Skocz do zawartości

Daewoo Matiz, '99 73L


VuDoo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 3 tygodnie później...

Po starciu Truskawy z sarną oraz zaatakowaniu przez starszego Pana w Golfie cztery, blacharka Truskawy wymagała remontu.

W związku z tym, w połowie grudnia Truskawa wylądowała u blacharza.

Zakupiłem nowe/używane drzwi tylne, bo stare były tak obite, że nie było sensu tego ratować, a także nowe tylne lewe nadkole i dwa nowe progi bo na starych znowu odcisnęła swe piętno rdza (dzięki bardzo nieprofesjonalnej naprawie pewnego zakładu blacharskiego dwa lata temu).

Przy okazji postanowiłem również wygładzić tylną klapę, czyli usunąć zamek oraz pozostałość po wycieraczce.

Jak się okazało również progi wewnętrzne wymagały sporo pracy, bo zbyt wiele z nich nie zostało.

 

8480527950_c041cb7ab9_b.jpg

 

8480527554_6d8e33b105_b.jpg

 

Niestety blacharz zbytnio nie przyłożył się do pracy i efekty pozostawiły sporo do życzenia.

Po dwóch tygodniach odebrałem od niego Truskawę i postawiłem na ponad miesiąc na hali w pracy, gdzie czekała, aż lakiernik będzie miał czas by się nią zająć.

 

8479436055_b061728b72_b.jpg

 

Na początku lutego zawiozłem ją do lakiernika, który przez dwa tygodnie, najpierw poprawiał to do czego blacharz się nie przyłożył, a następnie lakierował wszystko to co tego wymagało.

W piątek, po niecałych dwóch tygodniach odebrałem Truskawę i zrobiłem nią od razu jakieś 150km na wieś, gdzie mam warunki by doprowadzić ją do porządku po tym wszystkim.

 

8480526342_61a1cd2c5c_b.jpg

 

8480525918_1247797252_b.jpg

 

8480524954_698d75a493_b.jpg

 

8479433661_9876173c74_b.jpg

 

8479432537_8507de4620_b.jpg

 

Jak widać, lakier nie jest idealny, ale to dla tego, że sam chciałem by lakiernik niczego nie polerował po malowaniu.

Wolę to sobie samemu ogarnąć.

Mam nadzieję, że mi się uda.

 

8479431919_f4edcf32aa_b.jpg

 

8479430953_8f6abbcb35_b.jpg

 

Gładka tylna klapa wygląda całkiem nieźle.

 

8480521294_2fa8b502de_b.jpg

 

8479429267_e207ea524e_b.jpg

 

8479428241_6ff9b2e0bd_b.jpg

 

8480518336_d58542159e_b.jpg

 

8479426269_f8bdb02918_b.jpg

 

8479425635_209753f101_b.jpg

 

8479425183_30416e7782_b.jpg

 

Jak widać, we wnętrzu było co robić.

W sobotę zająłem się poskładaniem wszystkich plastików.

Korzystając z okazji poprawiłem nieco rozkład kabli audio we wnętrzu i puściłem zasilanie wzdłuż lewego boku, dzięki czemu pozbyłem się zakłuceń powstających przy włączonym silniku.

 

8480515488_9d16392f48_b.jpg

 

8479423525_03619ebcc2_b.jpg

 

Dotarło też parę drobiazgów, które postanowiłem zamontować, czyli nowe kierunki boczne - nieco ciemniejsze będą wg mnie lepiej pasować do aktualnego wyglądu Truskawy, chromowane żarówki kierunkowskazów tylnych - dzięki nim tylne kierunki będą też nieco ciemniejsze i nie będzie widać pomarańczowych żarówek (nie będzie tzw. efektu jajka sadzonego ;) ), a także nowe nakładki na pedał sprzęgła i hamulca, bo stare są już do niczego.

 

8480514248_bde9ab9c06_b.jpg

 

W poniedziałek zabrałem się za ogarnięcie Truskawy z zewnątrz.

Najpierw umyłem ją ręcznie na dwa wiadra przy użyciu szamponu Optimum No Rinse, ponieważ warunki nie pozwalały mi na użycie zbyt dużej ilości wody.

Po myciu moim oczom ukazały się masakryczne ilości metalicznych osadów pozostałych po cięciu i spawaniu przez blacharza.

Cóż, najwidoczniej osłonięcie pozostałych części samochodu wymagało wg niego zbyt wiele wysiłku...

 

8495330635_0d3a8cc31a_b.jpg

 

8495330305_1efd3d3242_b.jpg

 

Niestety nie miałem pod ręką IronX'a, ani nic w tym stylu, więc glinka miała co zbierać.

 

8496431054_c7b528e1c4_b.jpg

 

Podczas gdy ja zajmowałem się lakierem, żona jako że postanowiła mi pomóc przy Truskawie, zajęła się zrywaniem folii z dachu.

Z jednej strony dlatego, że nadszedł czas na jakąś odmianę a biały dach mi się już nieco znudził, a z drugiej strony dlatego, że biała, matowa folia to chyba najgorsza z możliwych folii.

Po prostu folia ta brudzi się, ale na tyle głęboko wnika w nią brud, że żadnymi znanymi mi środkami nie da się jej doczyścić tak by wyglądała jak nowa.

 

8496429094_8da1ce5243_b.jpg

 

Po glinkowaniu przyjrzałem się stanowi lakieru, który nie napawał optymizmem i zabrałem się za polerowanie.

Do polerowania używałem przede wszystkim pasty Scholl'a S17+, a jedynie w niektórych miejscach, gdzie było to konieczne - S3 Gold Edition, na pomarańczowych padach Scholl'a i Monster Shine.

 

Maska przed

 

8496427818_f8e54528d1_b.jpg

 

8496425774_4070d85b08_b.jpg

 

Maska w trakcie

 

8495324605_e87dfc90fe_b.jpg

 

Lewy błotnik po

 

8496424296_80df05d8cd_b.jpg

 

Tylni słupek przed

 

8496424980_fe65e7d099_b.jpg

 

8495320585_3bdf73fc1b_b.jpg

 

Tylni słupek po

 

8496422054_2279bb8f11_b.jpg

 

Spoiler przed

 

8495317953_d35e054caa_b.jpg

 

Spoiler w trakcie

 

8496419368_654d51e938_b.jpg

 

Dach przed

 

8496420122_2205dc36ff_b.jpg

 

8496417400_3e8b020927_b.jpg

 

Dach po

 

8496416394_bc383b0fbe_b.jpg

 

8495312647_c9c990d515_b.jpg

 

8495312329_be8e495651_b.jpg

 

Jeśli chodzi o dach, to poza prawym słupkiem jest on jedynym elementem Truskawy w oryginalnym lakierze.

Nie wiem czy ten lakier tak ma, bo polerowałem go pierwszy raz, czy to z powodu jakichś pozostałości kleju po folii (choć większość usunąłem Tar & Glue Remover'em z Nielsen'a), ale masakrycznie kleiła się do niego pasta podczas polerowania.

Dlatego też w trakcie polerowania dachu zastosowałem metodę z psikanie quick detailer'a na pad.

Znacząco to ułatwiło mi pracę na tym elemencie.

 

Prawy słupek przed

 

8495310663_fb73445dfe_b.jpg

 

8496412218_5c8b6bb349_b.jpg

 

Prawy słupek po S3 GE

 

8496411338_75501618f8_b.jpg

 

Prawy słupek po S17+

 

8496409648_df3d938696_b.jpg

 

8496408534_eb4562e84d_b.jpg

 

8495304191_cf92f1cc93_b.jpg

 

Prawy błotnik przed

 

8495303197_3f02fd09c2_b.jpg

 

Prawy błotnik w trakcie

 

8496403902_9857c4d4f9_b.jpg

 

8495299871_f8d4b23f3b_b.jpg

 

Prawy błotnik po

 

8496400230_a35d61f106_b.jpg

 

W międzyczasie moja żona zajęła się robieniem zaprawek

 

8495302029_24b4c57b95_b.jpg

 

Drzwi przed, błotnik po

 

8495295913_b431b515a5_b.jpg

 

Tylna klapa przed (nie wiem skąd ta maskra na niej, skoro była tyle co lakierowana)

 

8496398064_8dc352fe42_b.jpg

 

Tylna klapa w trakcie

 

8496396320_12f7077c23_b.jpg

 

Tylna klapa, zderzak i lampy po

 

8495291661_17b04b552c_b.jpg

 

Maska po zrobieniu zaprawek i ścięciu ich papierem

 

8495290613_ecc6c9db39_b.jpg

 

Maska po wypolerowaniu

 

8495289187_1308d1d790_b.jpg

 

8496390814_6dbd5f29dd_b.jpg

 

Po wypolerowaniu całego auta S17'tką, użyłem W09 w celu zarówno delikatnego finiszu jak i przygotowania lakieru pod wosk.

 

8495274657_d2cf5994be_b.jpg

 

8496374876_c2fef58fd7_b.jpg

 

8496375270_67f7265160_b.jpg

 

8495256591_35dec30f7e_b.jpg

 

8495255433_5bb45d3c9a_b.jpg

 

Szybki rzut oka na wnętrze - siedzenia, dywaniki i wykładziny odkurzone, plastiki wyczyszczone APC z Scholl'a i przetarte Finesse'm. Przy okazji zamontowałem oryginalną gałkę zmiany biegów i nowe nakładki na pedały.

 

8496389500_1da294891d_c.jpg

 

8495257579_6bd0a77a31_b.jpg

 

Jako wisienkę na torcie, nałożyłem jeden z moich ulubionych wosków, dający wg mnie najlepszy efekt na tym lakierze - Orange Crush z Dodo Juice.

Na opony wleciał Dodo Juice Supernatural Tyre Dressing, a na plastiki Auto Finesse Revive.

Nie zapomniałem także o szybach - przednią i tylną oczyściłem maszynowo Car Glass Polish'em z Auto Glym'a na niebieskiej gąbce Monster Shine, a następnie na wszystkie szyby nałożyłem H2GO z Angelwax'a, którego uwielbiam za jego banalną aplikację.

 

8496356490_95558676a9_b.jpg

 

8496354974_1d0fa6fb4e_b.jpg

 

8495251479_599890f73c_b.jpg

 

8495248021_5624493103_b.jpg

 

Zamontowałem też nowe kierunki boczne i odświeżony znaczek (ponownie polakierowany w czarny mat, bo pojawiły się odpryski).

 

8495246713_cfc6f707d8_b.jpg

 

8496352574_e47af360cb_b.jpg

 

8496348012_b329eb33da_b.jpg

 

8495244253_931eb70efb_b.jpg

 

8496346122_43a711a606_b.jpg

 

8496344760_03a4a98bd7_b.jpg

 

 

I na koniec, dla tych, którzy dotrwali, parę zdjęć na zewnątrz - niestety bez szału bo cały czas padał śnieg, a mróz również nie sprzyjał.

 

8495240647_e7e52dce11_b.jpg

 

8495239083_cbc2cf4f57_b.jpg

 

8496339928_721ae06179_b.jpg

 

8495235271_645ee4aebf_b.jpg

 

8495233317_f4aedff7a9_b.jpg

 

8496334316_9d5e71e405_b.jpg

 

8495228729_68a9ae54e7_b.jpg

 

8496330358_ceb87a3cc7_b.jpg

 

8495224889_5caff2c191_b.jpg

 

8496326098_2de5c90060_b.jpg

 

8496324484_a2eefd35da_b.jpg

 

8496323592_4bee9485ab_b.jpg

 

8496322414_d7b458d80b_b.jpg

 

Zapomniałem jeszcze wspomnieć, że wyleciały lepki z przedniej i tylnej szyby.

Znudziły mi się, chyba dojrzałem ;) , a taki "czysty" tył bardzo mi teraz leży.

 

I to by było na tyle, aktualnie nie mogę się doczekać aż spowrotem wpadnie letnie kółko (co do niego też mam plan na drobną zmianę :D ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Biedna Truskawa - ten blacharz i lakiernik to się bardziej nad nią znęcali okrutnie :/

 

Fajnie, że udało się autko zreanimować :good:

Szczególnie to spawanie, cięcie może narobić szkód, bo jeszcze z lakieru zejdzie ale jak źle osłonią plastiki to zmiany nieodwracalne.

Ciekawe ile nowe progi wytrzymają - jakość tych wszystkich wstawek blacharskich :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8496389500_1da294891d_c.jpg

 

jak lakierowałeś (bo zakładam że tak) deskę? To biały kolor czy inny? Nie ma problemów z jazdą w nocy i odbijaniem się deski w szybie?

 

Planuję żonie walnąć parę rzeczy na biały gloss i tak się deko waham :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny Matiz! Idealnie dopracowany, dopieszczony, wylizany itd...

ale każdy element w innym kolorze maksymalnie psuje efekt całości. Szkoda, że autko już po takich przejściach nie będzie wyglądało sensownie bez malowania całości.

Tak czy siak- zaglądam tu z ogromną ochotą, bo jakość relacji i Twojej pracy jest na bardzo wysokim poziomie! SZACUN :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krd, Raku, Zawsze jak jest malowany element to będzie różnica. Nie mamy na to wpływu, lepiej mieć dobrze położony lakier w innym odcieniu niż spartoloną całą robotę. Kolega na pewno wolał by mieć bezwypadkowy samochód i oryginalny lakier.

 

VuDoo, Dobra robota :) Wiem jak boli nie oryginalny lakier i świadomość tego, że odcień się różni. Też mam swieżo lakierowane dzrzwi i błotnik, a perfekcyjnie dobrany kolor nie jest. :ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość fachmenow jak ma robić Daewoo to tak po macoszemu do tego podchodzą. Sam kiedyś miałem Lanosa i tez mi cały bok od kierowcy robili. Robota była zrobiona tak na odwal i trzeba było samemu poprawiać.

 

Matiz wygląd super, praca super, zobaczyć takiego na ulicy zaszczyt :D

 

:good::good::good::good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za miłe słowa, cieszę się, że Truskawa i moja relacja się podobają.

Co do różnic w odcieniach to na szczęście na żywo aż tak jej nie widać jak na zdjęciach, na których nawet niektóre sąsiadujące elementy, które były lakierowane w tym samym czasie i mają 100% ten sam odcień wyszły jakby były różne.

Choć fakt faktem kolor dobrany słabo (a wydawało mi się, że to jeden z najprostszych kolorów do dobrania ).

 

Swoop, ten element deski lakierowałem sam w biały mat. Oczywiście wcześniej matowienie, i podkład do plastiku.

Ma on taki kształt, że kompletnie się w szybie nie odbija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Twojej pracy :good: brak uwag. Ale faktycznie te rożne odcienie rzucają się w oczy ,a podczas słoneczniej pogody będzie jeszcze gorzej.

Dopasowanie reperaturki tylnego błotnika jest fatalne,szpara miedzy drzwiami zrobiła się spora...

Mnie tu brakuje jeszcze przyciemnionych szybek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taj jak Marco wspomniał prawa tylna strona spasowana słabo. Co do różnych odcieni to nie rozumiem, przecież można zrobić przejścia i różnicę "zgubić", żeby nie rzucało się tak bardzo w oczy. Co do samego autka i pracy to na prawdę super. Tak dopieszczony matiz wygląda "słodko" i widać fach w ręku u właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim jeszcze raz za pozytywne komentarze.

To że ani blacharz, ani lakiernik się nie postarali to wiem, ale i tak cieszę się, że Truskawa znów jest w całości :)

A póki co czas na jeszcze jedno małe uaktualnienie tematu.

Wczoraj udało mi się wreszcie znaleźć czas by wyprać wnętrze Truskawy.

Poprzednie "pranie tapicerki" robiłem w niej prawie dwa lata temu, niby nie tak wiele, ale w moich rękach Truskawa do niedawna robiła naprawdę spore przebiegi, a poza tym cudzysłów przy praniu tapicerki nie jest przypadkowy, ponieważ robiłem to ręcznie, czyli bez użycia ekstrakcji, a jedynie odpowiednie środki, szczoteczka i mikrofibry.

Efekt był niezły ale to nie to co porządne pranie.

Szczerze mówiąc sam byłem w szoku, jak brudne były siedzenia, no i wykładzina, zwłaszcza za fotelem kierowcy, gdzie kiedyś bodajże jakaś kawa się wylała (długo ją odsysałem ;) ).

 

Na początek oczywiście było mycie, choć Truskawa była wyjątkowo czysta jak na panujące warunki atmosferyczne i przbieg od ostatnich zabaw.

Jednak Orange Crush od Dodo daje radę nawet zimą :D

Na początek był pre wash przy użyciu piany FastFoam z Angelwax'a w wykonaniu pianownicy ręcznej Epoca Tec One Foamer, a następne standardowe mycie ręczne na dwa wiadereczka i osuszanie Fluffym.

 

8504073381_d9412ffdbb_b.jpg

 

8505179734_3474cfa210_b.jpg

 

Po myciu lakier przetarłem QD+

 

Dywaniki przed praniem

8504071067_802d12e691_b.jpg

 

I parę pół na pół na fotelach

8504067927_c7318a02f6_b.jpg

 

8505173574_e610a36a90_b.jpg

 

8505170122_9514600d81_b.jpg

 

Wykładzina już po praniu

8505168114_106771eb1c_b.jpg

 

8504059967_f63587316d_b.jpg

 

8505164818_d27f146ca0_b.jpg

 

I gotowe wnętrze

8504055359_b9de5c285a_b.jpg

 

8505161382_ee08b915a9_b.jpg

 

8504052001_2a3a44fd08_b.jpg

 

8504050903_c3f3006d1c_b.jpg

 

Dywaniki po praniu

8504048797_19b1519721_b.jpg

 

8505154332_a1785c85e1_b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ile razy stałem moim usyfionym golfem przy truskawie było mi max wstyd :cry:

Masz super gus :good: + te "przeszycia" tylnego chlapacza <3

Całośc pracy zadowala nawet po spotkaniu z sarnami^

 

PS: Niedługo wracam do Was na poprawienie po zimie tapicerki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.