Skocz do zawartości

WĄTEK PRZYWITAŃ


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich tu zgromadzonych.

Przybywam z Dąbrowy Górniczej a w zasadzie to już bardziej z Sosnowca. Na imię mi Łukasz. Jeśli chodzi o mój park maszynowy to dwa pojazdy, pierwszy to Fabia 2003 do jazdy na co dzień oraz Pontiac Firebird 1991 jako zabawka na weekendy i letnie dni. Forum sobie przeglądam mniej więcej od końca jesieni, ale jako niezarejestrowany gość ale czas to zmienić. Dziś postanowiłem się zarejestrować i oczywiście przedstawić. Jeśli chodzi o pielęgnacje pojazdów to zawsze było to jedno z ulubionych moich zajęć, może nie robiłem tego w tak zaawansowanym stopniu jak większość tutaj przedstawiających efekty swojej pracy w dziale "Pokaż swój blask", ale też potrafiłem poświęcić i całą niedzielę na zabawę w stylu mycie, polerowanie, mycie, woskowanie plus wnętrze itd..., myślę że jedynie polerkę elementów metalowych udało mi się opanować do dobrego poziomu. Jednak do tej pory byłem powiedzmy odkrywcą w tej dziedzinie i samoukiem (uczyłem się na własnych błędach :D) ewentualnie gdzieś coś w jakiejś gazecie wyczytałem ale nie były to jakieś mega zadowalające artykuły. Jednak dopiero gdy trafiłem na to forum udało się zgłębić moją wiedzę jeszcze bardziej, aczkolwiek przejrzałem dopiero część forum ale na tym nie poprzestaję i czytam lekturę dalej. Dzięki temu forum juz sie zaopatrzyłem w pierwszy zestaw profi kosmetyków do samochodu (do tej pory używałem tego co leżało na półce w supermarkecie ;) ), a w tej chwili kompletuje kolejne zamówienie by jak się skończy ta syfiasta zima przystąpić do pracy w pełni zaopatrzony.

Ostatnia zabawa w takie detale to było doprowadzenie do stanu normalności Poloneza Caro 1993, jakoś tak pod koniec września 2013, który był lekko zapuszczony, jednak pomimo dosyć prymitywnych warunków (nie było to u mnie na podwórku tylko pod blokiem) udało się zewnętrznie doprowadzić wóz do ładu, ale środek, głównie bagażnik nie spełniły do końca moich oczekiwań, komora silnika nie ruszona niestety. Generalni spędziłem przy tym zaledwie pół dnia, ale właściciel (mój Dziadek ;) ) był zadowolony z efektu. Gdybym samochód miał u siebie pod domem to zapewne bym poświęcił na to ze dwa dni i dwie noce i efekt był by dla mnie już bardziej zadowalający bo potencjał w tym samochodzie był duży. Niestety fotki zrobiłem tylko po tym wszystkim i ani jednej przed całą operacją :wallbash:

 

Witam raz jeszcze i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.