Skocz do zawartości

Co polecacie? Ma być dobry sprzęt i lekki :)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

 

Pracuję dla firmy sprzątającej, która wchodzi w rynek detailingu i robimy research dot. sprzętu i chemii.

Jest na ten cel przeznaczona pewna pula pieniędzy, jednak jak wiadomo lepiej kupić tanio niż drożej :)

 

Zastanawiam się nad mimośrodową polerką (fajną widziałem firmy pewnie made in china, PC 7424 Adam's) dużo tego na YT. Za 300 dolców można już kupić, jednak widać, że to typowa chińszcyzna...

Zdaję sobie sprawę iż mimośrodową polerką trudniej zaszkodzić lakierowi, trudniej przepalić niż rotacyjną. Link do tej właśnie polerki...

 

http://www.adamspolishes.com/c-14-porte ... shing.aspx

 

Możecie polecić coś właśnie w tym stylu bądź zwykłą polerkę. Coś dobrej jakości, makita jest świetna jakościowo ale koszmarnie ciężka Bosch tak samo... W rozsądnej cenie, to na początek, nie jestem zawodowcem, chcę się nauczyć.

 

Odnośnie sprzętu potrzebuję również miernik grubości lakieru. Jest tego pełno. Ja szukam takiego, który zmierzy na każdym materiale również na tworzywie i alu, nie na samej stali. Ponoć można dostać takie w granicach 1000zł.

 

Nie chcę zaczynać w każdym dziale tematu więc zapytam również tu.

Z jaką firmą warto się skontaktować odnośnie chemii?

 

Pytania:

-Polerka

-Miernik

-chemia

 

Dziękuję i Pozdrawiam, Michał :)

Opublikowano

Dobry i lekki to chyba - cos z Rupes albo Festool

Generalnie to o polerkach jest juz troche tematow, opini. Warto jakbys przeczytal o nich i wybral w.g swoich upodoban.

Opublikowano

...proximo dziękuję za odpowiedź. Szukałem na forum już jakiś czas, nic zadowalającego nie znalazłem niestety. Wiem jak działają Polskie fora, że trzeba szukać ale jak już poświęcasz czas na pouczenie mnie, mógł byś napisać coś więcej odnośnie mojego pytania :)

 

Co do polerki, widzę trzeba liczyć koszty rzędu do 2 tyś PLN. A jakiś sprzęt do 1 tyś PLN?

Festool jest ciężki i tylko rotacyjny z tego co wiedziałem, natomiast Rupes bardzo fajny ale drogi, jakiś kompromis? Domyślam się, że łatwo jest zniszczyć lakier samochodu ciężką polerką rotacyjną.

 

Jeszcze raz dziękuję i Pozdrawiam, Michał

Opublikowano

teffal, napisałeś, że chcesz się nauczyć i zarazem wasza/twoja/jego/ich firma wchodzi w rynek detailingowy. Już było tu takich paru... :|

Z drugiej strony "zdajesz sobie sprawę, że mimośrodową polerką trudniej zaszkodzić lakierowi, trudniej przepalić niż rotacyjną", ale jeśli chcesz robić auta "profesjonalnie", to działanie tylko za pomocą "bezpiecznej polerki mimośrodowej" profesjonalnie już nie brzmi (i nie chodzi mi tu bynajmniej o to, że zawodowi detailerzy nie korzystają z mimośrodowych polerek - kto jest w temacie, ten zrozumie).

Albo wóz, albo przewóz mój drogi :roll:

Ja przykładowo zacząłem ostro zakupując Makitę 9227CB nie mając nigdy w życiu podobnego narzędzia i spędziłem parę godzin przy dosłownym przypalaniu i zdzieraniu starego Golfa, którego można już było zaliczyć do nieruchomości.

Pytanie tylko, czy wasza/twoja/jego/ich firma będzie świadczyła usługi sprzątające, które będą mieć elementy detailingu czy może będzie to firma detailingowa z prawdziwego zdarzenia... 8-)

Opublikowano

Spieszę z odpowiedzią. Firma sprzątająca z usługą detailingową. Był bym nie profesjonalny gdybym się nie znał na temacie a chciał świadczyć pełne usługi z zakresu tej branży.

 

Jestem bardzo ciekaw dlaczego polerka rotacyjna w efekcie dla specjalisty jest lepszym wyborem niż planetarna? Domyślam się, że polerka rotacyjna o większej mocy ma większe pole popisu dla wykonawcy ale trzeba się znać.

 

Znalazłem takie cuś... meguiar's G220, koszty poniżej 1 tyś PLN zatem nie źle.

 

Nauka na jakimś starym aucie to faktycznie świetny pomysł na pewno tak zrobię.

Nie ma takiej możliwości aby od razu być specem w danej dziedzinie, chcę się tego nauczyć i mam do tego środki, muszę zdobyć wiedzę. Firma dla której pracuję świadczy w pełni profesjonalne usługi sprzątające a większość zleceń jakie obsługujemy to poprawki po pseudo fachowcach więc chciał bym posiadać wiedzę dorównującą poziomem naszych usług.

Opublikowano

teffal, nie boj sie rotacji, naprawde nie ma czego. Moim pierwszym zakupem rowniez byla Makita 9227CB. Ta maszyne DA Meguiars'a to sobie odpuść, jak juz jestes tak zdecydowany na maszyne DA to zakup sobie Kesterla za 500zł, a za drugi 500zł kupisz sobie rotacje.

Opublikowano

ooo...Bardzo dziękuję za informację. KESTREL DAS-6 faktycznie bardzo podobny do MEGUIAR's G220 tylko tańszy co prawda nie wiele, bo G220 mogę mieć za 600 zł z tym, że z UK. Rozumiem, że prędkość obrotowa w planetarnych polerkach liczona jest inaczej niż w rotacyjnych? (większa droga do pokonania aby zatoczyć okręg?)

 

Jestem coraz bliżej, super :)

Opublikowano
ooo...Bardzo dziękuję za informację. KESTREL DAS-6 faktycznie bardzo podobny do MEGUIAR's G220 tylko tańszy co prawda nie wiele, bo G220 mogę mieć za 600 zł z tym, że z UK. Rozumiem, że prędkość obrotowa w planetarnych polerkach liczona jest inaczej niż w rotacyjnych? (większa droga do pokonania aby zatoczyć okręg?)Jestem coraz bliżej, super :)

 

W maszynach DA najczesciej predkosc podawana jest w OPM (Oscilation Per Minute) a w rotacjach w RPM (Rotation Per Minute). Stad wlasnie roznica w porownywaniu predkosci.

 

Jesli chodzi o Kestrel DAS6 to jest to klon Megsa G220. IMO warto go kupic w PL (np. u Mr. Cleaner) z uwagi na gwarancje. Ale jesli nie jest to dla Ciebie problemem, to w UK bedzie troche taniej. A kupujac DAS6 od razu mozesz pokusic sie tez na rotacje Kestrel SIM180 (tez dostepna u Mr. Cleaner) - bedziesz mial dwie maszyny i sam wyprobujesz co Ci bardziej pasuje. W razie czego jedna potem mozesz odsprzedac.

 

:ad:

Opublikowano

Festool jest ciężki i tylko rotacyjny z tego co wiedziałemł

 

Z tego co mi wiadomo, to z polerek rotacyjnych lżejszy jest tylko nowy produkt Dodo, ale mogę się mylić. RAP 150 tak popularny właśnie ze względu na swoją komfortową w pracy obudowę i niski ciężar, na pewno cena nie jest jego atutem ;)

Opublikowano

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Kestrel jak rozumiem to maszyna o dobrych parametrach ale jakościowo nie ma wytrzymałości Makity? :)

 

Odnośnie wytrzymałości znam śmieszną historię... Mój kolega jest ślusarzem. Szlifierka elektryczna pracuje u niego 10 godzin dziennie i jej nie wyłącza! Praca non stop... Jak się ponoć okazuje, jeśli taki sprzęt ma tylko pracować lepiej go w ogóle nie wyłączać (?!) Z tym, że mowa tu o cięciu metalu. Pomijając fakt, kolega pracuje w dużej trójmiejskiej firmie, sprzęt kupowany jest bezpośrednio przez przedstawicieli firm i to w dodatku na zamówienie, koszt jednej pare tyś zł... Przedstawiciele nie mogli uwierzyć, że ich sprzęt nie daje rady, każda padała. Makita padła, Bosch padł, Milwaukee tak samo... Ostatnim modelem dostarczonym do firmy było Hilti, które jak się okazało wytrzymało najdłużej :)

Nie znam się na tym i na pewno nie odnosi się to do polerek, bo przecież długo nie pracują i przede wszystkim nie pod takim obciążeniem...

 

To taka ciekawostka. Historia na faktach. Rzecz się działa w firmie Interplastik obok Chwarzczyna.

 

 

Pozdr. Michał

Opublikowano

Polerka DoDo (

) to klon Einhell'a czy Sico. Ok. 200zł na allegro.

Zastanów się jeszcze nad Sparky. To jest na prawdę niezły sprzęt w rozsądnej cenie. Nie jest ciężki a stabilizacja obrotów działa bardzo dobrze.

Opublikowano
To nie klon tylko Einhell w kolejnym wydaniu. Einhell to producent tych polerek reszta zamawia kolor i nazwę.

Ale einhell nie ma stabilizacji obrotów a to NIBY ma;/

Opublikowano
miki napisał/a:

To nie klon tylko Einhell w kolejnym wydaniu. Einhell to producent tych polerek reszta zamawia kolor i nazwę.

 

Ale einhell nie ma stabilizacji obrotów a to NIBY ma;/

Bawiłem się takim einhellem i widać że ma stabilizację , nie działa ona idealnie jak w Makicie ale działa :)
Opublikowano

Powracając do tematu.

 

Wygląda na to, że zakupię na początek Kersel Das-6 i coś rotacyjnego. Doszedłem do wniosku iż i tak muszę się nauczyć a w mojej działalności nie będę miał na wstępie tego typu zleceń. Mam czas na naukę a taki sprzęt powinien wystarczyć a odnośnie Kersela będzie i w miarę bezpiecznie :) W następnej kolejności zaopatrzę się w Festoola bądź coś innego, mocniejszego.

 

Teraz rozglądam się za chemią, duży wybór. Wstępnie szukam czegoś z niższej półki nie mam zamiaru polerować Ferrari, na początek wystarczy jak przejadę po moim skromnym Volvo :)

 

Pozdrawiam, Michał

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.