Cześć,
Dziś przedstawiam Wam dressing do opon i plastików zewnętrznych Black Gum firmy @ProElite.
Opis oraz instrukcję użycia znajdziecie poniżej:
Ode mnie jeszcze zdjęcie bardzo przyjemnego i funkcjonalnego opakowania, w którym dostajemy produkt, tj. puszki z zakręcanym korkiem o pojemności 250ml:
A tu cały zestaw (kartonik, puszka i aplikator):
W środku puszki znajduje się wodnista, bezbarwna ciecz, trochę przypominająca zapachem ADBL Black Water.
Aplikacja? BA-NAL-NA!!!, dressing dzięki swojej wodnistej konsystencji rozprowadza się bo oponie bardzo szybko i przyjemnie. Dodatkowo Black Gum jest bardzo wydajny. Chyba już mam swój typ na nadchodzącą zimę
Efekt? Podobny jak po ADBL BW: opona odzyskała pierwotną czerń, efekt leży gdzieś pośrodku między szajnem, a satyną
Zresztą zobaczcie sami:
Nałożenie dressingu na cztery opony zajęło mi max. 5 minut.
Jeśli prawdą okaże się to co obiecuje producent, czyli opona utrzyma "długotrwały efekt odświeżenia koloru", to będzie to mocny zawodnik wśród krajowych dressingów do opon i plastików zew.
Test uważam za rozpoczęty. W weekend Leon przejedzie 1000 km, więc będzie to pierwszy solidny sprawdzian dla Black Gum.