Witam.
Mam konkretny problem i nie wiem jak go ugryźć. Mam Mazdę 626.
Dziś wychodzę sobie na zakupy coś mnie tknęło żeby podejść do Madzi
a tam patrze lewe przednie drzwi przerysowane.
Oczywiście sprawcy ani widu ani słychu. Przeszedłem się po parkingu, potencjalnego sprawcy nie znalazłem. Zapewne zabieg powtórzę wieczorem jak
więcej się samochodów nazjeżdża. Wracając do istoty.
Jestem kompletnym laikiem. I prosiłbym o ocenę tzn.
wiem że nie ma to jak zobaczyć na żywo ale mimo
wszystko ośmielam się wstawić zdjęcia tych rys i mam
nadzieję ze mi pomożecie. Co robić z tym???
Czy jest szansa na załatwienie tych rys polerką czy nie wiem lakier trzeba kłaść.
Wiem że nikt nie jest z was magikiem ale tak mniej
więcej może więcie jak kształtują się koszty. Proszę o odpowiedz.