Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

WITAM

chciałbym wam dzisiaj przedstawić jaki samochód dostałem od handlarza do wyczyszczenia ,i przy okazji uświadomić jakie to ładne samochody ludzie kupują od handlarzy

Samochód po zalaniu , w środku smród, grzyb a silnik wymieniony

A oto zdjęcia

 

[ Dodano: 29 Kwiecień 2011, 21:06 ]

a teraz zdjęcia po czyszczeniu

59442a74a97f8_Obraz009.jpg.04ca70a95a829afe4dcbd95f861c5add.jpg

59442a74ac692_Obraz008.jpg.7155c82627259f58f144c6ea02dec11b.jpg

59442a74b00f5_Obraz007.jpg.860999a35e03558d08ecbad0c667eba0.jpg

59442a74b4428_Obraz006.jpg.963c3da75946e06a4c29d0da7e41f4ec.jpg

59442a74c02f2_Obraz005.jpg.4255a20901377ea8e6fa4f012561f91a.jpg

59442a74c4098_Obraz004.jpg.e82fb333097c7f64ffeda7cf67f6861a.jpg

59442a74cd858_Obraz003.jpg.4d8d319d1d1322958bd5467b32a35630.jpg

59442a74d4735_Obraz002.jpg.410af254f03263515611be152a8f67ae.jpg

59442a74da99e_Obraz022.jpg.9841ddb410b7b78091b1ba473e22b467.jpg

59442a74e6f70_Obraz021.jpg.c17c8f51d44367bca10431cea72d5cac.jpg

59442a74ea9eb_Obraz020.jpg.496203bfe587215a9fb61ced1eb0e702.jpg

59442a75139a3_Obraz018.jpg.9e0be291a584fc9d3b356ad2bb821137.jpg

59442a7521f51_Obraz017.jpg.469cc60a6587dcac5442fd80a445eb34.jpg

59442a7529e85_Obraz016.jpg.eaa32bd44196cb833cbefb4e3ff27bd0.jpg

59442a753ae29_Obraz014.jpg.62ff621c45a73f2cb56c0447fa5e82c1.jpg

59442a7548de2_Obraz013.jpg.56c122a0ab280f8c951adb38a15d2396.jpg

59442a754da0c_Obraz012.jpg.7dda33233c20bf3f43685ce9fa84fa23.jpg

59442a7550758_Obraz011.jpg.89a417368a2479e1dfd37b4a1686fc43.jpg

Opublikowano

Jakieś zdjęcia z zewnątrz? Auto normalnie sprtawne tzn cała elektronika itp?

Opublikowano

z zewnątrz zdjęć nie mam, ale dobrze wyglądał to znaczy na pewno był zrobiony, a z elektryką już coś tam zaczęło migać na zegarach aż strach pomyśleć co będzie póżniej

Opublikowano

czyli mówiąc krótko, najprawdopodobniej teraz masz współudział w oszustwie... :/

  • Moderator
Opublikowano
Auto normalnie sprawne tzn cała elektronika

W citroenie sprawna elektronika i to jeszcze po zalaniu :lol:

 

Mogłeś gdzieś zostawić karteczkę dla przyszłego właściciela - "auto było zalane, sprzedawca Panią/Pana poinformował? :)"

Opublikowano
Mogłeś gdzieś zostawić karteczkę dla przyszłego właściciela - "auto było zalane, sprzedawca Panią/Pana poinformował? :)"

Tak jak kiedyś widziałem na internecie, jak chyba w drzwiach sprzedawca zostawił koperte ze zdjęciami z naprawy audi, które było spawane z dwóch części :lol:

Opublikowano

Szczerze, to ja osobiście bym do takiego auta ręki nie przyłożył :/ Ja rozumiem, że to tylko kolejna robota ale sumienie by mi nie pozwoliło gdybym wiedział, że to na handel pójdzie.. :zly:

Co do auta, to nawet ładnie to wyszło :good: Używałeś jakiś środków grzybobójczych czy tylko pr i ekstrakcja? Ja jakiś czas temu walczyłem z grzybem u znajomego, po ekstrakcji przeleciałem dodatkowo całe auto Tenzi Green Tea. Niestety nic więcej pod ręką nie miałem, bo to było dopiero moje drugie auto :)

Opublikowano

o matko

 

efekt nie zly ale przeraza mnie to co ludzie kupują. Bajki typu ze kolo odpadło na drodze to prawda:P

Opublikowano
Ciekawe za ile go kupił bo cenić go pewnie będzie jak prawie nówkę od dziadka, ale tym razem z Francji :thumbdown:

 

i właśnie takie kwiatki utwierdzają mnie w przekonaniu, że wolę jeździć Matizem, ale takim którego przynajmniej znam od pierwszego dnia poza salonem...

Opublikowano

Okazji w przypadku samochodów sprowadzonych nie ma ;) Kilka lat temu pojechałem na koniec Polski, żeby kupić Cordobę 2d 1.8T (rzadki lub unikatowy model) handlarz nie zadał sobie nawet tyle trudu, żeby samochód porządnie przygotować po powodzi :x

 

Polscy Handlarze zaczeli czerpać wzorce z zachodu, gdzie "picowanie" przed sprzedaża istnieje od lat ... Zrozumieli, że lepiej zainwestować parę pln i wciskać gadkę o nienagannym stanie... dobrze, że są ludzie oporni na takich jak Oni, znający się na rzeczy...

Opublikowano

Dobra robota ale co z tego skoro za kilka miesięcy znów grzyb powyłazi :/ Pomijam już elektrykę itd... Eh osobiście bym tego nie ruszał nawet jakby dobrze płacili (co w przypadku handlarzy i tak raczej wątpliwe). Nie każdy musi się znać na autach i potem kupuje coś takiego wierząc na słowo handlarzynie i wtapia niejednokrotnie oszczędności całego swojego życia :/

Opublikowano

Co do roboty to szacuneczek.

I obyś przypadkiem w przyszłości zalanego auta nie kupił...

Opublikowano

Praca przynajmniej na zdjęciach wygląda na profesjonalną, widać również wysiłek włożony w ogarnięcie tego wnętrza.

Natomiast na temat tego czym bym się podjął takiego zlecenia, to jeżeli bym zajmował się tym w celach zarobkowych to myślę, że bym się podjął. Według mnie zajęcie się tym samochodem przez Krzysztofa nie powinno być tematem dyskusji na temat tego czy dobrze, że to zrobił, czy nie. Praca jak każda inna, równie dobrze mógłby wbiec tam pies po zabawie w rzece i wytarzać się na fotelach, czy ulać się dziecku po mleku. I co, wtedy też byście pisali, że to jest oszustwo i nie podjęli byście się tego?

Oczywiście zgadzam się, że handlarz prawdopodobnie znajdzie jakiegoś amatora na to auto i nie powie mu prawdy o nim, ale tylko ten handlarz może być odpowiedzialny za ten przekręt, a nie Krzysiek. Przecież on nie odczepiał bezpieczników od migających kontrolek, ani nic z tych rzeczy.

Morał jest taki, że trzeba być czujnym i nie można kupować tylko oczami, i to tyczy się zarówno samochodów używanych jak i nowych.

Opublikowano

Ja handluję, wiele aut sprzedałem i kupiłem.

Jedno po kapieli w rzece czy kanale w Belgii i dwa po lekkim spaleniu.

Dziękuję, więcej takich nie tknę.

Jako że świadczę usługi autoodnowy, więc i piore usługowo.

Napisz co z zapachem, przeciez taki zapach zalanego auta jest ciężki do zlikwidowania.

Smród i stęchlizna jest w każdym zakamarku, szczelinie, w wygłuszeniach pod dywanikami, itd.

Więc jak radzicie sobie z zapachami ???

Czym najlepiej krew z tapicerki czy podsufitki zmyć?

A,,,, co z gumą do żucia z siedzenia???

Dziś taką gumę miałem i nic nie zrobiłem z nią. :o

Opublikowano

jodan dzięki za obronę ,pokazałem ten projekt żeby uświadomić kupujących auta żeby nie zmyliło ich piękne wnętrze, bo pod spodem mogą się kryć brzydkie rzeczy.

Dla mnie to był tylko zarobek , co do smrodu zapach został ale to już nie mój problem.

Słyszałem o sztuczkach handlarzy wkładają po 3 kostki zapachowe od klozetu i na słońce i podobno zabija cały smród ,więc jak będzie intensywny zapach w samochodzie omijajcie go szerokim łukiem

Opublikowano

Znajomy kiedyś kupił C-klasę po wpadnięciu do rowu. Trochę się wlało do środka. Jedynym wyjściem na zlikwidowanie smrodu była wymiana całej tapicerki. Chyba tylko konsoleta została. Poduchy całe. Auto zostało profesionalnie zrobione. Silnik również zmieniony był. Ale z tego co wiem, obecny właściciel jest zadowolony z auta.

Ten C3 wygląda bo naprawde niezłej powodzi. Nic dziwnego, że podobały mi się auta gdzie pachniało fabryką :) W klasie Premium to nie zapach tandetnych plastików. W kumpla Peżocie, gdy całe wnętrze było zalane przypadkowymi cieczami to oprócz foteli i kanapy wypraliśmy przyklejone wygłuszki do karoserii. Normalnie waliły zgnilizną, po pożądnym wypraniu i wyszeniu przestały pachnieć czymkolwiek. Teraz wisi choinka u kumpla i jest całkiem przyjemnie ;)

Opublikowano

jodan, Dobrze mówi. Nie najeżdżajcie na kolegę, że zajął się tym autem, bo nie oszukujmy się jeżeli ktoś z tego żyje i przyjeżdżają do niego często handlarze to by musiał bez pracy siedzieć.

A co do samego faktu sprzedawania aut w Polsce. Takie kwiatki będą do nas przyjeżdżały z prostego względu, że u nas 95% ludzi szuka auta jak najnowszego, najlepiej ze znikomym przebiegiem, i co najlepsze za połowę ceny tego co to auto kosztuje na zachodzie.

Swoją teorię opieram na historii jaką przeżył mój kolega sprzedając swój samochód. Sprzedawał passata, 8 letniego którego kupił w salonie, bezwypadkowy, ale ten przebieg był dla większości nie do przejścia bo miał 260tysi. Pół roku nie mógł go sprzedać aż trafił się rozgarnięty facet i wziął bez wahania.

I takie rada często powtarzana na tym forum bez-wypadkowe.net , że w przypadku zakupu auta nie wolno się napalać, i że okazji niestety ale nie ma. :!:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.