Witam.
Wpadł mi w oko pewien egzemplarz samochodu- mercedes w140.
O ile z zewnątrz wygląda akceptowalnie, to w środku jest tragedia. Głównie fotel kierowcy i pasażera, okropnie zaniedbane, skóra zniszczona w miejscach szycia, przetarcia, załamania, ponaciągana, dwa pęknięcia na oparciu kierowcy. Reszta wygląda w porządku, kanapa z tyłu, boczki drzwi wyglądają w miarę dobrze, po użyciu kosmetyków stan byłby zadowalający.
W grę wchodzi zapewne wymiana foteli/skóry.
Jako że kolor jest mało spotykany- na allegro nie znalazłem ani jednego elementu wnętrza w tym kolorze, do głowy przychodzą mi dwa rozwiązania.
-oddanie fotela kierowcy i pasażera do tapicera, aby obił je skórą o jak najbardziej zbliżonym kolorze.
-zakup foteli w lepszym stanie ale innym kolorze, i oddanie do zakładu w celu polakierowania jej na inny kolor- byłaby to zmiana z koloru kremowego na żółty.
Pytanie czy uda mu się odwzorować wszystkie detale, aby fotele wyglądały w miarę fabrycznie? Dodam, że są to fotele wentylowane.
Jaki byłby koszt tej zabawy za fotel kierowcy i pasażera, ile obicie na nowo, ile lakierowanie, i które rozwiązanie wydaje się być lepsze? Bo obicie nową skórą będzie na pewno trwalsze, ale czy będzie wyglądać przyzwoicie i w miarę fabrycznie?
Zdjęcia wnętrza, ale zbytnio to one uszkodzeń nie oddają, tutaj to i tak wygląda w miarę ładnie.
Zdjęć w lepszej jakości niestety póki co nie mam.