Deep Cleanse by VICTORIA WAX

[zeea]

Witam szanowne grono. 

Chciałbym się podzielić moim pierwszym kontaktem z Cleanerem od Victoria Wax

Na pierwszy ogień butelka - Elegancko z połyskiem 

Przed pierwszym użyciem musimy wyjąć plastikową, ciasno założoną plombę. Stara dobra szkoła plombowania

Sam produkt jak widać koloru jasnoróżowego, bezzapachowy przynajmniej dla mnie. 

Na dzień dzisiejszy pobawiłem się nim tylko na dwóch elementach, tak, że więcej informacji wiosną Stan lakieru kiepski, rysy, waterspoty. 

Pacjent: 

Przygotowanie to klasyczne pre wash i mycie szamponem na rękawicy Meguiars Wash+ ( taka uboga dekontaminacja)

Pakiet startowy Rollerek 9mm z miękkim NATem. Tu cięcia nie będzie, a dogłębne oczyszczenie

Impregnacja pada, parę Grochów i lecimy: 

Osobiście Cleanerami lubię pracować szybko, lekko, na niskich obrotach. Ten produkt wypracowuje się idealnie w taki sposób. Praktycznie 2 przejazdy i gubimy go w oczach. Dotarcie ? A dotarłem go, ale robiłem to na czują bo nie było po nim śladu  

 50/50

Ewidentnie lakier odżył. Drobnica została wycięta czy też zakryta? A kogo to obchodzi - przecież to tylko Cleaner poradził sobie nawet z Water spotami!

Przykryłem dziada samplerkiem wosku, który zrobił na mnie pozytywne wrażenie i tak to wyszło na koniec. 

 

Jak na Turbo szybką próbkę tego produktu to jestem na TAK!

Nie mogłem niestety poświęcić mu więcej czasu, ale to się zmieni. Wiem, że postawie go w szranki z Pinnacle Paintwork bo jakoś wydają mi się zbliżone do siebie

 

Na koniec WIELKIE Bóg zapłać dla @Tomas-sg  to dzięki niemu mogłem poznać, pomacać, pobawić się nowym produktem ze stajni której kompletnie nie znam, a już ją lubię  

Dzięki Kolego !

C. D. N...

 

[Kuba1]

 efekt mnie zaskoczył, muszę spróbować na swoim "gruzie"

Testowałem to niedawno, ale na zadbanym lakierze, wydaje mi się że to czysty cleaner bez wypełniaczy. Praca z nim to sama przyjemność, sam się dociera tak jak piszesz, za to zapach rozpuszczalnika nieprzyjemny  ( nie wiem jak mogłeś tego nie poczuć ) .

@Tomas-sg na moje to nie ma nic podobnego z Dodo juice.  Lime prime ciężej się pracuje na maszynie ( szybko Przysucha, słabo się rozprowadza) za to zapach na plus w porównaniu do Victoria.

Mam też prep Polish ale to chyba bardziej glaze i jestem w nim zakochany więc opinia nie będzie wiarygodna

Chyba że pisałeś o jeszcze innym cleanerze Dodo ?

@zeea

Fajny test i efekty, postaram się spróbować na zajechanym lakierze i dodać zdjęcie jeśli można.

Pinnacle jestem bardzo ciekawy, mam w dalekich planach kupić jako dopełnienie souverana 

 

 

 

[zeea]

Zapach jak piszesz troszkę chemiczny, ale ja to mam nos wypalony powłokami

Wszystko związane z tym Cleanerem śmiało tu wstawiaj, na to jest ten temat

Idzie wiosna/lato, trzeba ruszyć woskowe tematy tu na forum

[Tomas-sg]

Godzinę temu, Kuba1 napisał(a):

na moje to nie ma nic podobnego z Dodo juice.  Lime prime ciężej się pracuje na maszynie ( szybko Przysucha, słabo się rozprowadza) za to zapach na plus w porównaniu do Victoria

Mi bardziej chodziło o przeznaczenie

Ja mam swoje ścieżki w temacie auto kosmetyki i tutaj wchodzi taki światek cleanerow i moje ich rozumowanie gruby temat do obgadania przy jakimś wosku. Ogólnie też taka ciekawostka apropo cleanerow Dodo, byłem święcie przekonany że istnieją 2 wersje cleanerow Dodo juice. Nie tak dawno dowiedziałem się o istnieniu trzeciego. Ciekawe czy ktoś będzie potrafił wymienić trzeci

@zeea dzięki za prezentacje obstawiam że zdecydowanie większość została wycięta jako że jest to ścierna wersja cleanera

[Kuba1]

@Tomas-sg o lime prime chodzi ( lite, plus i lime prime ) ? 

Cleaner Raceglaze to to samo co Victoria?

Kolor i butelka identyczna, nie wiem czy jest sens kupowania RG.

 

 

 

[Tomas-sg]

Teraz, Kuba1 napisał(a):

o lime prime chodzi ( lite, plus i lime prime

Brawo Ty,  myślałem że będzie ciut trudniejsze ale no człowiek całe życie się uczy

1 minutę temu, Kuba1 napisał(a):

Cleaner Raceglaze to to samo co Victoria?

Kolor i butelka identyczna, nie wiem czy jest sens kupowania RG.

Naprawdę nie mam pojęcia, dużo osób podzieliło się opinią że są to zbliżone produkty, nawet krążą legendy że race glaze = victoria ( wykupili receptury )a jeśli się szuka Victoria concourse red to można ją kupić pod nazwą Raceglaze 55 jeśli już do Ciebie dotrze 55 nie omieszkam wysłać Victorii do porównania

[Kuba1]

3 minuty temu, Tomas-sg napisał(a):

Brawo Ty,  myślałem że będzie ciut trudniejsze ale no człowiek całe życie się uczy

Naprawdę nie mam pojęcia, dużo osób podzieliło się opinią że są to zbliżone produkty, nawet krążą legendy że race glaze = victoria ( wykupili receptury )a jeśli się szuka Victoria concourse red to można ją kupić pod nazwą Raceglaze 55 jeśli już do Ciebie dotrze 55 nie omieszkam wysłać Victorii do porównania

Lepiej nie wysyłaj bo już nie odzyskasz ( nakładanie collectors wywołuje u mnie dreszcze, strach pomyśleć co będzie przy concours) 

Czyli muszę dokupić cleaner RG.

O Dodo sporo się naczytałem ( staram się rzucić palenie, źle sypiam i sobie czytam co kupię za zaoszczędzone pieniądze )coś tam mam i może kiedyś zacznę kupować 

[Tomas-sg]

14 minut temu, Kuba1 napisał(a):

O Dodo sporo się naczytałem ( staram się rzucić palenie, źle sypiam i sobie czytam co kupię za zaoszczędzone pieniądze )coś tam mam i może kiedyś zacznę kupować 

Dokładne ja tak zrobiłem, woski kupuje za "przepalone" pieniądze ale w sumie chociaż przeszedłem na snus. Oszczędniej, daje kopa, i nie śmierdzi