Przypalony lakier

[Kolarz1234]

Prosze o pomoc, co w takiej sytuacji zrobic. Polerowalem swoje autko, przy krawedzi drzwi zobaczylem taka ciemniejsza warstwe chcialem to dopolerowac i przepalilem lakier :( 

czy idzie cos z tym zrobic? Czy jedynie malowanie tego elementu i jeszcze cieniowanie kolejnego? 

Prosze o informacje

Pozdrawiam

[Streat]

@Kolarz1234 nic z tym nie zrobisz, malowanie wchodzi tylko w gre, swoja drogą czym to polerowałeś ze takie cos wyszło? 

[Kolarz1234]

Menzerna 400 i zolta gabka. Chcialem tylko tam bardziej dojechac i sie stalo..

[Streat]

@Kolarz1234 rotacja? przegrzałeś lakier i sie złuszczył  niestety tego juz nie uratujesz, a to jeszcze srebrny wiec cieniowanie tylko wchodzi w gre

[Kolarz1234]

Eech, no coz moj blad, a za bledy trzeba placic. A jakby zrobic takiego malego "fleczka" byloby to bardzo widoczne? 

[Streat]

@Kolarz1234 fleczka? 

[damiano2007]

@Kolarz1234 to nie było powtórnie malowane przypadkiem?

[Kolarz1234]

Chodzilo mi o to zeby przepylic w tym miejscu baza i potem bezbarwnym.

Wydaje mi sie, nie byl aczkolwiek nie wiem. Na zdjeciu zamalowalem pedzelkiem, chcialem zobaczyc czy mi sie farbka zgadza. Normalnie to lakier sie zluszczyl do "bialego"

[Streat]

@Kolarz1234 czyli nie było lakierowane, mozesz spróbować tak zrobić aczkolwiek to jest srebrny i lakier mega niewdzięczny do lakierowania, ale w tym wypadku to wszystko bedzie lepsze od tego widoku  

Teraz to trzeba to wyrównać plus wtedy spróbuj tak jak mowiles

[Kolarz1234]

Tak zrobie, fakt juz bardziej nie popsuje

Wyrownac w sensie, ze baza tak? 

[andrew-mks]

wyrównać w sensie ,że zeszlifować

[Kolarz1234]

Aa, oki, rozumiem