Samodzielna regeneracja - kilka pytań.

[stawek]

Witam. Dzięki Waszej namowie postanowiłem sam "zregenerować" swoje felgi i mam w związku z tym kilka pytań.

Wziąłem się dzisiaj za polerke, ale okazuje się, że zabrałem się do tego chyba od d**y strony ... dlaczego ? Chciałbym je oddać na wyważenie i prostowanie. Myślicie, że powinienem to zrobić najpierw aby uniknąć ewentualnych zarysowań na feldze ?

Druga rzecz. Czy oddając felgi do prostowania/wyważenia muszę mieć na nich założone opony ?

Poniżej efekt dzisiejszych prac i kolejne pytanie. Jak "dojść" do środka felgi i zebrać ten stary lakier ? Całą powierzchnię wypolerowałem szlifierką oscylacyjną tzw. "bączkiem", ale bałem się głębiej wjechać aby nie przytrzeć czarnego wnętrza bo nie chce ich malować. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady.

[stawek]

Zmiana tematu. Będę bardzo wdzięczny za pomoc w związku z powyższymi pytaniami.