Dziwne rzeczy na lakierze

[sulek]

Rozmiar zdjęć, najdłuższy bok 1280px!

Panie i Panowie,

Problem mam. Otóż kilka lat temu miałem lakierowany bok auta i zderzak. Po jakimś czasie dziwne rzeczy zaczęły się dziać z lakierem (zdjęcie załączone).

Na zdjęciu nad klamką widać też kawałek, który potraktowałem delikatnie ręcznym polerowaniem - jak widać lakier reaguje. Pytanie więc moje brzmi - czy lakiernik dokumentnie spieprzył robotę i elementy nadają się tylko i wyłącznie do ponownego lakierowania, czy może jednak warto pokusić się o polerkę. Skoro reaguje i efekt jest widoczny - prawdopodobnie może polerka pomóc. Pytanie tylko, czy nie będzie to efekt na chwilę, po czym znowu zacznie się coś niepokojącego dziać?

Również - może ktoś z Was ma chociażby cień podejrzenia, co tam się mogło wydarzyć?

[Bliźniak]

Chyba nikt Ci nie pomoże kule wróżące są w naprawie, zdjęć ni ma.

[sulek]

Godzinę temu, Bliźniak napisał:

Chyba nikt Ci nie pomoże kule wróżące są w naprawie, zdjęć ni ma.

I już naprawione.

[Bliźniak]

Dziwny kolega ma ten lakier bardzo matowy , jakby nigdy pasty polerskiej i wosku nie widział. Jak reaguje na polerkę to ja bym się nie zastanawiał. Pomalować zawsze się zdąży.

[SALWA]

A to nie jest nalot ? nie pracujesz koło jakiejś huty, portu? podobnego miejsca ? jeśli reaguje w sensie schodzi to jak najbardziej poleruj.

[sulek]

2 minuty temu, SALWA napisał:

A to nie jest nalot ? nie pracujesz koło jakiejś huty, portu? podobnego miejsca ? jeśli reaguje w sensie schodzi to jak najbardziej poleruj.

No właśnie nic takiego. Lakier zrobił się matowy i wygląda jakby miał ten nalot tylko na elementach lakierowanych.

32 minuty temu, Bliźniak napisał:

jakby nigdy pasty polerskiej i wosku nie widział

Bo tak prawdę mówiąc nigdy nie widział.