Witam
Chciałem się z wami podzielić moimi dzisiejszymi zabawami w mycie auta.
Od jakiegoś czasu posiadam 2 środki firmy ArtDeShine. Jeden z nich to Nano Gloss Paint Selant a drugi to Hybrid H2O-S i o tym pierwszym chciałem coś napisać choć drugiego też użyłem ale w znacznie mniejszym stopniu
Oto bohater a właściwie bohaterowie dzisiejszej zabawy
Auto zostało wymyte wg zasad panujących na forum i przy okazji skorzystałem również z innej zabawki i tu muszę pokazać fotki
Po osuszeniu wjechałem do garażu i zabrałem się za nakładanie Nano Gloss'a. Pracowałem na 2 fibry jedna z krótkim włosiem i nią rozcierałem produkt a docierałem fibrą z długim włosiem.
No i tu szok! po prostu szok... Nano Gloss mnie zauroczył swoją łatwością nakładani, docierania oraz śliskości którą pozostawia po sobie - no po prostu został dla mnie numerem 1. Pobił mojego dotychczasowego lidera i ulubieńca czyli CP Reload'a.
Podczas rozprowadzania na lakierze jest jak by tłusty i zostają po nim widoczne mazy - no i tu fotka choć nie wiem czy to będzie widoczne
ale po dotarciu drugą fibrą bez większych problemów znikają.
Również ślady po kamieniu z wody nie są dla niego żadnym problemem
No i po bólu - aha jego wydajność jest po prostu zajebist - 2 psiuki na tylną klapę i w zupełności wystarcza
Ogólnie przyciemnia ładnie lakier i jego śliskość jak dla mnie jest rewelacyjna.
Jeżeli chodzi o kropelki to nie robiłem testu bo ponoć ma pokropić w niedzielę to się okaże.
Aha zapomniałem dodać że na aucie leży Mohs a na masce UNC-R
Jeszcze 2 słowa na temat H2O-S - nakładałem go na lusterka i na słupki przy oknach. Robiłem to aplikatorem z mikrofibry, no i tu wydaje mi się że śliskość po przetarciu fibrą jest jeszcze większa niźli po Nano Gloss'ie.
Ogólnie podsumowując środek jak dla mnie - BOMBA. Wiadomo że cena jego nie jest niska więc zapomnijmy o niej i cieszmy się mazidłem.
Może ktoś jeszcze próbował tych środku i chce się podzielić swoimi uwagami to było by super gdyż może ja jestem zbyt subiektywny w tej kwestii ale na prawdę jestem pod ogromnym wrażeniem ArtDeShine.
Na konie jeszcze ze 3 fotki mojego auta po zabiegach