Jump to content

Recommended Posts

Posted

Cześć,

 

walcze trochę z autem po palaczu. Wczoraj wyprałem całą tapicerkę, dywany i podsufitkę, plastiki wyszorowane APC ale mam problem z pasami bezpieczeństwa. APC nie do końca sobie poradziło i nie wiem czym można powalczyć z zabrudzeniami z tytoniu?

 

Jakieś porady? Może parownicą?

Posted

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... light=pasy

 

Nie odbiegając od tematu, potraktowałem u siebie parą wodną. Co prawda koloru czarnego, ale brudu troche wyszło. RM760 + myjka parowa + papierowe ręczniki.

 

Ja ostatnio czyściłem pasy w Hondzie HR-V,lekko rozrobionym Vanishem z mydłem i szczoteczką,zeszło bez problemu.

 

Raz miałem taką sytuację i zrobiłem to następująco.

 

Prespray, wcieranie, ekstrakcja

 

Pierwsze dwa myślę że nie stanowią problemu

Jeśli chodzi o ekstrakcję to brałem pas i podtrzymując go ręką od spodu płukałem. Oczywiście nie muszę chyba dodawać, że pasy lepiej zrobić na początku bo się chlapie na prawo i lewo (ile się da robisz poza autem), do tego dobrze je jakoś sobie zablokować aby nie uciekały.

Nie umiem odpowiedzieć jak się doczyszczają bo ja miałem czarne pasy, a klient sobie zażyczył czyszczenie bo auto było kupione po palaczu i walczyłem z zapachem nie brudem.

Posted

Zapomniałem dodać, że wnętrze jest jasno szare :) No nic spróbuję parownicą.

Posted

Z uwagi, że j. angielski należy do grupy języków indoeuropejskich mamy wybór między f. męską, a nijaką, jednak myślę, że w odniesieniu do skrótu można używać formy nijakiej, ale już do pełnej nazwy formy męskiej. Suma sumarum przy skrócie jak komu bardziej podchodzi mimo że, bardziej odpowiednie będzie użycie f. męskiej.

Posted

Piciosz, nie zrozumiałeś żartu. Chodziło mi o to że kolega ma nick "APC" dokładnie taki sam jak preparat zwany "APC"

Posted

Heh true - nie dałem rady ;)

Posted

Ja pasy, co prawda nie po palaczu a po zwykłym (aczkolwiek doskonałym) brudasie, myłem szarym mydłem w misce z gorącą wodą. Na komplet pasów potrzebowałem trzech zmian wody.

  • 5 months later...
Posted
Ja pasy, co prawda nie po palaczu a po zwykłym (aczkolwiek doskonałym) brudasie, myłem szarym mydłem w misce z gorącą wodą. Na komplet pasów potrzebowałem trzech zmian wody.

:dontknow: A jak Ty te pasy do miski ..........

Demontowales je z auta??

Posted

APC, ja też kupiłem auto po palaczu i to zanim tu trafiłem. Ozonowanie załatwiło sprawę, oczywiście uprzednio wyprałem tapicerke.

Posted
Ja pasy, co prawda nie po palaczu a po zwykłym (aczkolwiek doskonałym) brudasie, myłem szarym mydłem w misce z gorącą wodą. Na komplet pasów potrzebowałem trzech zmian wody.

:dontknow: A jak Ty te pasy do miski ..........

Demontowales je z auta??

Bynajmniej. Rozwijalem, moczylem w misce, nacieralem mydlem i plukalem.

Posted

Wracając do tematu - ostatecznie udało się elegancko zrobić parownicą. Było trochę zachodu ale wyszło parktycznie wszytsko :) Pasy zostawiłem roziwnięte do wyschnięcia i po sprawie :)

Posted

moj kolega robi to w ten sposób .odkreca dół daje pasy na maxa na zewnatrz zamyka drzwi z oprysku piana i płucze woda albo karcher albo z weża.i tyle....

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.