Wydzieliłem ten temat z postu o ADBL Black Water.
Też to zauważyłem wczoraj, ale mimo wszystko nie chlapał mi po lakierze - sprawdzałem ledem po kilku kilometrach.
Wyżej dawałem swoje fotki po ADBL Black Water a teraz po Shiny Garage Coco Tire Booster.
Coco ma fenomenalny zapach a aplikacja jego jak i BW to czysta przyjemność - nakładałem w temp 1st - wilgotność "w ciul"
Poniżej Coco po 24h
Nie wiem czy wyrośnie z tego jakaś nowa kategoria "Booster do Tire Dresingów" no chyba, że już dawno są a ja przyspałem
Nie mniej jednak przy Coco i BW zaobserwowałem jakby słabsze wiązanie z gumą. Produkty wodniste typu Mothers, Mamba, Nielsen mocno pokrywają strukturę gumy, tutaj widzę jakby nie całkowite "odparowanie" z powierzchni - dziwne "prześwity". Jakby zostawał nadmiar w szczelinkach. Nie wiem czy potrafię to dobrze nazwać. Ale nawet 24h później efekt ten się utrzymuje.
Nie widzę w tym jakiegoś konkretnego problemu - nie mniej jednak np przy Mambie tego nie miałem.
BW pod ledem:
Coco pod ledem:
Dwa bardzo fajne produkty. Warto wozić w bagażniku szczególnie na bez dotyk
2018_01_14:
Po przejechaniu 25km ta czerń jeszcze bardziej mi sie podoba.
Udało mi się uzyskać info od Shiny Garage: