DaV Opublikowano Poniedziałek o 10:55 Zgłoś Opublikowano Poniedziałek o 10:55 Cześć, nie jest to co prawda detailingowy temat (jeśli narusza zasady to usuńcie) ale pomyślałem, że warto by rozruszać trochę dział na forum Mój nowy nabytek Honda VFR 800 FI, kupiona zupełnie przez przypadek. Sąsiad mojego kolegi miał ją od 15 lat z czego przez ból pleców i operacje biodra stała przez ostatnie 10 lat więc poprosił go aby znalazł kupca na motor. Właścicielowi nie chciało bawić w ogłoszenia chciał też aby motor trafił w dobre ręce, kolega sam posiada już 2 motocykle więc poinformował mnie. Po obejrzeniu już wiedziałem, że będzie moja Z plusów: - Czysta historia (jeden właściciel w Włoszech od którego odkupiła go siostra właściciela mieszkająca tam na stałe) brak śladów wypadku ani przeróbek, - motocykl jest kompletny, nic nie kombinowane/dorabiane - praca silnika oraz ogólny stan mimo tak długiego postoju - masa smaczków które w tak starych pojazdach przeważnie gdzieś giną jak oryginalne książki serwisowe, breloki i naklejki włoskiego dealera Honda Tresoldi - cena zakupu. Z minusów: - Motocykl stał 10 lat, - jest trochę zaniedbań bieżącego serwisu, - motocykl miał jakąś niedużą wywrotkę, ucierpiały tylko owiewki. Po co to kupiłem? Przecież to stare padło nie lepiej było kupić coś nowego? Kupiłem bo lubię się pogrzebać przy motorach, poza tym widzę w tej Hondzie jeszcze sporo życia, wszystko zrobię sam więc koszta mnie nie powinny zabić. Przez wielu konkretnie ten model VFR jest uważany za legendarny ponieważ jako ostatni w historii posiada rozrząd na kołach zębatych. Fajnie jest też się przejechać czymś starszym dla odmiany. Tak owiewki do niej mam tylko są zdjęte na potrzeby serwisu Wiele rzeczy jest do zrobienia na już po tym 10 letnim postoju nie wiedziałem od czego zacząć więc zerknąłem na ten zarośnięty układ napędowy Komuś wciągneło sznurówkę xD Jest sporo lepiej Wyczyściłem też slizg dolny i górny oraz cały wahacz ale zdjęć brak Łańcuch po naciągnięciu jeszcze jako tako ale wymiana zbliża się wielkimi krokami. Kolejna rzecz jaka wymagała natychmiastowej interwencji to wysprzęglik i pompa sprzęgła. Płyn zamienił się w brązową maź, wycieki z wysprzęglika i w rezultacie klamka sprzęgła działa tragicznie. Stan płynu w zbiorniczku, sporo poniżej co wskazuje na wycieki. Kolor to osobna kwestia. Tutaj już po wstępnym czyszczeniu Kolor płynu spuszczonego z wysprzęglika Szybki rzut oka na serwisówkę Zestaw regeneracyjny Uszczelki zjedzone, wymiana była konieczna Zbiorniczek na gotowo Przewód hydrauliczny dokręcamy z momentem jak podaje serwisówka Pompa gotowa teraz do wysprzęglika xD Tłok zacięty pracuje zero jedynkowo, przeskakuje między dwie pozycje full ON i full OFF temu wyczucie tego motocykla było praktycznie niemożliwe. Cylinderek na szczęscie jest ok Tłok agonia Cylinderek po czyszczeniu zdecydowanie nadaje się do ponownego użytku Uszczelka tłoka wyżarta, nic dziwnego ze ciekło Tłoczek po czyszczeniu ma wżery ale sprawdziłem pasowanie tłok cylinder i jest bardzo luźne (ponad 1mm) więc to uszczelka ma najwiecej do roboty i mimo wżerów to może działać (i oby działało bo tłoczek jest bardzo ciężki do zdobycia) Teraz można zalać i odpowietrzyć cały układ Klamka działa bez porównania lepiej, w sumie to teraz mozna powiedzieć, że wogole działa. Przy okazji wyczyściłem klamke z starego smaru który zamienił się w substancje gumowo/klejową. Wszystko nasmarowane i złożone Ktoś przytrzasnął osłoną przedniej zebatki kabel od stopki bocznej w efekcie motocykl od razu gaśnie po wrzuceniu biegu, na szczęście nic groźnego. Mimo, że klamka sprzęgła działa już prawidłowo to sprzęgło łapie na samej górze, ciężko jeździ się tym motocyklem. Tak więc spuszczam olej i biorę się za wymianę sprzęgła Nowe tarcze sie moczą, EBC standarowej serii. Jakoś mnie to nie dziwi, przekładki spalone Tarcze zwęglone Przekładki wyczyściłem szarą włókniną Serwisówka podaje max limit krzywizny 0.4mm, przekładki mieszczą sie w tym limicie z sporym zapasem więc zostaną ponownie użyte. Nowe sprężyny docisku Nowa uszczelka dekla Po pierwszym odpaleniu silnik zassał sporo oleju do filtra więc nie patrzcie, że zalane ponad full Teraz sprzęgło działa jak trzeba jazda znów staje się przyjemnością Jak się podoba seria to będę aktualizować. 8 2
Qlimaxss Opublikowano Poniedziałek o 12:21 Zgłoś Opublikowano Poniedziałek o 12:21 @DaV Chętnie zobaczę kolejne aktualności tego tematu. Lubię jak ktoś daje życie sprzętu już rzadkiemu który z uwagi na wiek jego naprawy są opłacalne tylko wtedy jak ktoś dłubie samemu, bo inaczej jest skazany na wymarcie. A często niewiele pracy i znowu może cieszyć i dawać fun na drodze
damiano87 Opublikowano Poniedziałek o 13:54 Zgłoś Opublikowano Poniedziałek o 13:54 @DaV dołączam się, wrzucaj update jak tylko możesz. Zawsze fajnie przy kawie poczytać. A że człowiek nie ma FB, Instagrama itp to często zaglądam na forum i chętnie sprawdzam każdy forumowy ruch. Druga sprawa, że sam po 4 latach bez motocykla ostatnio dwie sztuki zakupiłem i miłość do dwóch kółek znów wróciła
Lotek900 Opublikowano Poniedziałek o 14:09 Zgłoś Opublikowano Poniedziałek o 14:09 @DaV ja też będę zaglądał tutaj. Bardzo fajnie działasz. Sam ostatnio wkręciłem sobie takiego "turystę" tylko że u mnie w głowie siedzi Yamaha FJR 1300.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się