R0N1N Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Dzisiaj "na tapetę" wrzucam swoją Corollę po małym eksperymencie z Dodo Juice. Auto umyte DJ BTBM, nie glinkowane (nie było potrzeby). Specjalnej korekty też nie było - klapę i prawy tylny błotnik zrobiłem DJ LP, a resztę DJ LPL. Do woskowania użyłem 7 wosków DJ: 1) DJ Supernatural 2) DJ Rubbishboy's Original Edition 3) DJ Doublewax Hard Wax 4) DJ Blue Velvet 5) DJ Rainforest Rub 6) DJ Purple Haze Pro 7) DJ Purple Haze W pierwszej kolejności na poszczególne elementy karoserii nakładałem woski twarde, a na drugi dzień na woski twarde nakładałem woski miękkie. W sumie kilkanaście różnych kombinacji (maska podzielona na 3, dach i klapa na 2, reszta po 1). Plastiki zostały przetarte APC i zabezpieczone Meg'sowym UP. Na felgach wylądował CG Wheel Guard, a na oponach PB Bold'n'Bright. Szyby umyte w sumie zwykłym płynem do mycia szyb. Końcówka tłumika wypolerowana Meg'sowym Mag and Aluminium Polish. Niestety, przez ostatnie 1.5 tygodnia albo nie miałem możliwości zrobienia zdjęć albo pogoda nie dopisywała więc foto szału nie będzie. Zdjęcia z dworu: Zdjęcia z garażu: Po pierwszym deszczu: I po deszczu (tylko jedno bo słońce było w bardzo niefortunnym położeniu i nie dało się poszaleć z aparatem): Kilka obserwacji nt. "dżusów": 1) w zasadzie brak widocznych różnic w wyglądzie poszczególnych elementów karoserii (to mnie specjalnie nie zaskoczyło), 2) w zasadzie brak różnic w kropelkowaniu (spodziewałem się widocznych, nie drastycznych ale widocznych, różnic), 3) deszcz "zdmuchnięty" w czasie jazdy nie zostawia śladów na lakierze, 4) deszcz "wyschnięty" na lakierze zostawia paskudne water spot'y, które - na szczęście - bardzo łatwo zmyć. Nie będę robił super rankingu wosków ale z twardych najbardziej podszedł mi Doublewax Hard Wax, a z miękkich Rainforest Rub. Rubbishboy's jest upierdliwy w aplikacji ale łatwo się poleruje. Purple Haze Pro ma zauważalnie twardszą konsystencję niż zwykły Purple Haze i jest ciut gorszy w nakładaniu i polerowaniu. Jest też chyba moim największym rozczarowaniem - ale może to być kwestia tego, że używałem go po raz pierwszy. Supernatural musi być nałożony naprawdę cieńko i pozostawiony na dość długo (30-40 minut) przed wypolerowaniem. PS 1. Proszę o odpuszczenie uwag o "świecących plastikach" - jak już kilkakrotnie tłumaczyłem, Toyota ma takie tworzywa i nic na to nie poradzę. PS 2. Dla porównania - tak wygląda Corolla "zrobiona" kosmetykami Meg'sa: Meguiar's Online Meguiar's Polska
gryzon Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 O jaaa... tylko tyle mogę powiedzieć Po prostu pozytywny zakręceniec z Ciebie, jestem pod wrażeniem nałożenia tylu różnych wosków na siebie. Efekt bardzo fajny, gratulacje! Edit: Bardzo mi się podoba Twój samochód, już dawno widziałem go na innym forum i również byłem pełen podziwu dla tej furki
R0N1N Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 jestem pod wrażeniem nałożenia tylu różnych wosków na siebie. Hehehehe, nie było tak źle. Najtrudniejsze było zapamiętanie jaki wosk jest na którym elemencie karoserii ... miałem sobie to spisać ale jakoś nie wyszło. Generalnie na każdy wosk twardy jest nałożony kazdy wosk miękki.
Moderator rychu Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Moderator Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 I wychodzi na to że DJ ma multum wosków a wszystkie dają ten sam efekt. Trochę szkoda Autko wygląda pięknie, dzięki za fajny eksperyment
R0N1N Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 I wychodzi na to że DJ ma multum wosków a wszystkie dają ten sam efekt. Niestety - jak na razie - dochodzę do tego samego wniosku.
Camel- Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Ciekawe jak z trwałością, to okaże się który wychodzi najtaniej
R0N1N Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Ciekawe jak z trwałością Mam nadzieję, że chociaż w tej kwestii wystąpią jakieś zauważalne różnice.
fonnes Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Corollka super, tylko te świecące plastiki Sorki, nie mogłem się powstrzymać Ja myślę, że wygląd lakieru nawet po nawoskowaniu woskami różnych producentów z podobnej półki, będzie wykazywał tylko bardzo drobne niuanse, dostrzegalne tylko dla bardzo wprawnego oka. Jakieś różnice, być może, będą widoczne w różnym oświetleniu
Administrator Evo Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 R0N1N, gratki za to że Ci się chciało, ale szczerze mówiąc za tyle kasy wolałbym kupić sobie jedno pełnowymiarowe opakowania jakiegoś wosku z górnej półki Z drugiej strony doskonale znam tą chęć do testowania nowych wosków
R0N1N Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Corollka super, tylko te świecące plastiki Sorki, nie mogłem się powstrzymać Wiedziałem, że to tylko kwestia czasu żeby ktoś to wypunktował. gratki za to że Ci się chciało Z drugiej strony doskonale znam tą chęć do testowania nowych wosków Taka choroba ale da się z nią żyć. za tyle kasy wolałbym kupić sobie jedno pełnowymiarowe opakowania jakiegoś wosku z górnej półki Tu zestawik, tam rabacik i nie było tak źle. A ja chyba wolę samplery ... to ta chęć do testowania daje o sobie znać.
Moderator rychu Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Moderator Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Skoro całe auto się błyszczy to nie widzę powodu żeby zderzaki były matowe PS: Weź je polakieruj bo spokoju nie zaznasz
R0N1N Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 PS: Weź je polakieruj bo spokoju nie zaznasz Taki był plan na ten rok ale nie wyszło. Na razie wpisałem to do planu na rok przyszły.
fonnes Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 fonnes napisał/a: Corollka super, tylko te świecące plastiki Sorki, nie mogłem się powstrzymać Wiedziałem, że to tylko kwestia czasu żeby ktoś to wypunktował. Artur, ja naprawdę tylko żartowałem. Nie mam nic do plastików na Twojej Corollce
R0N1N Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Artur, ja naprawdę tylko żartowałem. Nie mam nic do plastików na Twojej Corollce Mirek, ale ja się wcale nie obraziłem. Przyznam szczerze, że ubawił mnie Twój komentarz. Potwierdza starożytną regułę, że jak powiesz "nie patrzcie w prawo" to zawsze znajdzie się ktoś, kto ... popatrzy w prawo.
uri90 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Bardzo mi sie podoba twoje auto i gratulacje za poświecenie. nie widziałem nigdy corolli w takim stanie Ja do plastików się nie przyczepię ale te czerwone bębny po co?? naprawde nie ma się czym chwalić
R0N1N Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2010 ale te czerwone bębny po co?? Tak wyszło. naprawde nie ma się czym chwalić Ładnie podkreślają fakt, że z tyłu też są hamulce. Bębny bo bębny ale zawsze.
emes Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Nie szkoda Ci było naklejać nalepek na klapę?...
uri90 Opublikowano 2 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2010 Ładnie podkreślają fakt, że z tyłu też są hamulce. Bębny bo bębny ale zawsze. podkreślają wyraźnie ale czy ladnie?? dla mnie na pewno nie ale kazdy ma co woli ja dla przykładu mam zaciski z tyłu i z przodu i pomalowalem je na..... czarny mat.. nie widać ich z daleka ale jak ktoś spojrzy za felę (17") i wie o co chodzi to zauważy że zaciski są zadbane i utrzymane w czystości. gdybym miał bębny z tyłu to malując zaciski na czerwono (czego raczej nie zrobię .. ale kto wie ) to bębny bym pomalował na czarno... tak po prostu żeby były schludne ale nie było ich widać z daleka bo takie malowanie bębnów na jaskrawy kolor to moim zdaniem krzyk: "ej spórz mam bębny na tyle!!" ale czy warto się tym chwalić?? Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Jego myślą przewodnią nie było również obrażenie kogokolwiek. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
R0N1N Opublikowano 2 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Września 2010 Nie szkoda Ci było naklejać nalepek na klapę?... Nie. ale kazdy ma co woli I tym akcentem zakończmy dyskusję o przewadze czarnego nad czerwonym. Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Jego myślą przewodnią nie było również obrażenie kogokolwiek. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny. Dobre, naprawdę dobre.
uri90 Opublikowano 3 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Września 2010 I tym akcentem zakończmy dyskusję o przewadze czarnego nad czerwonym. to absolutnie nie byla rozmowa o "przewadze" jakiegokolwiek koloru nad innym. to były czysto teoretyczne rozważania pozdrawiam i jeszcze raz pokłony za utrzymanie lakieru
MetalMagnes Opublikowano 24 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 R0N1N, Artur naprawdę bardzo dobra robota! Minięło już trochę czasu...jak woski się prezentują/sprawują?
R0N1N Opublikowano 24 Września 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Września 2010 Marcin, trudno mi pokusić się o obiektywną ocenę trwałości wosków ponieważ auto jest garażowane i jeździ tylko w weekendy. Ale na razie wszystko wygląda pięknie. Co tydzień auto jest myte DJ BTBM i to w zasadzie wszystko. Nie używam Red Mist'a ani żadnych detailerów żeby w miarę ten test uobiektywnić (fajne słowo mi się wymyśliło ). Dodo ma jeszcze ze 4-5 tygodni żeby udowodnić swoją jakość bo potem na Corolli - w ramach przygotowań do zimy - ląduje #16.
MetalMagnes Opublikowano 26 Września 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2010 Artur, bardzo ciekawi mnie ten test...bo w moim arsenale czekają DJ PH i DJ BV, niestety do przyszłego sezonu. Ponadto mam auto w kolorze podobnym do Twojego, ciemnoniebieski metalik;-) I tak jest nieźle z trwałością jak do tej pory;-) Zawsze słyszałem, że DJ to letnie woski;-) Zobaczymy jak będzie dalej...
R0N1N Opublikowano 25 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 Marcin, poniżej dwa zdjęcia z wczorajszego mycia. Tak wyglądają krople po spłukaniu lakieru wodą demi z myjki ciśnieniowej. Po takim spłukaniu krople idealne nie będą ale nic lepszego nie byłem w stanie zorganizować . Ze swojej strony dodam, że woda nadal doskonale spływa z lakieru. Czyli, przy weekendowo-rekreacyjnym korzystaniu z auta i jego garażowaniu, Dodo ciągle trwa na posterunku. Po tym myciu nałożyłem na lakier warstwę Red Mist'a, a drugą pewnie nałożę jutro.
MetalMagnes Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2010 Artur, jak na 2 miesiące i pogodę jest bardzo dobrze:-) Szkoda, że nie jeździsz częściej;-) Rozumiem, że cały czas nie widać różnicy między woskami na aucie - w wyglądzie, kropelkowaniu, spływaniu wody?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się