mecenas1981 Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 Witam... od pewnego czasu - ponad roku przeglądam wasze forum w poszukiwaniu cennych informacji... nie wiem czy powinienem jako nowicjusz i amator zabawy w detaling a raczej chrobliwe dbanie o auto powinienem pokazywac swoje wyczyny ale raz kozie śmierc... troche info o moich próbach pojawilo sie juz na forum 206club.net ale na tym forum rozdziewiczam sie niesmiało... Autko to Peugeot 206 z 2005 roku w wersji XT premium - czyli jednej z najbogatszych... wiecej opisu jesli ktoś chce poczytac może tu: http://polskajazda.pl/Samochody/Peugeot/206/92232 autko zapewne po korektach lakieru - wiekszosc to komstyka - szkoda parkingowa wymusiła malowanie boku... lakier od nowosci niezbyt zadbany... ale nigdy nie myty na szczotkach... czasem woskowany... myty przynajmniej raz w tygodniu... bez fajerwerków ale tragiczny stan tez nie był: autko przed procederem: po umyciu niestety nie mam ani garażu ani działki wiec myje autko na zaprzyjaznionej bezdotykówce... stróż fajny chłop pozwala bawic sie przy autku czasem zetona podaruje oczywiscie zabawa pędzelkiem - wyglądam jak obcy gdy bawie sie w pedzelkowanie a inni myja autka za 5 pln Pierwsze podejscie zrobiłem do UC żudna reczna zabawa efekt niby fajny swieci sie bardziej niz kiedykolwiek: ale niestety na reczna prace przy bliższym przygladnieciu sie efekt mizerny: I tak mijały dni.. autko proces miało powtarzany powiedzmy 2 razy w tygodniu z kazdym kolejnym razem zyskiwalo na blasku: im bardziej zyskiwalo tym bardziej sie wczytywalem w forum i dawalo mi to wiecej radosci. Przyszedł wiec czas na pojscie o krok dalej - siedziba meg'sa akurat jest w moim miescie wiec heja i na zakupy... Glinka!! i znow dziwne spojżenia ludzi na myjce i pytania - dlaczego auto nacieram plastelina... ok wyjasniam co i spokojnie robie swoje... przed: po: glinka po użyciu na masce: Noc zapada a ja własnie koncze kolejny raz "pastowac" autko UC... efekt: dobra dobra.. wiem tak mozna na forum 2o6club.net zaimponowac a nie TU. Wiec co dalej?? - Moze komora silnika?? tez zrobiona przed: w trakcie: i na gotowo wszystko pedzelkami bez mycia karcherem... czas operacji wg zapisków jakies 8 godzin Nowy miesiąc nowa wypłata wiec znow zakupy... siedziba megs'a do 16 a praca konczona o 15:00 wiec hdi wkrecone na obroty... oczy jak 5PLN gdy tak wchodze... chce wszystko co tam jest... ale monety starcza na Deep Crystal Polish... procedura znana - mycie glinkowanie UC i nowy nabytek sa tez aplikatory... działamy... działamy... po 9 godzinach walki paczce fajek wyglada to tak: moze mozna to zrobic lepiej... moze taniej a moze szybciej ale nie o to chodzi.. najwazniejsze ze mam ogromny FUN gdy to robie... Juz bawia mnie spojżenia innych myjacych pukajacych sie w czoło... za chwile pewnie kupie cos nowego i jeszcze badziej bedzie błyszczec... ale nie ma lepszego uczucia gdy wlasny ojciec ktory pocichu zazdrosci... piszcie szczerze co myslicie... pozdrawiam Maciek / mecenas
sinrock Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 Ło matko Ja jestem pełen podziwu, że chce ci się tak ręcznie wszystko robić Ja na Twoim miejscu zamiast pchać się do sklepu megsa zamówił bym kilka testerów i w ten sposób miał byś komplet za małe pieniądze. Takie testerki powinny ci starczyć na jakieś kilka razy, bo rozumiem, że budżet masz ograniczony, a szkoda się namachać glinką i zostawić autko gołe bez ochrony. Poza tym pamiętaj, że UC wypełnia rysy i ładnie to wygląda puki go nie zmyjesz...
mecenas1981 Opublikowano 1 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 moze i słuszna uwaga z tymi testerami... lubie to robic... ale moze z czasem kupie polerke... tylko czy bedzie wiekszy fun niz recznie
yukon Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 mecenas1981 może będziemy z sinrock w koninie to pogadamy. w sumie nie dziwie się, że korzystasz z megsa skoro masz blisko sklep
mecenas1981 Opublikowano 1 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 13 lece na zlot 2o6 wiec w lodzi bede jak cos to zapraszam... na browarka zimnego
sinrock Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 No moim zdaniem testery to dla Ciebie lepsza opcja, wicej stuffu to zawsze większy fun Niestety detailing to drogie hobby Taka jedna butla megsa starczy ci przy dobrych wiatrach na kilka lat... a co z innymi produktami których są setki? Nie wiem jak ty ale ja nie moge wytrzymać i co rusz korci mnie żeby kupić coś nowego...
mecenas1981 Opublikowano 1 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 na ta chwile mysle nad jakas maszyna... zobaczymy co i jak wyjdzie..
fireman Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 Nieźle poszalałeś . W końcu ktoś z bliższej okolicy. yukon, wiesz kwestia jak kto woli, ja w Koninie jestem prawie codziennie w tygodniu, a większość zakupów i tak wole przez neta bo większy wybór, raz byłem w megsie kupić UC bo jednego się nie opłaca kupować przez neta.
mecenas1981 Opublikowano 1 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 fireman, jak cos to mozemy sie pomeczyc razem.. ja w tygodniu pracuje w słupcy albo we wrzesni ale na weekendy mam loozik btw kumpel jest szefem salonu skody jak cos trzeba zalatwic to moge pozmoc
fireman Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 mecenas1981, ja akurat w pon-pt jestem bo na uczelnie przyjeżdżam, ale blisko jest to kiedyś coś można wymyślić. Trochę kosmetyków mam to byś popróbował innych też dla porównania.
mecenas1981 Opublikowano 2 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 ja nie widze problemu... do turku tez na kebaba moge wpasc...
marasec Opublikowano 2 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 mecenas1981 To prawda że sklep megsa mamy pod ręką, ale tak jak chłopaki pisali wcześniej lepiej jest kupić próbki i wypróbować sobie i jeżeli stwierdzisz, że coś jest Ci przydatne w większym opakowaniu to wtedy sobie zamówić. Mamy kilka sklepów internet. które oferują próbki. Ja ostatnio zamawiam prawie same próbki i kalkuluje co mi będzie najbardziej potrzebne tylko dlatego że budżet mnie ogranicza, a chciałbym kupić dużo, dużo więcej.
mecenas1981 Opublikowano 2 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 marasec, a dysponujesz moze polerka??
neclocus Opublikowano 2 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 fajnie zadbane autko, fajne zdjecia na polskajazda.pl ; ) widze ze lubisz efekt lomo, jakas wtyczka czy zabawa z PS? szkoda ze nie piszesz jakich specyfikow uzywasz pozdrawiam
mecenas1981 Opublikowano 2 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 jak nie napisałem o kosmetykach - UC Deep Cristal Polish glinka i aplikatory Megsa aplikator sonaxa i wsio
Michal200 Opublikowano 2 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 To jakbyscie sie zgadywali na konretny termin dajcie znac na PW to wpadne jak cos do Turku.
mecenas1981 Opublikowano 2 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 jak znajdzie sie polerka to znajdzie sie czas - zawsze... a tak powaznie - zaproponujcie jakis termin
yacek _b Opublikowano 2 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 mecenas1981 , szacunek za ręczne orkę UC , masz dobre podejście i zapał , myślę że efekt finalny będzie bardzo dobry , a co do dziwnych spojrzeń na myjniach bezdotykowych , ja już nie reaguję , dzisiaj jak myłem autko i potem niektóre detale APC i pędzelkiem domywałem to też paru patrzyło się na mnie jak na czuba ( zwłaszcza pan taryfiarz pobłażliwie patrzył ) .
mecenas1981 Opublikowano 2 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 dzis przypadkiem spotkałem kolege marasec pozdrawiam a co do taksiarzy to brak słow - mycie w deszczu itp...
Michal200 Opublikowano 3 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2011 mecenas1981, przyszly weekend? to tak bardzo wstepnie. Byle tylko nie bylo takiej pogody jak dzis...
mecenas1981 Opublikowano 3 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2011 loozik przyszły mam wolny od soboty ma byc cieplej wiec... tylko gdzie?? [ Dodano: 3 Maj 2011, 21:21 ] zis bawilem sie w detaling srodka bo jeszcze nie było okazji... odkonczylem czyszczenie podsufitki - 2 etap zeby nie za bardzo przemoczyc a było co czyscic - pomijajac fakt ze jestem palaczem to duzo sladów typu...metoda max amatorska - proszek do prania + firana dało rade.. ale pieknie wyszło - przejżał cały dach i słupki czas na detale po dokładnym odkużeniu całosci kratki nawiewów x 4 sterowanie szybami i lusterek tak jeszcze z popielniczka i okolicami zapalniczka zdjalem i wyczyscilem rowniez szybke zegarów i same zegary bo cholera wie skad tam tyle tego wszystkie przełączniki wyciagnałem tez rabio bo kabel sie od anteny radia wypiał i co sie okazało - syf pewnie po szpachlowaniu albo i co innego jeszcze oba boczki wyczyszczone max.. ani pół klaczka zero null dodatkowo przeprane wczesniej ta sama metoda co podsufitka strona pasażera łacznie z fotelem wyczyszczona - fotel mial pelno papruszków po zimie i pikowanych kurtkach nawet pierze sie trafialo ale wszystko wysprzatane + wytrzepane przez szmatke i wyprane wykładzina odkurzona razem z chodniczkami na ktore juz chyba czas na wymiane
Borek Opublikowano 3 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2011 Witam kolegę co to mnie zaatakował w Koninie na myjce Byłem na zlocie Polo klubu w okolicy aż nagle podszedł mecenas1981, twierdząc że skądś moje auto kojarzy no i doszliśmy że z KA. Bardzo fajne takie przypadkowe spotkania ni z gruchy ni z piertuchy. Widzę że lew odżywa Pozdro
mecenas1981 Opublikowano 3 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2011 pozdrawiam rowniez... teraz wiem ile brakuje mojemu do takich aut jak Twoje kolego... podobało sie w moich rejonach??
Borek Opublikowano 4 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2011 Super, Ślesin i okolice idealna miejscówka majówkowa. Tylko ta myjka do której było prawie 20km
mecenas1981 Opublikowano 4 Maja 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2011 no nie stety nie da sie cywilizacji wyciagnac do lasu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się