Stare A4

[Gość]

Dzisiaj wpadło mi takie oto Audi. Wyjątkowo zmęczone życiem, myte na automacie z przespawanymi progami od chyba passata (sic!) no jednym słowem masakra.

Proponowałem zaprawki i pracę rozłożoną na 2 dni ale cóż....Zadanie brzmiało "muszę mieć o 15tej i mam 250zł"....

Jako to stały klient z myjni gdzie pracuje przystałem a oto co wypociłem dzisiaj.

Obiecuje że kolejne zdjęcia będą dopracowane a nie z biodra

 

http://img826.imageshack.us/i/dsc00956bb.jpg/

[damian]

A może napisz co robiłeś przy aucie i jakie środki użyte?

[SJake]

"muszę mieć o 15tej i mam 250zł"

 

Ja to takim mówię z góry - "do widzenia" a jak się upiera, że musi na gwałt to kasuje podwójnie i robię szybkie AIO.

Delikwent i tak jest w siódmym niebie, a ja ledwo patrze... ba cóż... może mieć pretensje tylko do siebie.

[Gość]

SJake, Jak wspomniałem stały klint a do tego sympatyczny więc....

damianTDCi, Mycie-szampon bliżej nie określony,bardzo mocny

Usunięty asfalt i naloty drogowe-terpentyna plus płyn HD

2 przebiegi FC+

Ultrafina

EPG dwie warstwy

Żólwik oryginal raz

Oponki Plak

Winyle ice (trzyma się dłużej niż myślałem)

[SewerynD]

"muszę mieć o 15tej i mam 250zł"

 

Ja to takim mówię z góry - "do widzenia" a jak się upiera, że musi na gwałt to kasuje podwójnie i robię szybkie AIO.

Delikwent i tak jest w siódmym niebie, a ja ledwo patrze... ba cóż... może mieć pretensje tylko do siebie.

 

 

Skąd ja to znam ... No, ale dla niektórych jak lakier się świeci (nie ważne ile ma rys, swirli itd) " to jest w siódmym niebie"