klamek, ale udało się je zlikwidować. Robota może profesjonalnie zrobiona nie była, wszystko wykonane wyłącznie za pomocą dwóch rąk, bez polerki( bo takowej jeszcze nie mam). Czego używałem? 1. Myjka karcher K7.85 2. Szampon Karcher 3. Szampon Duragloss 901 4. Pasta 3M, zielony korek i mleczko 3M imperial żółty korek 5. Glinka BH 6. PB SSR2 7. Meg's Ultimate Compound 8. AG SRP 9. Colli 915 I jeszcze jakis srodek ktorego nazwy kompletnie zapomnialem. Do tego microfibry i aplikatory megs'a Auto przed rozpoczęciem pracy wyglądało tak- szczególnie wokół klamek widoczne rysy Najpier auto umyte dwa razy, pierwsze mycie pianownica i plyn karcher, mycie bezdotykowe, potem drugie mycie gąbka i DG 902. Osuszanie irchą. Potem czas na glinkę, lubrykant- woda. po glince trzecie mycie z DG. Osuszone sprężonym powietrzem i irchą. Rysy spolerowane 3M- klamki, drzwi i kilka zadrapań na zderzakach. Następnie był SSR2 i UC megs'a Tak to wyglądało i po Tylko się nie śmiejcie- w tle widąc ciągnik, to tylko moja zabytkowa zabawka w trakcie renowacji- Porsche z 1957r Kolej na AG SRP, efekt po zastosowaniu: Po SRP auto wyjechało do woskowania na zewnątrz, bo robiło się późno, temperatura spadała, wilgoć wzrastała więc na słonku było łatwiej i szybciej. Przed woskowaniem: Niestety czas gnał bardzo bardzo mocno i nie było czasu na zajęcie się wnętrzem ani listwami, plastikami itp. Na zdjęcia lepszej jakości i większej ilości też niestety zabrakło czasu Ostatnie fotki po wosku: Niestety na więcej fotek naprawde czasu nie miałem Praca zaczęta 12:45. Skończona 17.30. Dla mnie i dla klienta efekt powyżej przeciętnej, moje oczekiwania przerosł, klient jak mu odstawiłem auto stwierdził na początku że auto nie należy do niego Wiem że może profesjonalnie i zgodnie z sztuką nie robiłem, ale to pierwszy raz, wcześniej nie czytałem co i jak robić, kolejność stosowania produktów wzięta z domysłu. Wosk tak mocno 'wyciągnął' metalic że na słońcu auto było bardziej srebrne niż czarne Jak na poziom Naszego forum to pewnie lewizna(??) ale ja jestem zadowolony z efektów. No i drugi dzień niedowład kończyn górnych Proszę o komentarze i podpowiedzi co poszło nie tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
escimo Opublikowano 4 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Jak dla mnie (a jestem świeżakiem tutaj) efekt bardzo dobry. Wrzuć jakieś fotki jeszcze tego Porsche, bo mnie zaintrygował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witles Opublikowano 4 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Fajnie! Niewiele czasu mu poświęciłeś ale podziwami za ręczną korektę! Następnym razem postaraj się zatrzymać auto na dłużej i zrobić wszystko na tip top Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gruby_RS Opublikowano 4 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Widać że auto odżyło, ale jeszcze dużo pracy i doświadczeń przed Tobą. Wosk nie "wyciągnął" lakieru, odświeżyłeś i wypełniłeś rysy podczas pracy SRP, UC i SSR. Polerka mechaniczna, nawet DAS6 na początek to podstawa żeby cokolwiek zrobić z lakierem, aby nazwać to chociaż w przybliżeniu korektą. Z czasem na pewno zaukupisz. Jak na początki i czas pracy jest ok. Mały off: w "Porszaka" włóż tyle pracy, serca i kasy ile dasz rade. Wiesz przecież co to jest teraz i co będzie za pare lat Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekd Opublikowano 4 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Więc tak. Na auto czasu nie miałem, kolega przyjechał na kilka dni z niemiec( co widać po tablicach) więc mu trochę odswiezylem auto. Polerke raczej zakupie w niemczech bo sie wybieram za kilka dni, mysle ze taniej dostane niz u nas Na dłuższe posiadówki przy aucie tez za bardzo czasu nie mam bo wiadomo, dzien jak codzien- czyli praca, a u mnie zazwyczaj trwa ok 14h dziennie MINI OffTopic Porsche w tej chwili stoi rozpołowione, posypało się łożysko oporowe na sprzęgle i narobiło troche bałaganu, ale w takim stanie już kupiłem. Ogólnie traktorek na chodzie, zimą odśnieżałem dojazd do warsztatu fajnie pyrkaja 2 cylinderki no a kwestia najkładu pracy czasu i pieniedzy to wiadoma- na poczatku byl plan- zrobic i sprzedac- ale teraz padlo na zrobic i podziwiac. Polisa na przyszłość Fotki będą po renowacji. Więc do końca czerwca( takie są plany...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się