Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Panowie trafiła mi się Skoda superb, rok 2010 lakier czarny.

Maska została potraktowana "magiczną gąbką" z aliexpress, właściciel na szybko chciał zmyć ptasie odchody, wziął jakiś płyn + super gąbka i stała sie tragedia. W miejscach gdzie użył gąbki lakier jest matowy jak by go ktoś przeleciał papierem 1000, co dziwne auto już było u jakiegoś "specjalisty" gdzie maska była już męczona "szlifierkom z gombkom" podejrzewam że z jakąś pastą "turbo" bo efekt jest naprawdę słaby, mierząc grubość lakieru na masce mamy od 90um do ok 150um, co moim  zdaniem dziwne w miejscach szlifowania pokazuje mi ok 200um - 230um, gdzie spodziewał bym się bardzo ciękiej warstwy lakieru z uwagi na to że była porysowana + długie polerowanie, miernik świruje?

Do ilu można zejść na masce żeby nie trzeba było jej jeszcze oddawać do lakierowania?

 

Nie mam chwilowo warunków na dobre zdjęcia ale może uda się coś złapać.

 

Pozdrawiam 

20200329_164415.jpg

20200329_164358.jpg

  • Haha 1
Opublikowano

Nie, to są 3 takie większe plamy. 

Boje się ile lakieru jest faktycznie pod tym, bo z opowieści wiem że poprzednik jechał to juz dosyć intensywnie. Miernik mi szaleje jak chce to zmierzyć a wiem na 100% ze malowana maska nie była. W okolicach plamy gdzie nie jest matowe mam ok 120um 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.