Seba Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 Szybki test przeprowadzony na lotce z Seata Leona 1M. Kwzar w wersji Venus PRO+ z dodatkową końcówką spieniającą. Element został spłukany ciepła wodą następnie potraktowany chemią. Na pierwszy ogień poszły resztki piany DAERG Autocosmic rozcieńczenie ~1:30 http://www.youtube.com/watch?v=3UjtLzum0a4 efekt słaby ponieważ nie jest to piana "śnieżna". Następnie użyty został VALETpro SNOW FOAM pH neutral rozcieńczenie 1:14 http://www.youtube.com/watch?v=KnVYsGVLXI4 efekt wg mnie bardzo dobry. I foto Link to comment Share on other sites More sharing options...
yukon Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 chyba też się piszę na taki zestaw Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kubz Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 Efekt bardzo dobry? Hmm... raczej bardzo słaby. Czas zbierać na Glorie FM10. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Evo Posted February 27, 2011 Administrator Report Share Posted February 27, 2011 Seba, fajny test Na przyszłość,przed użyciem piany lepiej nie spłukiwać wodą elementu, zmniejsza to przyczepność piany i rozcieńcza ją, zmniejszająć skuteczność. Piana nie dorównuje oczywiście Glorii, ale i tak biorę takiego Venusa za te pieniądze. Do tej pory nakładałem prewashe zwykłym marketowym opryskiwaczem,następnie miałem okazje nałożyć VP Neutral profi pianownicą, i oczywiście efekt wizualny był nieporównywalny, ale różnica w sile czyszczenia była minimalna. Myje auto baaaardzo często i sprowadza się to w zasadzie to zmycia kurzu, więc pianownica za 200 zł to trochę overkill w moim przypadku Link to comment Share on other sites More sharing options...
cash Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 Prawdę mówiąc myślałem, że będzie dużo gorzej piana trochę szybko spływa ale to chyba przez to o czym mówił EVO, że lepiej bezpośrednio na brud... Link to comment Share on other sites More sharing options...
majkelradom Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 Nie wiele to pomaga, mam tą końcówkę i uważam, że jest nic nie warta. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marco Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 Wlałem wczoraj jak myłem auto do MArolexa z końcówką od Kwazara roztwór wody z szamponem Mothersa i dodałem ciutkę Piany aktywnej Daerg. Auto było białe Praktycznie bród z solą spłynęły po spłukaniu tylko strumieniem z węża. Mycie rękawicą i szamponem po takim zabiegu skutkowało tym, ze woda w wiadrze była praktycznie czysta. Nadwozie nawoskowane 2 tygi temu DC3 od Megsa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
patol Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 Też mam taki zestaw (łącznie z ValetPro) tylko butla 2l i piany może nie robi jakiejś super ekstra, ale spełnia swoje zadanie. Dziś po 2tyg. od ostatniego mycia, poleciałem na myjnie ze swoimi wiadrami i Venusem to aż się ździwiłem, że tak ładnie zlazł cały piach i sól. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Evo Posted February 27, 2011 Administrator Report Share Posted February 27, 2011 Jutro postaram sie zamieścić pare fotek z akcji na mega brudnym ( 1500km w trasie) Audi,jak działa kombo takiego Kwazara z budżetową aktywną pianą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
yukon Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 oooo mnie to interesuje bo moje po trasie wygląda jak traktor. jakie dajecie proporcje roztworu? najbardziej obchodzi mnie z valetpro ph natural. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seba Posted February 27, 2011 Author Report Share Posted February 27, 2011 W tescie był użyty w rozcieńczeniu 1:14, wg producenta na mocno zabrudzone auto w takim urządzeniu 1:15. Na przyszłość,przed użyciem piany lepiej nie spłukiwać wodą elementu, zmniejsza to przyczepność piany i rozcieńcza ją, zmniejszająć skuteczność. No to też mój błąd dodatkowo lotka była wcześniej spryskana inną pianą i opłukana co już zmniejszyło ilość brudu i przyczepność nie mówiąc już o tym że sama w sobie przed jakimkolwiek dotknięciem była tylko przykurzona. Ale to mój pierwszy test więc uczę się na błędach Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Evo Posted February 28, 2011 Administrator Report Share Posted February 28, 2011 Czy Twój też miał taką przypadłość że po napompowaniu ciśnienia sam zaczął psikać, bez względu na to czy spust jest wciśnięty ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piciosz Posted February 28, 2011 Report Share Posted February 28, 2011 nie wyszło tak źle, dla przecietnego Kowalskiego z zacieciem detailingowym powinno starczyć, bo Gloria to już tylko dla fetyszystów Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seba Posted February 28, 2011 Author Report Share Posted February 28, 2011 Evo, u mnie było ok, inaczej mówiąc "nie naciśniesz nie poleci". Link to comment Share on other sites More sharing options...
cash Posted February 28, 2011 Report Share Posted February 28, 2011 Czy Twój też miał taką przypadłość że po napompowaniu ciśnienia sam zaczął psikać, bez względu na to czy spust jest wciśnięty ? Evo musisz dokręcić dysze, wiem, że wtedy jest tylko jeden strumień, ale jak jest na opcji zraszacza to będzie pryskał... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Evo Posted February 28, 2011 Administrator Report Share Posted February 28, 2011 cash, czyli wszystkie segmenty mają być skręcone na maxa ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
cash Posted February 28, 2011 Report Share Posted February 28, 2011 Wtedy będziesz miał silną 5m sikawkę po prostu nie pompować tak na max'a, póki co operowałem kwazarem kilka h, i bardziej mi zależało na rozpylaniu niż na silnym strumieniu, przy czym właśnie zobaczyłem samoistne psikanie po takim ustawieniu dyszy i pompowaniu do "końca". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Evo Posted February 28, 2011 Administrator Report Share Posted February 28, 2011 No jak bym nie kombinował to ciągle sam pryska, bez znaczenia jaka końcówka jest założona Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marco Posted February 28, 2011 Report Share Posted February 28, 2011 Evo, odkręć całkowicie końcówkę,napompuj i zobacz czy leci. Będzie wystawał tylko cycek spod którego nie powinna się uronić kropla. Jeśli tak musisz rozebrać dalej. Coś się blokuje. Jeśli nie leci to może w końcówce coś naciska na cycek i puszcza płyn. Może oring? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Evo Posted February 28, 2011 Administrator Report Share Posted February 28, 2011 Rozebrałem, już za po dwóch ruchach pompką leci z tego cycka jak cholera Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marco Posted February 28, 2011 Report Share Posted February 28, 2011 Evo, o kutwa... no to lipton... A to nowy jest?? A nie przymarzł Ci? Coś nalał do niego? Może uszczelnienie poleciało od chemii. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Evo Posted February 28, 2011 Administrator Report Share Posted February 28, 2011 Nowy,nalałem wode z szamponem, fakt że sporo większym zaleceniu niż zalecane ale nie sądze żeby to go tak załatwiło. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marco Posted February 28, 2011 Report Share Posted February 28, 2011 fakt że sporo większym zaleceniu niż zalecane ale nie sądze żeby to go tak załatwiłoNie .no na pewno nie.Nowyto zapitalaj do sklepu! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrator Evo Posted February 28, 2011 Administrator Report Share Posted February 28, 2011 Taa,gdyby jeszcze to nie było na dokładnie drugm koncu miasta... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marco Posted February 28, 2011 Report Share Posted February 28, 2011 Taa,gdyby jeszcze to nie było na dokładnie drugm koncu miastaNo zaiste...w Warszawie jest to problem. Po prostu musisz sobie zarezerwować jeden wolny dzień na takie przedsięwzięcie,ewentualnie kurierem wysłać A tak poważnie to chyba nie ma innego wyjścia... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now