Skocz do zawartości

Nasze pieszczochy


bucki

Rekomendowane odpowiedzi

danielek., :good: poszedł mały retusz dlatego że oryginalne zdjęcie straciło swoje barwy i w efekcie miałem niebiesko-zielonego escorta zamiast niebieskiego zresztą zobaczcie sami:

 

IMG_5677.JPG

 

tutaj fotka z przed remontu blacharskiego:

 

IMG_2998.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

To i ja się pochwalę swoim staruszkiem. Zdjęcie cyknięte na szybko w dodatku telefonem. Miała być relacja z prac nad nim ale szlag trafił płytę główną w smartfonie i zdjęcia poszły....

Jeszcze sporo prac zostało do zrobienia - ale to z kasą przyjdzie :D a niektóre jak drzwi tylne czekają na finał sprawy sądowej :good:

 

09625465a30ca612med.jpg

 

978f1cb8461041bdmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klekocik 1,8 TD z 2000 roku - 260 000 nakulane z czego moje 150 000, mam go 5 lat i jeszcze na trochę zostanie 8-) Też mi na forum brakowało MK2 - coś malutko ich :dontknow:

Kapselki jak widać mocno styrane ale oryginały i nic ich nie zastąpi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klekocik 1,8 TD z 2000 roku - 260 000 nakulane z czego moje 150 000, mam go 5 lat i jeszcze na trochę zostanie 8-) Też mi na forum brakowało MK2 - coś malutko ich :dontknow:

Kapselki jak widać mocno styrane ale oryginały i nic ich nie zastąpi :D

 

Nie martw się moje też już styrane ;) Ale fakt co ori to ori - i optycznie wyglądają na większe :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SZyBA, ja myję na podłożu powiedzmy kamienisto-ziemiastym, do tego walający się wąż.. Czasem szkoda wsiadać tak ufloganym do auta by je przestawić o te 20cm. Dodając do tego lekką górkę i już mamy rozwiązanie - zadressingować w garażu po robocie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukwawa, No to po nałożeniu przepychamy albo ruszamy 20 cm do przodu. Więc to co było na dole to jest górze i poprawiamy oponę :)

Zawsze przestawiam kawałek i poprawiam, ale wczoraj nakładałem na chodniku i pewnie jak ruszyłem pare cm do tyłu to świeży dressing złapał ziemie z trawnika i mamy taki efekt :P Możliwe, że już tej ziemi na oponie nie ma, bo jak wracałem z uczelni to padał deszcz, ale lakier po jeździe prawie suchy (#2685) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.