Pierwsza korekta MB W203 co zmienić, co dokupić

[czeressnia]

Przyszedł na mnie czas

Do tej pory byłem jedynie obserwatorem forum i od czasu do czasu umyłem dokładniej któreś swoje auto i nawoskowałem.

Nie było mowy o poważniejszej zabawie bo nie było miejsca i warunków, ale to się zmieniło.

Nie zapadła jeszcze decyzja, na którą ostatecznie maszynę się zdecyduję ( trwa walka miedzy Hamronem z Jula i DA ADBL 9mm), możliwe, że skończy się na obu, ale to chyba nie jest dział żeby to rozstrzygać. 

Tak czy siak będzie to maszyna DA.

 

Mam do odświeżenia mojego Mercedesa C-klase W203 z 2004 roku, kolor ciemna zieleń.

Chcę zrobić dwuetapową korektę i zabezpieczyć woskiem.

To typowy daily i nie jest mi go szkoda do nauki. Jeżeli na Celinie się uda to może przy okazji zjazdów do Polski pobawię się resztą rodzinnego parku maszyn

Mam odpowiedni zestaw pędzelków, ręczników i mikrofibr, ale brakuje mi trochę chemii, past i padów.

Poniżej wstawiam listę rzeczy, które już mam i to co chciałbym dokupić.

Będę wdzięczny za weryfikację moich przemyśleń

Może coś z obecnych kosmetyków warto wymienić.

Mycie i przygotowanie:

-felgi Tuga Chemie Alu-Teufel Spezial Gel

 

-Aktywna piana mam Shiny Garage Fruit Snow Foam , może warto dokupić coś bardziej agresywnego?

 

-oczyszczanie lakieru mam MacSerien Prickbort i chcę kupić ADBL VAMPIRE LIQUID 

 

-APC mam SHINY GARAGE All Around APC

 

-Szampon myślę ADBL Shampoo PRO, mam ADBL SNOWBALL HIGH PERFORMANCE ( PRO chyba będzie lepszy na początek a Snowball do późniejszej pielęgnacji?)

 

-glinka żółta ValvetPro + szampon jako poślizg (a może warto jakąś rękawice z glinką?)

 

Korekta:

Sonax CutMax i Sonax EX 04-06

Wydaje mi się, że to byłby dość uniwersalny zestaw gdyby z moją Celiną się udało może spróbowałbym z Golfem IV i Mercedesem W201

 

Pady od NATa, mikrofibrowy i gąbki od niebieskiej do czarnej

Tu mam tylko problem z ilością, starczy po jednej czy lepiej kupić więcej?

 

Do wymywania i inspekcji ADBL Wipe Out i IPA.

 

I zabezpieczenie... Mam "cleaner" Prima Amigo, ale po korekcie to chyba bez sensu i wosk COLLINITE 476S.

Zastanawiam się nad zakupem Fusso, ale czytałem, że jego aplikacja może nie być najprzyjemniejsza.

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i rady.

Niestety każdy kolejny przeczytany wątek z forum powoduje większy mętlik w głowie i niebezpiecznie zwiększa budżet a nie chcę żeby to był przerost formy nad treścią.

Mamy w rodzinie kilka samochodów, ale nigdy nie będę tego robił zawodowo i nie chce przesadzić.