Gość Opublikowano 14 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2010 Z gory ostrzegam jestem totalnym laikiem Ostatnio samchodzik woskowalem Jakims nanowoskiem firmy chyba autoland ( zakup tesco ) Wszystko oczywiscie recznie A tak wygladal moj goferek jak go kupilem po woskowaniu pozdrawiam
Marco Opublikowano 14 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2010 Pierwszy post i od razu się chwali... Pokaz go pod halogenem
Gość Opublikowano 14 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2010 Wybacz halogenu nie posiadam pewnie jest multum niedociagniec i zdjecia sa niestety sredniej jakosci Tak jak pisalem lajk z mnie poki co , ale zanim udalo mi sie ( dorpowadzic auto do takiego stanu ) minął prawie caly dzien.
yacek _b Opublikowano 14 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2010 Prawdę powiedziawszy jak na prezentację efektów twojej pracy trochę za małe fotki . Słabo widać
Moderator rychu Opublikowano 14 Września 2010 Moderator Zgłoś Opublikowano 14 Września 2010 Ze zdjęć można się tylko dowiedzieć że masz nowy, czysty samochód. PS: Wyłączaj światła do zdjęć bo autofocus głupieje wtedy i robi za ciemne foty.
PiotrWGM Opublikowano 14 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2010 Witam krisv nie myślałem ,że aż tak sie wciągniesz w temat autodetailingu (fotorelacja itd ) po tym ci tylko wspomniałem o tym forum, na początek zainwestuj chociaż w jakiś sampler porządnego wosku polecam FK-1000p kosztuje 16zł za 60ml a efekt super
Gość Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Wiem wiem ja w koncu bede musial kupic jakis szampon do umycia pojazdu - szamponik - osuszenie mikrofibra - jakis srodek do smoly i owadow - glinka - dobry pad + Collinite no. 476 S ( pod zime ) Tak wiem ja na dzien dobry amatorsko do tego zabrałem. Do tej pory u mnie tego typu rzeczy odbywaly sie na zasadzie. -Jakis plyn do naczyn -Umyc auto dookola -Mikrofibra przejechac -I do tego autowos Autolandu ( nanowosk ) Nastepny temat w pokaz swoj blask juz bedzie zupelnie inny xD Sporo sie juz naczytalem ale sporo jeszcze przed mna. Pozdrawiam
Marco Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Zdaje się ze to auto rodziców co??
Gość Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Zdaje się ze to auto rodziców co?? Jak dobrze ze tylko sie zdaje:P Nie jest to ani nigdy tez i nie byl pojazd rodzicow. Finansowany z wlasnej pracy i miesiecznej pensji. Pozdrawiam
Sucre Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Marco a jaki ma to związek czyje to auto??
maestro00 Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Też nie kumam jaki związek ma to czyje jest to auto ? BTW mam wielu znajomych ,którzy teoretycznie jeżdżą autami rodziców czy dziadków (właściciel w dowodzie, wiadomo zniżka na ubezpieczeniu $$$ ) Grunt że auto jest czyste i zadbane, a czyje - mniejsza o to. Szanowny Kolega trochę oszczędził na zdjęciach ale rozumiem że pogoda nie rozpieszczała. I z góry przestrzegam przed używaniem płynu do naczyń do mycia auta
pLaYmAn Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Witam Wszystko pięknie, ale tego "lajka" i "podeszłem" mógłbyś poprawić
Moderator rychu Opublikowano 15 Września 2010 Moderator Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Sucre, maestro00, Taki związek że Marco chciał się wykazać odrobiną uszczypliwości
Gość Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Z kazdym postem sie ucze, nie zdawalem sobie sprawy z tego iz takie fora tematyczne istnieja Tez nie rozumiem skad takie pytanie Ja dopiero zaczynam tak jak pisalem zabawe z prawdziwa pielegnacja. Mam jeszcze niestety strasznie upierniczony przedni fotel pasazera. Probowalem go vanishem jakims specjalnym srodkiem z Prestone . Skonczylo sie na tym iz cale siedzisko jest upierniczone w plamach Sory za offtop
maestro00 Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Z tym fotelem to jeśli jest naprawdę ufajdany i brud jest wbity głęboko to raczej ciężko będzie to zrobić przy użyciu domowych metod. Radziłbym skorzystać z usług prania tapicerki - jeden fotel nie będzie kosztował majątku a efekt będzie widoczny i trwały. Przykładowo chyba kanar robi takie rzeczy w warszawie (nie żebym reklamował )
Gość Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Pewnie sie na tym skonczy. Hm albo ( nie wiem w jakim stopniu jest to skuteczne ) kupic odkurzacz ktory potrafi wyprac taka tapicerke.
Camel- Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 krisv, a w domu nie macie chociaz odkurzacza, który wciąga wodę? Mój kumpel prał sobie boczki ze szlaufa i APC, a potem mi się przyznał, że zapomniał, że ma w domu kombajn piorący
Marco Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 Taki związek że Marco chciał się wykazać odrobiną uszczypliwościNic z tych rzeczy. po prostu jak widzę takie nie wiadomo co znaczące znaki: xD' date='to od razu narzuca mi się myśl ze osoba pisząca nie ma skończonych 15 lat... A może to ja już jestem taki stary... Nie jest to ani nigdy tez i nie byl pojazd rodzicow.Finansowany z własnej pracy i miesiecznej pensji.Gratuluję w takim razie miesięcznej pensji W każdym razie nie czas już teraz na chwalenie się w tym dziale. Najważniejsze jednak ze lubisz zadbać o auto ,a dzięki temu forumowi czy tam forumie szybko połkniesz bakcyla i niedługo zobaczymy kolejna odsłonę .
Jan Wronowski Opublikowano 15 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2010 *dzięki temu forum Samochód zrobiony dobrze (jak na środki z tesco)... Aczkolwiek mycie samochodu płynem do mycia naczyń nie należy do najtrafniejszych....
Gość Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 Niestety w domu nie posiadam takiego odkurzacza A co do xD znaki ktore dosyc czesto na innych forach widzialem i z czasem tez uzywalem. I zeby nie bylo. NIE, nie jestem nastolatkiem sponsored by parents , nie jestem dzieckiem neostrady ani troll em. Pensja taka sobie niestety pierwszym właścicielem nie jestem a moze i lepiej tak. Dziekuje za wszystkie uwagi Napewno jak sie w przyszlosci odwaze to wstawie zdjecia godne tego watku Wiec pokic o jest to tylko tescowoz Pozdrawiam
Kamil Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 Kiedys mylo sie samochody tylko plynem do naczyc Pamietam siebie parenascie late temu, jak mylem ojcu Lade Samare jakas gabka wyciagnieta spod szafki Umowmy sie. Kazdy kiedys zaczynal i nie od razu stal sie asem, wiec nie ma sie co czepiac, kolega sie nauczy, poczyta forum w wolnym czasie i bedzie madrzejszy z dnia na dzien
Wesol Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 Ja robiłem tylko Turtle Wax'ami wszystko
Camel- Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 Ja pamiętam swój początek... Szczota, waderko pełne płynu do mycia naczyń, lato, 30°C i jechane w słońcu. Spłukane na koniec, a w oczach brud i syf. Jakie wtedy było narzekanie na czarny lakier Chwila. Mam gdzieś fotke z tego okresu... 27 marca 2007
Gość Opublikowano 16 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2010 Dziekuje za słowa otuchy poki co moj samochod jest tak ubłocony:/ wokol wawy ciągnął obwodnice i niestety ciężarówki sporo gleby na drogach zostawiaja:/
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się