Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gablota

Fiat Bravo I '96

 

Kolor

Ciemny granat - niemalże czarny (wybaczcie ale nie ogarniam tych wszystkich katalogowych nazw kolorów :oops:)

 

Użyte środki

 

I. Karoseria:

√ Szampon Carvalet + 2 wiadra

√ Gąbka Carvalet (jakoś nie przemawiają do mnie te rękawice...)

√ APC Meg's do zakamarków

√ Ściągaczka silikonowa (rysowałem nią tylko szyby :mrgreen:)

√ Glinka Bilt Hamber

√ Preparat do usuwania smoły Carvalet (ooooj dużo tego poszło...)

√ Jednorazowe gąbki Janka do nakładania wyżej wymienionego specyfiku (brak odpornego atomizera - będzie za niedługo)

√ Meg's Trim Detailer

√ Pędzelki

√ Spryskiwacze

√ Mikrofibry

 

II. Felgi i nadkola

√ Attack Autoland'u

√ Szczotka

√ Jednorazowe gąbki Janka

√ Preparat do usuwania smoły Carvalet

√ Papier wodny 600 i 1000

√ Bold & Bright Poorboy's na opony

 

Czas pracy

Drugiego dnia straciłem rachubę... :kox: Około 10h

 

Opis

Autko znajomego trafiło do mnie w stanie tzw. "pożal się Boże". Ogólnie miała być na nim przeprowadzona korekta lakieru, z różnych jednak przyczyn do tego nie doszło. Ba - nie zdążyłem nawet auta nawoskować, nad czym niemiłosiernie ubolewam. Mam nadzieję, że jednak autko kiedyś zawita jeszcze na moje podwórko.

Pytanie - gdzie straciłem 10h, skoro nie przeprowadziłem korekty, ani nawet go nie nawoskowałem? Uwierzcie - sam byłem pod wrażeniem...

Na aucie było więcej smoły niż na niejednej wsi pod lubelskim (nie ubliżając oczywiście wschodniej Polsce...). Do tego zaschnięty kurz, ptasie "ammo" i garście błota (i nie chodzi mi tu tylko o nadkola :|).

Swoje zapewne zrobił też fakt, że nie posiadam jeszcze myjki ciśnieniowej, która to o wiele skróciła by moją pracę. Ale już za niedługo... :-]

Poza tym w drugi dzień, nieświadomy ile mi z tym zejdzie, zająłem się za szlifowanie tylnych felg z bardzo profesjonalnie położonej spray'em warstwy lakieru... :zly:

Ogólnie wszystkie cztery kółka najlepiej byłoby poddać piaskowaniu, ja jednak miałem za zadanie "coś" z nimi zrobić.

 

Foto

 

39960147.jpg

94874977.jpg

38196134.jpg

74305235.jpg

35823761.jpg

94704472.jpg

16544615.jpg

 

Użyte środki - nie wszystkie tu widnieją.

 

58440338.jpg

15643570.jpg

f10p.jpg

f11.jpg

f12z.jpg

 

Animal Planet :mrgreen:

 

f13.jpg

f14e.jpg

 

Efekt po zrobieniu połowy szyby...

 

f15e.jpg

 

Wyglinkowana maska na tle reszty

 

f16j.jpg

 

Przygotowanie do walki ze smołą

 

f17w.jpg

f18.jpg

f19q.jpg

f20f.jpg

 

Co najciekawsze - Carvalet świetnie sobie radził z wszelaką smołą i klejem, ale naklejki - hologramu na środku tablicy nie ruszył 8-)

 

f21e.jpg

 

Po pierwszym dniu

 

f22p.jpg

f23rv.jpg

 

Drugi dzień - walka z nadkolami i szlifowanie felg

 

f24.jpg

f25o.jpg

f26w.jpg

f27.jpg

 

Efekt końcowy

 

f29.jpg

f31i.jpg

 

Wybaczcie za jakość, ale jest w trakcie zbierania funduszy na jakiegoś słusznego "zdjęcioroba" ;)

  • Moderator
Opublikowano

Znajomy widzę kompletny bezwstydnik - tak umazanym samochodem to nie powinien na cudzy plac wjeżdżać, mógł go chociaż z tego błocka obmyć.

Widzę że nawet tarcza hamulcowa ładnie wymyta :good:

PS: Mam taki sam pędzelek, tak samo profi obwinięty taśmą izolacyjną :lol:

Opublikowano

Znajomy kosmetykę auta postrzega po prostu w trochę innym zwierciadle...

Co do pędzelka - to on żadną taśmą nie jest obklejony... :oops: To co wygląda na taśmę to nic innego jak pasek aluminium bodajże, oryginalnie taki był jak kupiłem. A wyszło "czarno", bo się od lakieru odbiło :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.