Żadnych pieniędzy za to nie brałem i brać nie będę, klient z mojego warsztatu, zacząłem bawić się w detailing, wcześniej robiłem inne auto gdzie lampy były mega zjechane (żółte/matowe) i wyszło świetnie jak nówki a tutaj niby tym samym schematem a jednak coś nie poszło. Pisanie takich zbędnych komentarzy jest nie na miejscu. Proszę o pomoc a nie żebyś mi pisał po co to robię jak się nie znam.... sie nie znam tylko spieprzyłem robotę i próbuje jakoś z tego wybrnąć, pytam o pomoc nie o cholerę komuś nie znając -.-
Pomijając początek, to potrzebuje twardej gąbki, a może pad z mikrofibry albo FILC??? czym dłużej na forum tym człowiek spokojniejszy Będzie dobrze, a już chyba znam powód spieprzenia DZIEKI WIELKIE i czekam na jeszcze paru speców bo dajecie mocną nadzieje, że sie uda