blaszczu Opublikowano 2 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2010 Witam serdecznie! Szukam kogoś kto w Łodzi i okolicach mógłby mi pomóc w praniu tapicerki tzn. najlepiej kogoś kto posiada odkurzacz piorący. Próbowałem wyprać tapicerkę na własną rękę ale efekty są średnie... Czy jest ktoś z samej Łodzi bądź okolic kto mógłby mi w tym pomóc? Oczywiście się odwdzięczę Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam Maciek
Yogi Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2010 co konkretnie i jakiej wielkości jest auto ?
blaszczu Opublikowano 4 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Października 2010 co konkretnie i jakiej wielkości jest auto ? Cała tapicerka wraz z podsufitką - świeżo kupione auto, większe plamy już usunąłem ale nie jest jednak super czysta. Pacjent to Renault Megane Coupe
Yogi Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2010 kurde to praktycznie cale auto do prania... I na spokojnie caly dzien roboty wlacznie z wyciaganiem siedzen dodatkowo jeśli masz tak zatluczone tapicerki trzebbyloby to zlac i za chwile odessac ewentualnie powtorzyc a przy tej pogodzie nabawisz sie wilgoci bo nie wyschnie tapicerka, tydzien temu odswierzalem tapicerke neutralizatorem zapachu i nie dalo sie jechac jak wszystko zaczelo parowac i lac sie po szybach od srodka az suszylem farelka (spalilem 2 zazy) i suszarka bo jest za zimno.
blaszczu Opublikowano 5 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2010 Yogi, czyli mówisz, że lepiej poczekać do wiosny? Jak coś to byłbyś w stanie pomóc?
Yogi Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2010 jezdzic w syfie to tez srednia przyjemnosc w zakladzie skasuja Cie od 100 przez 200 i wiecej, oddajesz auto na caly dzien, ja sam pralem pare aut lekko zatluczonych i wiem ze jak zaczynalem o 8 to konczylem o 15 i robilem poprawki bo wszystko nie schodzilo za pierwszym razem a uzywalem prochu karchera rm760 rozrabiajac go duzo mniej niż zaleca producent. Po praniu lekki nieprzyjemny zapach pozostal... walcze teraz neutralizatorem zapachu ale chetnie jeszcze raz bym przepral sobie srodek ww proszkiem dodanym z plynem od neutralizacji brzydkich zapachow ale narazie nie piore bo jest za zimno żeby bawic sie w wodzie
maestro00 Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2010 W ostateczności można wstawić auto do garażu, włączyć ogrzewanie na max i wrzucić pochłaniacz wilgoci ale chyba najlepszym rozwiązaniem jest poczekanie do wiosny.
blaszczu Opublikowano 5 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2010 W ostateczności można wstawić auto do garażu, włączyć ogrzewanie na max i wrzucić pochłaniacz wilgoci ale chyba najlepszym rozwiązaniem jest poczekanie do wiosny. No też tak myślę właśnie. Nie cierpię syfu w samochodzie a niestety wnętrze jest dość zaniedbane - za deskę i wszystko inne wezmę się sam bo lubię bardzo pracować przy aucie ale niestety z tapicerką potrzebuję pomocy kogoś kto ma odkurzacz piorący i jakieś pojęcie na ten temat
Yogi Opublikowano 5 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2010 jeśli chcesz koniecznie jeszcze w to zimno to może uda mi się urwać jakąś sobotę na przelecenie z grubsza tapicerki napisz na pw kontakt i w jakich rejonach się obracasz, czy ewentualnie masz do załatwienia garaz żeby otworzyć drzwi auta na roścież ? jak wygospodaruję czas to dam znać
mutra Opublikowano 6 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2010 Odnośnie trzymania wilgoci to jeszcze pogoda jest ok. W sobotę prałem swoją astrę (kompletnie -12h). Wstawiłem 1000w piecyk na 5 godzin i w niedziele rano dało się już jeździć a w poniedziałek szyby już nie parowały. Jeżeli masz klimatyzacje w aucie to ustawiasz grzanie na max, włączasz klime i obieg zamknięty. Siedzenia możesz dosuszyć w domu jeżeli zdecydujesz się je wymontować. Dodatkowo jeżeli obawiasz się wilgoci to nie pierz ekstrakcyjnie (z włączonym natryskiem w odkurzaczu) tylko opryskuj fragment tapicerki małym opryskiwaczem ręcznym, przetrzyj szczotką i odessij odkurzaczem - efekt trochę gorszy ale zostaje mniej wilgoci w aucie.
npiotr Opublikowano 6 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2010 ja dziś prałem volvo ciągnik siodłowy na zewnątrz i bez problemu wysycha. Jeszcze dodatkowo wiatr jest. A jak pada czy zimno jest to można prac w garażu i włączyć ogrzewanie później i wszystko fajnie wyschnie. Nie widzę problemu.
blaszczu Opublikowano 6 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Października 2010 jeśli chcesz koniecznie jeszcze w to zimno to może uda mi się urwać jakąś sobotę na przelecenie z grubsza tapicerkinapisz na pw kontakt i w jakich rejonach się obracasz, czy ewentualnie masz do załatwienia garaz żeby otworzyć drzwi auta na roścież ? jak wygospodaruję czas to dam znać Wysłałem do Ciebie PW
Strus Opublikowano 17 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2016 Pozwolę sobie odkopać. Jest obecny ktoś kto by pomógł ogarnąć wnętrze mojego V40 ?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się