proximo Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Witam was serdecznie. Chciałem zaprezentować swoją pracę nad lakierem. Była to moja druga próba walki z polerowaniem. Autko mialo sporo hologramow po pierwszym starciu z maszyna polerska + pasta feracla G6. Czytajac wasza lekture forum teoretycznie duzo sie nauczylem i chcialem wkoncu zabrac sie do rzeczy i zakupilem taki zestaw: Glinka fioletowa (temachem) Autoglym szampoo + Srp collinite 476 oraz aplikatory, gąbki, mikrofibry.... Z efektu jestem bardzo zadowolony bo autko nigdy nie mialo takiej glebi koloru oraz blasku. Ale patrzac pod ostre swiatlo zostaly swirlsy (choc hologramy zniknely) ale to pewnie srp je tylko zamaskowalo. Przy nastepnym podejsciu uzyje UC megsa i powinno byc lux :-) To teraz parę fotek efektu końcowego:
cyprianmeister Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 ładnie ładnie, to na dachu Galerii Bałtyckiej część fotek ? Wporzo felgi. Czemu aż dwa podejścia do polerki ? Pomijając to że zostawiłeś hologramy za pierwszym razem, to może za mało wytrwale molestowałeś lakier ?
kabul Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Miałem Seata w tym kolorze - bardzo ładne efekty można uzyskać na tym lakierze. Jak Ci się pracowało fioletową glinką? Mam ale jeszcze nie miałem okazji wypróbować.
proximo Opublikowano 26 Marca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 ładnie ładnie, to na dachu Galerii Bałtyckiej część fotek ? Wporzo felgi. Czemu aż dwa podejścia do polerki ? Pomijając to że zostawiłeś hologramy za pierwszym razem, to może za mało wytrwale molestowałeś lakier ? To jest paking klifu :-) Pierwsze było w sierpniu zeszłego roku i wtedy uzylem wtedy nie umiejetnie g6 nalozylem plastmala i wydawalo mi sie ze jest super :-) ale wtedy nic nie wiedzialem prawie na ten temat. Bardzo mozliwe ze zamalo molestowalem ale ta g6 jest ostra w dzialaniu... Jak Ci się pracowało fioletową glinką? Mam ale jeszcze nie miałem okazji wypróbować. Bylo to moje pierwsze podejscie do glinki. Podzielilem na 4 i rozrobilem jedna kostke (z trudem) na placek. Jako lubrykant uzywalem wode z szamponem. Czuc jej twardosc przy pracy ale wybiera syf bardzo fajnie, mysle ze jak na pierwsze spotkanie lakieru z glinka to jest bardzo dobra.
Gość Opublikowano 26 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2010 dobra robota piękna pogoda zaczyna się sezon na waxa i dobrze może znikną z naszych dróg brudasy .....
proximo Opublikowano 30 Marca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2010 dziś umyłem ją po tygodniu :-) tak teraz wygląda: (przybylo jej nakladek progowych)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się