W związku z uruchomieniem testów produktu Carnauba Spray oraz pojawiającymi się pierwszymi wątpliwościami dotyczącymi używania tego produktu uruchamiamy osobny wątek na jego temat. Zacznijmy od opisu samego produktu:
Carnauba Spray to nowoczesny preparat na bazie oryginalnego wosku carnauba w płynnej formie. Super wydajny produkt do szybkiego zabezpieczania wszystkich rodzajów lakierów samochodowych. Skutecznie nadaje widoczny połysk karoserii oraz szybom auta. Zabezpiecza lakier przed wpływem promieniowania UV. Dzięki płynnej konsystencji jest to środek niezwykle wygodny i szybki w nakładaniu.
Cena butelki oscyluje wokół 21 zł.
Pierwsza wątpliwość, którą poruszył w innym wątku użytkownik airwagon dotyczyła różnic między filmem a etykietą:
Nasza odpowiedź:
Dzięki za uwagę. W jednym i drugim przypadku mówimy o oddzieleniu etapu rozprowadzania produktu od jego polerowania. Na etykiecie piszemy o tym w wersji najbardziej podstawowej. Na filmie pokazujemy konkretne zastosowanie (ale niekoniecznie jedyne słuszne). Jeśli po rozprowadzeniu produktu od razu przystąpimy do polerowania, to prawdopodobnie zajmie to więcej czasu i będzie wymagało większej liczby szmatek, bo produkt może się dłużej mazać (choć to także zależy od warunków zewnętrznych, jak wilgotność i temperatura). W skrajnym przypadku wycieranie świeżego produktu suchymi szmatkami może skutkować tym, że większość produktu pozostanie na szmatce, zamiast na karoserii. To są rzeczy, które każdy użytkownik wypracowuje sobie sam. Z różnych testowanych metod nam najlepiej sprawdziła się ta, gdy po rozprowadzeniu ("rozmazaniu") produktu na jednym elemencie przechodziliśmy do pryskania kilku kolejnych, a potem wracaliśmy do pierwszego, by go przepolerować. Ale u Was może to wyglądać inaczej.
Tak czy inaczej przy polerowaniu dążymy do momentu, gdy "mazy" znikają, a po dodatkowych przejazdach szmatką lakier w widoczny sposób zyskuje dodatkowy połysk. Tu naprawdę zalecamy wytrwałość, bo przerwanie polerowania o kilka "machnięć" wcześniej (tuż po zniknięciu "mazów") może skutkować efektem pt. "nie widzę różnicy".
Sugestię, żeby uzupełnić etykietę musimy przedyskutować.
Czekamy na kolejne pytania i uwagi.