Skocz do zawartości

Mały test detailerów: Scholl SW10 vs Meguiars Quick Detailer


Big

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstepie chciałbym serdecznie podziękować koledze Seba75 za udstępnienie kosmetyków marki Scholl do testu :)

Na ale do rzeczy.

Pacjent - moja Skoda Octavia II w kolorze czerń magiczna (lakier perłowy).

Stan lakieru - lekko przykurzony. Samochód był myty 3 dni temu w niedzielę.

 

Pierwsze co zrobiłem to przetarłem lakier delikatną miotełką do sciągania kurzu. Następnie przystąpiłem do przywracania lakierowi nalezytego połysku za pomocą detailerów.

 

1. Scholl SW10

Na wstępie taka uwaga. Nie każdy musi znać j. angielski (ja akurat znam), a tylko w takim języku jest instrukcja postępowania z tym preparatem !!

A więc najpierw wstrząsnałem butelką. Po czym psiknałem na na powierzchnie lakieru. Odczekałem moment az środek wysechł i przystapiłem do polerowania do połysku. Polerowałem ręcznikiem Terry Towels I tu mocne zdziewienie. Preparat strasznie ciężko sie wycierał a po wytarciu pozostawały dziwne smugi - podobne do tych jakie pozostają po nalozeniu zbyt grubej warstwy wosku lub woskowania auta na mocnym słoncu.

Plusem jest to ze lakier, jak zapewnia producent, faktycznie był dużo bardziej gładki i czysty.

 

2. Meguiars Quick Detailer

Ten preparat znam juz dośc dobrze. wiec postępowałem jak zwykle tzn. psiknąłem na czyszczona powierzchnię i przetarłem ręcznikiem do sucha. Quick Detailer bardzo latwo się wyciera nie pozostawiajac żadnych smug. Dodatkowo lakier po jego zastosowaniu jest tak samo gładki i czyty jak w przypadku zastsowania preparatu SW10.

 

Podsumowując, dla mnie bezapelacyjnym zwyciężcą testu jest Meguiars Quick Detailer. Posiada instrukcję w j. polskim, jego zastosowanie jest łatwiejsze i mniej pracochlonne, nie pozostawia trudnych do spolerowania smug na laierze i daje lepsze rezultaty przy tej samej cenie 50 zł za 500 ml. :)

Byc może produkt Scholl SW10 na jasnym lakierze sprawdziłby się lepiej ale na ciemnym niestety nie zdaje egzaminu.

P. S. Niestety brak zdjec gdyż zapomniałem zabrać ze soba aparat :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstepie chciałbym serdecznie podziękować koledze Seba75 za udstępnienie kosmetyków marki Scholl do testu :)

Na ale do rzeczy.

Pacjent - moja Skoda Octavia II w kolorze czerń magiczna (lakier perłowy).

Stan lakieru - lekko przykurzony. Samochód był myty 3 dni temu w niedzielę.

 

Pierwsze co zrobiłem to przetarłem lakier delikatną miotełką do sciągania kurzu. Następnie przystąpiłem do przywracania lakierowi nalezytego połysku za pomocą detailerów.

 

1. Scholl SW10

Na wstępie taka uwaga. Nie każdy musi znać j. angielski (ja akurat znam), a tylko w takim języku jest instrukcja postępowania z tym preparatem !!

A więc najpierw wstrząsnałem butelką. Po czym psiknałem na na powierzchnie lakieru. Odczekałem moment az środek wysechł i przystapiłem do polerowania do połysku. Polerowałem ręcznikiem Terry Towels I tu mocne zdziewienie. Preparat strasznie ciężko sie wycierał a po wytarciu pozostawały dziwne smugi - podobne do tych jakie pozostają po nalozeniu zbyt grubej warstwy wosku lub woskowania auta na mocnym słoncu.

Plusem jest to ze lakier, jak zapewnia producent, faktycznie był dużo bardziej gładki i czysty.

 

2. Meguiars Quick Detailer

Ten preparat znam juz dośc dobrze. wiec postępowałem jak zwykle tzn. psiknąłem na czyszczona powierzchnię i przetarłem ręcznikiem do sucha. Quick Detailer bardzo latwo się wyciera nie pozostawiajac żadnych smug. Dodatkowo lakier po jego zastosowaniu jest tak samo gładki i czyty jak w przypadku zastsowania preparatu SW10.

 

Podsumowując, dla mnie bezapelacyjnym zwyciężcą testu jest Meguiars Quick Detailer. Posiada instrukcję w j. polskim, jego zastosowanie jest łatwiejsze i mniej pracochlonne, nie pozostawia trudnych do spolerowania smug na laierze i daje lepsze rezultaty przy tej samej cenie 50 zł za 500 ml. :)

Byc może produkt Scholl SW10 na jasnym lakierze sprawdziłby się lepiej ale na ciemnym niestety nie zdaje egzaminu.

P. S. Niestety brak zdjec gdyż zapomniałem zabrać ze soba aparat :(

Szkoda ze tak kiepsko wypadl:( ale bedziemy walczyc dalej, napewno to cene info dla nas liczy sie konkretna ocena i przeslemy ja dalej do Scholla,mam nadziej ze to poprawia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.