Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'cytryna' .
-
Cześć! Tym razem zająłem się najstarszym autkiem, a mianowicie Citroen'em C5 2.0 HDi 2006 Autko u mnie od 2-3 lat, nalatane przez ten czas ok 80tys km (dużo, ale auto służy jako auto codzienne, jak i w pracy w kurierce) Jako że busika oddałem nowemu pracownikowi mi do pracy pozostała cytrynka (w spadku po żonie) którą muszę doprowadzić do porządku Więc nie zwracając uwagi na rysy, wgniotki, złamane plastiki ( przypominam auto od tej pory służy głównie rozwożeniu paczek ) zabieram się do odświeżenia wyglądu. Maszyny polerskiej brak, garażu wciąż brak, więc warunki dość trudne Jedno zdjęcie z tyłu - auto ogólnie zakurzone (szczególnie plastki na których siedział już Nielsen Exterior Dressing i mocno łapał kurz) a od przodu trochę owadów - nie było źle Zaczynam od testu nowego zakupu pianka od SG White Bear Snow Foam - bardzo przyjemny zapach gumy balonowej, fajna gęstość - mało co zostaje w miarce przy odmierzaniu ilośći ( osobiście wlałem 100ml) Przystępujemy do aplikacji Dobra pianka wyszła mi od razu, dośc dobrze się trzymała, mimo ostrego słońca (ale na to nie miałem wpływu - auto musiało zostać wyczyszczone) Po ok 7-8 min Mimo może krótkiego postoju na aucie "biały miś" zrobił co do niego należy, a od siebie dodam, że duzo więcej udało mi się ściągnąć brudu po nim jak po SG Perfect Active Foam Spłukujemy bez problemu A tyle zostało w butelce po jednym pryskaniu Po tym jednym zabiegu wrócił blask lakieru, ale zaniepokoił mnie brak kropelek i lekka tafla wody na prawej stronie (coś zjadło Colli 476 ), więc lecimy dalej na dwa wiadra z pomocą SG Orange Car Shampoo oraz niedawno zakupionej rękawicy Wool Wash od Treys'a (bardzo fajnie mi się nią myje mimo że nie jest zbyt duża - polecam) Za wiele do mycia nie miałem gdyż ciśnienie z myjki i aktywna piana zrobiły swoje! Na masce kropelki po spłukaniu szamponu, a na przedniej szybie (uwaga ) NW k2 Przystępujemy do suszenia Na plastikach kilkudniowy Nielsen kropelkuje Niestety po wysuszeniu na problematycznej części auta wciąż brak odpychania wody, więc trzeba będzie reanimować !! Prickbort za dużo to on nie zebrał Zielona Tuga I od tego momentu robiłem już mniej zdjęć gdyż powoli czas naglił, a chciałem jeszcze troszkę ogarnąć wnętrze... Po Tudze przy użyciu wody z szamponem cały bok zjechałem ADBL Clay Sponge (nie wiem - naprawdę lepiej mi się pracuje z szamponem a nie z dedykowanym lubrykantem).Następnie odtłuściłem IPĄ i nałożyłem warstwę Collinite 476s. W międzyczasie przygotowałem opony i felgi ( Excede Tire and Rubber Cleaner oraz Zielona TUGA) przy użyciu sklepowych szczotek (do felg zwykła szczotka do podłogi - bardzo przyjemnie mi się nią czyści felgę) Felgi potraktowałem jeszcze IPĄ aby lepiej leżał Colli W międzyczasie dotarłem wosk na boku auta i powiem jedno - PRZYGOTOWUJCIE lakier pod wosk - po wypolerowaniu nawet Collinite 476 daje super ''śliskość'' A na opony Black Mamba Shine Plastiki ponownie zabezpieczone Nielsenem Exterior Dressing ( żelowa konsystencja o bardzo przyjemnym zapachu - co chwile wąchałem buteleczke ) Po ogarnięciu zewnętrznej strony auta zabrałem się za środek w czym pomógł GS Black Panther Interior Dressing - tylko mam wielki problem - ma mieć zapach czekolady - dla mnie bardzo śmierdzi czymś "mleczno - chemicznym" i według osób z forum po chwili zapach ulatnia się - u mnie nie - siedział dobrą godzinę, dwie aż do końca pracy z autem. Czy wy czujecie czekoladę? - lubię czekoladę, ale ten zapach mi jej w ogóle nie przypomina (mocno się zawiodłem). Oczywiście przed dressingiem plastiki wyczyszczone APC 1:20 a wnętrze odkurzone wraz z fotelami (zdjęć żadnych nie mam gdyż już naprawdę zrobiło się późno i chciałem jak najszybciej zakończyć. Na sam koniec auto zostało powleczone Finish Kare 425 Extra Slick Final Body Shine i ponownie przetarte MF aby uzyskało lepszą śliskość Efekt finalny - będzie dobrze się prezentować nad morzem : Finito! Zacząłem około 15:20, skończyłem przed 22 więc kilka godzin mi zeszło, na aucie i felgach Colli, QD dodatkowo , Nielsen na plastikach, Mamba Shine 2warstwy na oponach Chyba starczy A za godzinę do pracy a później lecim nad Bałtyk!!!!
-
Witam, jest to moja pierwsza relacja na forum pomimo tego że jestem tu z Wami już kilka dobrych lat. Bohaterem relacji jest nowy nabytek rodzinny czyli Cytryna C2, małe miejskie autko z bardzo małym i oszczędnym silniczkiem 1.1. Nie jest to jakiś demon prędkości ale jak na tą moc i wagę auta daje rade. Cytryna miała być tylko zabezpieczona przed nadchodząca zimą. Wielu zdjęć brakuje bo nie mam 3 rąk:D Lista użytych kosmetyków: -zasadowa piana aktywna noname -ADBL Vampir Liquid -Prickbort -ADBL Yeti -Good Stuff Grizzly Power Shampoo -Mothers Pro All-purpose Cleaner -Shiny Garage Pure Black Tire Cleaner -IPA -CarPro Erasser -SOFT99 Fusso Coat 12 Months Dark Wax -Rain-x -Fireball Ultimate Tire Coating Wax Red -ADBL QW -ADBL SSW -Shiny Garage Interior Quick Detailer -LARE LD09-125 LITE Itd.... Stan po przyjeździe: W celu zmycia grubej warstwy brudu używam zasadowej piany aktywnej. Fakt że słabo się pieni ale fajnie rusza dziady:D Lakier po spłukaniu Odczekałem chwilę i na delikatnie mokre auto wpadł Prickbort i Vampir Liquid Podczas gdy Prickbort i Vampir działają na lakierze ja przygotowuje piane Prick i Vampir działają dalej Następnie pianujemy wszystko Yeti Yeti leży już kilka minut, czas przygotować kubły do mycia Auto umyte i spłukane, niestety nie mam zdjęć. Następnie APC Mohersa i czyścimy elementy plastikowe na zewątrz Opony oraz uszczelki wokół szyb wyczyszczone Shiny Garage Pure Black Tire Cleaner Cytryna dokładnie spłukana i osuszona Wjazd do garażu i sprawdzamy co się dzieje pod halogenem Na korektę nie było czasu, auto miało zostać tylko zabezpieczone przed zimą Citroen został oczyszczony na DA cleanerem. Przed woskowaniem dokładnie odtłuszczamy IPA 1:1 a dla pewności CarPro Erasser Jako zabezpieczenie Fusso w dwóch warstwach Na szyby Rain-x Opony, plastiki zewnętrzne i uszczelki pokryte dressingiem od Fireball Wnęki drzwi, bagażnika zabezpieczone ADBL QW Wnętrze tylko odkurzone a plastiki odświeżone i przetarte z kurzu za pomocą Shiny Garage Interior Quick Detailer Dwie warstwy Fusso dodatkowo przetarłem ADBL SSW Efekt końcowy Wiem, dużo rzeczy można było zrobić lepiej i dokładniej ale tu nie było czasu. Lakier jest okropnie porysowany i po zimie przyjeżdża na korektę i powłokę Dziękuję za uwagę i do następnej relacji!
Sponsor serwisu
O nas
Kosmetyka Aut to największa w Polsce społeczność pasjonatów auto detailingu. Od 2009 roku naszą misją jest uświadamianie użytkowników samochodów i motocykli, jak prawidłowo dbać o swoje ukochane pojazdy. Znajdziesz u nas profesjonalne porady, a także testy produktów i akcesoriów do pielęgnacji aut. Nasi użytkownicy prezentują również swoje rozbudowane relacje przy różnego rodzaju pojazdach w działach Pokaż Swój Blask i Wash & Wax.
Dołącz do najstarszego polskiego forum o auto detailingu!