CarPlan Black Trim Wax

[damian]

CarPlan Black Trim Wax

 

 

"Kompozycja substancji woskowych i nabłyszczających skutecznie odnawia czarne zderzaki, listwy, klamki, obudowy lusterek bocznych i inne zewnętrzne części wykończeniowe samochodu. Przywraca im pierwotny, intensywny czarny kolor, pozostawiając świeżą i błyszczącą powierzchnię. Unikalna formuła produktu zabezpiecza przed płowieniem i niszczącym działaniem słońca, soli i innych środków chemicznych stosowanych np: w zimie."

 

Wady:

-mleczko koloru czarnego, więc brudzi przy aplikacji,

-słaby efekt odnawiania i połysku,

-powstają czarne zacieki, gdy pada deszcz,

-utrzymuje się do pierwszego porządnego deszczu.

 

Ja stanowczo nie polecam chyba, że ktoś ma plastikowe zderzaki mocno wypłowiałe to może wtedy jakiś efekt będzie, bo jak mamy w dobrym stanie plastiki zewnętrzne to nic nam to nie da oprócz tego, że pobrudzimy karoserie.

[proximo]

2 deszcze trzyma niewygodna aplikacja, tez nie polecam

[lakikwap]

też nie polecam

[bucki]

Lepiej uzyc opalarki ,bedzie przynajmniej długotrwały efekt

[rychu]

Aplikacja upierdliwa bo trzeba uważać i polerować.

Ponieważ mam go dużo to odkąd na forum dowiedziałem się że trzeba myć też nadkola stosuję go na nie

[MetalMagnes]

Oczywiście też kiedyś kupiłem ten produkt

Poza wielkim minusem brudzenia wszystkiego na czarno ma też swoje plusy - lepiej niż żele maskuje/odnawia szare/zniszczone plastiki. I lepiej radzi sobie z bardzo małymi obtarciami na plastikowych lusterkach tzn. lepiej maskuje niż żele. Co do trwałości się nie wypowiem, bo po prostu nie pamiętam ale zawsze można stosować go regularnie;-) Mój wniosek: do szarych, wiekowych plastików i bardzo delikatnie obtartych plastikowych lusterek (mam tutaj na myśli obtarcie do szarości, nie struktury plastiku) się nadaje. Do nowszych plastików o wiele lepsze żele, mleczka itp. ze średniej półki cenowej typu AG BC, PB TR, Nielsen, Finish Kare itp. Ich jednym z wielkich plusów jest to, że prawie nie brudzą;-)