MetalMagnes Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Ponieważ wiosna nadciągaaa...i pora zmienić koła wziąłem się za czyszczenie śrub do alufelg. Lepiej późno niż wcale;-) Miałem na to całą zimę Nigdy nie polerowałem metalu i długo zastanawiałem się jaki preparat kupić...w końcu mój wybór padł na K2 Aluchrom. Cena 5,50 zł. Pojemność 120 g. Opis ze strony producenta: Aluchrom jest rewelacyjną pastą do czyszczenia i nabłyszczania wszelkiego rodzaju elementów chromowanych, aluminiowych, posrebrzanych, pozłacanych, wykonanych z brązu lub ze stali nierdzewnej, a także wielu innych metali. Szczególnie polecamy do konserwacji felg aluminiowych. SPOSÓB UŻYCIA: 1. Nanieść produkt na mały fragment czyszczonej powierzchni i lekko wcierać. 2. Po chwili nadmiar zetrzeć. 3. Następnie polerować przy pomocy miękkiej szmatki. UWAGA: W przypadku mocno zabrudzonych lub zniszczonych powierzchni czynności powtórzyć. WAGA: 120 g Link do strony producenta: http://www.k2.com.pl/index.php?option=c ... &Itemid=66 PRZEBIEG TESTU: Rzeczywiste zdjęcia produktu Bardzo fajne, kolorowe opakowanie w amerykańskim stylu K2 zmieniło logo i produkt ten jest jeszcze dostępny w starym i nowym opakowniu (patrz link do strony producenta). Brudne śruby Podczas pracy Efekty Wnioski: Produkt jest dobry, tylko wymaga dużego nakładu pracy. Ja pracowałem ręcznie. Doprowadzenie jednej śruby do stanu idealnego to czas około 1 godziny i 2 szmatki formatu A4, które będą całe brudne po obu stronach i do wyrzucenia (patrz zdjęcie). Mnie się nie udało tego uzyskać, bo czas mnie naglił;-) Ja uzyskałem efekt średni. Szczególnie ciężko jest doczyścić zakamarki (co widać na zdjęciach). Ponadto preparat powodował u mnie podrażnienia dróg oddechowych. Może to wina tego, że pracowałem w domu (ale okno było otwarte). Aluchrom to pasta w białym kolorze o ,,zwykłym chemicznym" zapachu. Może to reakcja preparatu z aluminium spowodowała u mnie pieczenie gardła i nosa? Ponadto preparat się skończył i zabrakło szmatek Ale 2 opakowania na pewno by wystarczyły. Reasumując jest do produkt, który jest bardzo atrakcyjny cenowo ale wymaga sporego wypracowania. Na pewno Aluchromem można osiągnąć efekt idealny przy dużym nakładzie pracy. Ale nie jest powiedziane, że produktem np. za 40 zł będzie się pracowało lepiej? Na pewno też będzie trzeba włożyć trochę siły;-) Teraz szukam produktu którym pracuje się łatwiej i szybciej. Oraz takiego, który jest bezpieczny. Zastanawiam się nad Autosolem, Megsem i Duraglossem... Zapraszam do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami, opiniami z pracy tego typu środkami, ogólnie z czyszczenia/polerowania wszystkich rodzajów metalu.
malkolm Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2010 MetalMagnes, pracowałem tą pastą, nie wiem jak ją dawkowałeś mi taka tubka wystarczyła na 4 krotne polerowanie aluminiowych felg i śrub, no i z 1/4 została jeszcze teraz posiadam megsowego meg coś tam coś, bardzo fajnie pachnie, mniej się trzeba napracować (ale nie o wiele) , wydajniejsza , ogromne opakowanie, mi do końca życia wystarczy,
kabul Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Od kiedy pracując z środkiem ściernym trze się elementem o "ścierniwo"?
kanar Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Jak jest mały element to tak jest wygodniej. Następnym razem kup mały filc na wiertare, śrubka w imadło i jazda
MetalMagnes Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2010 MetalMagnes, pracowałem tą pastą, nie wiem jak ją dawkowałeś mi taka tubka wystarczyła na 4 krotne polerowanie aluminiowych felg i śrub, no i z 1/4 została jeszcze teraz posiadam megsowego meg coś tam coś, bardzo fajnie pachnie, mniej się trzeba napracować (ale nie o wiele) , wydajniejsza , ogromne opakowanie, mi do końca życia wystarczy, Śruby mają 4,5 roku i nigdy nie były czyszczone. Może dlatego tyle pasty zużyłem...Patrzę na ofertę Megsa i na polskiej stronie znalazłem 3 produkty http://www.meguiars.pl/shop/index.php?c ... a7cab2e41b i na głównej też 3, tylko zupełnie inne http://www.meguiarsdirect.com/product_l ... ARCH=metal Ta niebieska pucha drogawa. Którego masz? Ale z tego co piszesz pracuje się tym minimalnie lepiej, tylko ładniej pachnie;-) Ja poszukuję teraz czegoś bardzo łatwego do pracy. Od kiedy pracując z środkiem ściernym trze się elementem o "ścierniwo"?Bo tak było najefektywniej i najwygodniej!Jak jest mały element to tak jest wygodniej.
kanar Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Metal przy tak małych elementach szukaj produktu agresywnego, to nie rant felgi, że będzie widać każdą niedoskonałość, ważne aby złapać wysoki połysk.
MetalMagnes Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Metal przy tak małych elementach szukaj produktu agresywnego, to nie rant felgi, że będzie widać każdą niedoskonałość, ważne aby złapać wysoki połysk.Możesz coś polecić?
kanar Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Z tanich produktów dostępnych w sklepach "motoryzacyjnych" może lepszy byłby automax?
MetalMagnes Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Krzysiek, nie musi być tanie...ważne aby było dobre! Tzn. aby łatwo pracowało się tym ręcznie i miało przyjemny zapach!
kanar Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 A tak wpadla mi do głowy inna rzecz, nie szybciej by było oczyszcic drobnym papierem wodnym i potem pasta?
MetalMagnes Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Krzysiek, sprawa wygląda tak aby w wolnej chwili usiąść w domu, wziąć pastę i szmatkę i bawić się w czyszczenie i polerowanie ślub. Bez wielkiego zachodu;-) Po prostu aby w jesienne i zimowe wieczory;-) wykonać tę pracę w domu. Dlatego chciałbym produktu, którym się łatwo pracuje, o przyjemnym zapachu, bezpiecznego dla zdrowia - nie drażniącego dróg oddechowych.
kanar Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Kumam, jak coś mi wpadnie w oko to napiszę tutaj.
malkolm Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Którego masz? o tego http://www.all4auto.pl/meguiars-rims-al ... l?cPath=24 tutaj masz test http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... ght=#25228 może faktycznie autosol będzie najlepszy do tego, nie używałem ale wiele dobrego słyszałem.
MetalMagnes Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Malkolm Mag and Aluminum Polish ma przyjemny cynamonowy zapach Ale jak pisałeś trzeba się napracować
malkolm Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2010 MalkolmMag and Aluminum Polish ma przyjemny cynamonowy zapach Ale jak pisałeś trzeba się napracować ale mniej niż z k2 , i efekt lepszy o te 5%
slavwek.ie Opublikowano 19 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2010 może faktycznie autosol będzie najlepszy do tego, nie używałem ale wiele dobrego słyszałem.Na takiej powierzchni jak boki nakrętek nie będzie widać większego efektu pomiędzy K2 a Autosolem (czy czymś innym).. Różnica może być w skuteczności działania (usuwania nalotu i wymatowień)K2 nigdy nie używałem, ale z Autosolem mam b. często do czynienia. Pasta sprawdza się w nawet najcięższych warunkach, pracuje się nią łatwo, wyciąga dobre lustro z aluminium a nawet stali nierdzewnej. Jedynym minusem jest jej zapach (amoniak) Robota autosolu:
MetalMagnes Opublikowano 19 Maja 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2010 slavwek.ie, efekt na chromie/aluminium (nie jestem pewien co to jest?) faktycznie przepiękny:-) Ale dlaczego nie jest doczyszony ten element u dołu? Albo może tylko tak wygląda Mam już Autosol. Bedę nim czyścił stalowe/metalowe śruby od kół zimowych. Są bardziej ubrudzone/zardzewiałe niż te od alufelg. Na razie wypróbowałem na jednej śrubie i powiem, że pracuje się bardzo ciężko. Chyba najpierw wyczyszczę śruby papierem ściernym. A potem dopiero Autosol.
kanar Opublikowano 19 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2010 Metalmagnes to aluminium, które przed polerka mialo karbowana/porowata sktrukture, na pewbno było ostre darcie papierami, tym bardziej słowa uznania dla kolegi, ze wyprowadzxiał takie lustro. Sławek naprawde zajebista robota. Dolny element jest nie zrobiony bo jest ukrtyty wiec nie ma takiej potrzeby. To zapewne element silnika ABF, tu w oryginale: http://img396.imageshack.us/img396/6784 ... 979js5.jpg .
slavwek.ie Opublikowano 19 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2010 dlaczego nie jest doczyszony ten element u dołu? Ten element finalnie został pokryty srebrną żaroodporną farbą, poza tym jak Krzysiek pisze, jest on osłonięty na silniku i nie widać go.na pewbno było ostre darcie papierami było, co niemiara.. ogólnie ok 2 miesięcy walki żeby tak wyglądał. Ostatecznie po lakierowaniu prezentuje się tak:
MetalMagnes Opublikowano 20 Maja 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2010 było, co niemiara.. ogólnie ok 2 miesięcy walki żeby tak wyglądał.
kolargol Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 czy ktoś stosował K2 do alufelg? na większości środków tego typu jest napisane żeby nie stosować do alufelg natomiast tutaj, że jest szczególnie do nich polecany. zrobiłem na próbę mały fragment felgi i nabrał fajnej szklistości i gładkości. tylko czy jest on bezpieczny dla felg?
malkolm Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2010 kolargol, on jest do alufelg ale polerowanych lub chromowanych do lakierowanych będą lepsze zwykłe pasty ścierne
Szachi Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2010 a zechciałby ktoś napisać procedurę walki takim np Autosolem z powierzchnią aluminiową, jaki papierami przygotować powierzchnię, a potem wypolerować, na koniec Autosol na jakimś miękkim padzie ? Zacząłbym zabawę na w miarę płaskiej powierzchni i BP przytwierdzonym do wiertary
aston Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Kiedyś zabrałem się za polerowanie obręcz w moim starym romecie i kupiłem do tego celu dwie pasty, rzeczoną K2 i sonaxa. Z tych dwóch lepiej wypadł SONAX.
slavwek.ie Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Szachi, zabawę z papierami zaczynasz w zależności od zniszczenia powierzchni, którą chcesz polerować, oraz jej twardości (wybadasz w praktyce) Na mniej "zapuszczonej" powierzchni możesz zacząć papierem 600, następnie 800-1200-1500-2000-2500 i pasta Jeśli powierzchnia ma wżery, jest poobijana, są rysy, ubytki, to wówczas zacząć trzeba nawet 280, następnie 360-400-600 itd. Oczywiście wszystko na mokro! Pamiętaj, że każdy "grubszy" papier robi ostre rysy, więc każdym kolejnym trzeba mocno się namachać, żeby je zniwelować.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się