Skocz do zawartości

Czarna Perła z wadą


Gość zw7

Rekomendowane odpowiedzi

Samochód umyty i nawoskowany.

 

Z daleka wygląda ok.

hn15001.jpg

hn15002.jpg

 

jednak jeśli przyjrzeć się bliżej...

hn15003.jpg

odbity obraz wygląda tak, jakby odbijał się od nierównej powierzchni - składającej się z wielu małych płaskich powierzchni.

hn15004.jpg

 

Widać to szczególnie dobrze, kiedy w lakierze odbijają się przedmioty o regularnych kształtach i liniach prostych (np. budynki). Linie proste nie mają ciągłości. Na całej powierzchni "zygzakują".

 

Co to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są trzy możliwości:

- szpachla i powtórne malowanie

- podwójny lakier

- wada/przypadłość fabryczna

Jeśli auto jest nowe to do uszkodzeń dochodzi dość często nawet podczas transportu.

 

Warto wspomnieć że zjawisko ma miejsce w którym najczęściej dochodzi do zacieków podczas nieumiejętnego lakierowania.

 

Niestety aparat nie jest w stanie ostatecznie oddać wiernie skali zjawiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego że na nowym aucie klaru jest przeważnie 40um, żeby pozbyć się morki musisz zetrzeć około 20-25um, a czasami i więcej. Polerką zetrzesz jeszcze z 5um i zostaje cienka błonka bez głębi :D Takie rzeczy robi się na samochodach lakierowanych i specjalnie przygotowanych pod to żeby były lustro, 5-6 warstw klaru i w ch.j roboty bo nie da się tego zrobić na raz. I nie tylko moim zdaniem ale nie jest to wcale takie ładne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykończenie lakieru na "lustro" jest oczywiście kwestią gustu, nie każdemu się musi podobać. Usunięcie morki to faktycznie bardzo dużo żmudnej pracy, ale nie koniecznie musi oznaczać pozostawienie cienkiej błonki lakieru. Żeby usunąć większość efektu falowania powierzchni wystarcza ściągnięcie 5 - 15 μm lakieru bezbarwnego. To oczywiście dość dużo, jednak osoby którym morka bardzo przeszkadza (ostatecznie da się z tym w końcu jakoś żyć;) są skłonne usuwać ją z fabrycznie nowych samochodów. Nie każde auto się do takiego zabiegu kwalifikuje, jest to zależne od grubości lakieru. Jednak usuwając morkę, którą w uproszczeniu moglibyśmy porównać do terenu pagórkowatego, ścinamy tylko szczyty pagórków nie ingerując w doliny. Aż tak drastycznie więc lakieru nie spłycamy, wyrównujemy tylko powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

miki, nie wnikam, może i jest na podkładzie, nie wiem. Wiem za to że elementy oryginalne na których była morka można zrobić na lustro, a tam gdzie było lakierowane nie, po darciu papierem dalej widać że coś jest nie tak, mimo że klar jest gładki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evo ciężko jest coś powiedzieć jeśli się tego nie widzi, ale nawet takie rzeczy jak posiadana szpachla, mapy pod klarem i inne dziwne zjawiska można bezproblemowo usunąć więc nie wiem jaki masz problem z twoją morką. Weź papier 2000, klocek, wodę i ściągaczkę i potrzyj przez chwilę, z ciągnij wodę ściągaczką i wtedy zobacz czy na całej powierzchni jest już matowe czy nadal są gdzieś jakieś prześwity świecącego klaru. Jeśli całe będzie matowe to nie ma prawa być morki. Nie przetrzyj się gdzie do bazy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.