Ogólna chociaż wycena auta po nieudolnym malowaniu.

[Bio]

Jako że się poddałem próbując ruszyć czerwony lakier na Golfie IV UC i tricolorem mam pytanie. Czy jest poza FleshCarem i S-plusem jakiś typowo detailingowy zakład gdzie mógłbym bez obaw zostawić auto ? Interesuje mnie etap do polerowania. Woskowanie i odżywianie już wykonam sobie raczej sam używając moich kosmetyków. Chodzi mi o zakład w okolicach Wrocławia ( w promieniu 50 km. bo sam mieszkam praktycznie przy granicy).

[Marek]

Zaglądnij tutaj http://www.autogloss.pl/webpage/o-firmie.html

[Bio]

Odkopie

 

Więc, z Golfem zdecydowałem się jednak pomęczyć z rotacją

 

Dzisiaj oglądałem jednak drugi samochód. Wszystko fajnie, jednak po obcierce miał pryskany bok. ( Passat B5 FL, czarny nie metallic )

 

Z tego co widziałem obyłoby się bez malowania ponownego bo lakier jest w trochę lepszym stanie jak na błotniku tutaj : http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 42&start=0

 

Pokrótce widać pomarańczę, trochę rys i odcięcie.

 

Wg. mnie sanding i polerowanie dałyby radę, zaś tego pierwszego boję się jeszcze ruszać.

 

Pytanie teraz ile za takie coś cenią sobie firmy czy detailerzy. Wiem że kwoty są elastyczne także spodziewam się widełek +/- 500 zł. Fajne byłoby choć trochę przygotować się na koszty czy negocjacje albo ew. odpuścić

 

Z góry dzięki za wszelką pomoc

[Piciosz]

Musisz uderzać do konkretnych osób, popatrz w 'Pokaż swój blask' kto z okolic robi auta i zagadaj do niego. A papier wodny to nie taka straszna sprawa, nie raz potrafi uratować zepsute auto.