Skocz do zawartości

gzoom

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O gzoom

Informacje

  • Imię
    Marek
  • Lokalizacja
    Opole

Osiągnięcia gzoom

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. APC Meg's, nie pamiętam jakie proporcje Spróbuję 1:4 jak piszesz, dzięki.
  2. Nieprawidłowo użyłem Meg's Bug'n'Tar Remover - spryskałem cały przód czekając w kolejce do myjni samoobsługowej, po około 10 minutach umyłem samochód. Po wyschnięciu na wszystkich plastikach widać jakby nalot,osad: Szorowałem go IPA i APC, ale bez większych rezultatów. Obecnie "pielęgnuję" te plastiki Meg's Natural Shine Protectant lub Ultimate Protectant co pozwala zamaskować nalot, ale po każdym większym myciu i tak powraca i muszę zaczynać od nowa. Czy da się te plastiki jeszcze jakoś, czymś uratować?
  3. Temat do zamknięcia, samochód sprzedany. Dziękuję za wszystkie dobre słowa.
  4. Sprawiłem sobie Kestrel DAS6 Power+, do tego Meg's Professional DA Backing Plate (W68DA) i komplet padów Soft Buff Cutting, Polishing i Finishing. Bydle jest wielki i ciężkie, spodziewałem się czegoś bardziej "delikatnego". Teraz czekam tylko na wiosnę i urlop
  5. Dach i maska były tak porysowane, że wstyd - musiałem coś z tym zrobić. Poza tym, naczytałem się jak to ludzie doprowadzają 10-letnie fury do stanu lepszego niż po wyjechaniu z fabryki i też tak chcę Ale jak widać, długa droga i dużo nauki jeszcze przede mną. Do "utrzymania" mam 2 samochody, mój i żony. Dzięki za wszystkie miłe słowa.
  6. Parę dni temu wziąłem dzień wolnego z pracy żeby wypróbować moją kolekcję kosmetyków na Lexusie. Pracowałem 8-16, zdążyłem zrobić około 2/3 lakieru z zewnątrz. Mycie Optimum NoRinse, glinkowanie Meguiar's, TriColor + Ultimate Compound, TriColor + Ultimate Finish, na to Meg's NXT Tech Wax 2.0. Oto efekt końcowy: A to postęp prac w porządku chronologicznym. Zacząłem od dachu, który był w takim stanie: Nigdy nie przypuszczałem, że nawet oklejanie taśmą (3m 3434) to jest sztuka sama w sobie. Po zastosowaniu Meg's Ultimate Compound: Po zastosowaniu Meg's Ultimate Finish: Po woskowaniu Meg's NXT Wax 2.0: Teraz maska, przed: W trakcie: Po woskowaniu: Klamki przed: Niestety zapomniałem zrobić zdjęcia "po", ale jest zdecydowanie lepiej. Miał być chłodny, pochmurny dzień ... Wnioski: -- Przydałby mi się jakiś podręczny wózeczek na którym mógłbym stawiać przybory, z wieszakiem na ściereczki. -- Narobiłem się jak dziki wół, efekt jest, ale szału nie ma, spodziewałem się, że będzie lepiej. Pracy przy lakierze jest jeszcze na co najmniej 8h, wypadałoby zrobić felgi, opony, wnętrze - ale żona chce mi głowę urwać za to, że marnuję urlop a efektów nie widać. -- Znów zastanawiam się, jaki byłby efekt, gdybym zamiast robić ręcznie, użył tego Kestrela DAS-6. Czy problem leży w tym, że za mało się przyłożyłem, czy w złym doborze środków?
  7. Sorry za zły dział. Starłem się zapoznać z forum zanim coś napisałem, a i tak wyszło jak wyszło Polerkę mam "ręczną", do tego dodam, że raczej wątłą Przymierzałem się do Kestrela DAS6, ale trochę mi szkoda tych kilkuset złotych na polerkę, tarczę, gąbki itp jeżeli jestem jeszcze na poziomie wstępnie-początkującym. Może później. Spróbuję tego tar remover'a, mam jakąś zieloną puszkę z Reala Później zaopatrzę się w coś bardziej "profi". Albo kupię wreszcie 3M'a. Szczoteczka do siedzeń? Będę musiał poszukać jaka, bo jak wiadomo, szczotka szczotce nie równa. Gąbki (na razie 2 szt) i Hot Shine mam. To trzeba będzie dokupić Tri Color, APC i Leathr Cleaner & Conditioner.
  8. Witam! Oto mój Lexus IS200 z 2001 roku. Kolor karoserii zielony, wnętrze jasna skóra. Zakupiony pod koniec 2007 roku ze stanem licznika 92tyś km. Obecny stan licznika to 142tyś km. Garażowany. Serwisowany w ASO Lexus Katowice. Jedyne zmiany w stosunku do serii na dziś dzień to oklejenie tylnych szyb ciemną folą, felgi na lato Tomason TN1 17" i zmiana zawieszenia najpierw na TEIN SuperStreet, a ponieważ okazało się za miękkie, sprężyny zostały zmienione na TEIN Flex. Jedno z dwóch aut w rodzinie, używany na co dzień i do okazjonalnych wypadów na tor (m. in. Rakietowa, Poznań, Brno). Rok temu samochód wyglądał tak: A tu można poznać moją historię jego użytkowania: Tyle tytułem wstępu, do rzeczy. Do niedawna samochód był "konserwowany" na przelotowej myjni automatycznej. Parę razy zdarzyło mi się go wywoskować ręcznie jakiś woskiem z Reala. Niedawno zainteresowałem się stanem karoserii i postanowiłem go nieco poprawić. Ponieważ koszt środków do kosmetyki samochodowej mnie przerażał, prace postępują etapami. Za pierwszym razem zaopatrzyłem się w: -lakier +mycie: ręczna myjnia Viva +glinkowanie: Meguiar's Quik Clay Detailing System +zabezpiecznie: Meguiar's NXT Generation Tech Wax 2.0 Paste, Ultimate Quik Detailer Po 4h pracy byłem załamany efektem, właściwie jakbym nic nie zrobił. Zdałem sobie sprawę, że w wersji "budżetowej" nic z tego nie będzie. Dlatego rozbudowałem mój zestaw do następującej postaci: -lakier +mycie: Optimum No Rinse +glinkowanie: Meguiar's Quik Clay Detailing System +polerowanie: Meguiar's Ultimate Compound, Meguiar's Ultimate Finish +zabezpiecznie: Meguiar's NXT Generation Tech Wax 2.0 Paste, Ultimate Quik Detailer -kola i okolice +zabezpiecznie: Meguiar's Hot Shine Tire Gel Kit -wnętrze i plastiki +zabezpieczanie: Meguiar's Natural Shine Protectant +zabezpieczanie: Meguiar's Gold Class Rich Leather Wipes -dodatki +Water Magnet Microfiber Drying Towel +Microfiber Wash Mitt +Soft Foam Applicator Pad +Soft Buff Terry Towels Nie chcąc się rozczarować całym dniem pracy bez efektu, zacząłem od klapy bagażnika. Została wyglinkowana: , dwukrotnie potraktowana Ultimate Compound, następnie dwukrotnie Ultimate Polish, na koniec NXT Wax 2.0. Poniżej efekt: Razem zajęło mi to nieco ponad godzinę pracy (powierzchnia około 1m2). Dzięki systemowi przed/po widać różnicę, ale ogólnie patrząc na efekty pracy nadal widać dużo rys - które mam problem uchwycić aparatem. I zastanawiam się, gdzie popełniłem błąd. Teraz czeka mnie reszta samochodu. Np. tak wygląda dach: Nie chcę mieszać w wątku, więc nie będą opisywał, że w międzyczasie eksperymentowałem na samochodzie żony, z podobnie marnym efektem. Zanim wezmę się za resztę samochodu, chciałbym poznać Wasze zdanie i opinie. Dlatego wszelkie wskazówki mile widziane, choć nie mogę obiecać, że do wszystkich się zastosuję Tak na teraz zastanawiam się: - jak usunąć ślady kleju po taśmie ochronnej (najtańsza z Castoramy, jeszcze nie kupiłem 3M) nie usuwając efektów pracy; - czy Soft Foam Aplicator Pad do Ultimate Compound i Ultimate Finish wystarczy, czy jednak zdecydowanie zaopatrzyć się w Tri Color; - jak najlepiej aplikować Meg's Natural Shine Protectant w kabinie, ani ręcznik Soft Buff Terry Towel, ani papierowe ręczniki nie były idealne - zaopatrzyłem się w mikrofibry Viledy w Realu, może z nimi będzie lepiej; - jak doczyścić skóry (ślady zniszczeń po dwójce małych dzieci) - chusteczki Meg's Gold Class Leather Wipes się zupełnie nie sprawdziły, może mleczko będzie lepsze; - czy woskować również felgi?
  9. gzoom

    WĄTEK PRZYWITAŃ

    Witam się, zgodnie z regulaminem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.