szoszon1983 Opublikowano 11 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2010 witam dziś zabrałem się za auto i ładnie umyłem, glinka, PB WD i zacząłem nakładać wosk (r222). Lekko się zaniepokoiłem, gdy w 5 minut zrobiło się ciemno i ni z gruchy, ni z pietruchy dowaliła taka ulewa, że ledwo zdążyłem graty pozbierać-angielska pogoda Wyszło tak, że skończyłem z autem nawoskowanym do połowy. Jak to teraz dokończyć?? wymyśliłem, że rano umyję auto, ładnie wysuszę i nawoskuję pozostałą część, potem całe auto jeszcze raz. Może tak być, czy jakoś inaczej??
kanar Opublikowano 11 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2010 Umyj aut, wysusz i nałóż wosk jeszcze raz na całość bo taki świeży wosk pod wpływem deszczu mógł się znacznie osłabić.
szoszon1983 Opublikowano 11 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Września 2010 auto myłem u brata i w potem wracałem jakieś 10km do domu. Po zaparkowaniu pod domem widać było wyraźną różnicę między częścią nawoskowaną i tą pozostałą-nawoskowana była praktycznie sucha, a na reszcie trzymały się kropelki. Jutro nawoskuję auto dwa razy dla pewności, za tydzień powtórzę wosk jeszcze raz i po tym powinien się długo trzymać.
kanar Opublikowano 12 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2010 A jak ci się pracowało z r222?
szoszon1983 Opublikowano 12 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Września 2010 dziś rano nawoskowałem auto 2 razy. Ten R222 jest całkiem przyjemny, łatwo sie nakłada, łatwo poleruje, tylko nie wolno dać mu całkowicie wyschnąć, bo potem trzeba sie nieźle napracować. To jest najlepszy wosk jaki miałem-jest to mój pierwszy twardy wosk, wczesniej używalem turtli, potem jak zacząłem się uświadamiać w temacie przeszedłem na megsa gold class i normalne przygotowanie przed tym. Teraz poszedłem o krok dalej i efekt mi się bardzo podoba. Zaraz będę chciał wkleić fotki na "pokaż swój blask". P.S. Miałem rację, mocny deszcze jednak osłabia tak świeżo położony wosk, troszkę stracił na "poślizgu" do rana. Teraz jest bajka.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się