Dziki Opublikowano 29 Sierpnia 2015 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2015 Witajcie Na wstępie jak zwykle bardzo chciałbym podziękować chłopakom z 4nano za zaufanie, za udostępnienie mi i możliwość przeprowadzenia testu ich nowej powłoki 4nano Hard Base. Właściwie mój początek przygotowania samochodu zaczął się już tydzień temu, kiedy auto w sobotę zostało odszczurzone po raz pierwszy od dłuższego okresu czasu. Następnie tydzień temu w niedzielę zostało przeprowadzone odświeżenie lakieru. Poniżej przedstawię kilka zdjęć z tego szybkiego procesu, nie jest to jednak najważniejsze, nie to jest tematem testu. Ogólnie lakier nie był jakoś specjalnie zmasakrowany ( oczywiście pod lampą wyszło trochę gorzej, niż myślałem ), po czym stwierdziłem, iż była potrzeba przeprowadzenia kilku "poprawek" kosmetycznych Przedstawię teraz produkt, który otrzymałem do testu : Jest to powłoka ceramiczna 4nano Hard Base Krótki opis ze strony producenta : "4nano Hard Base to trwała powłoka ceramiczna do lakierów samochodowych, felg czy reflektorów dedykowana dla entuzjastów ekskluzywnej kosmetyki samochodowej chcących maksymalnie zwiększyć twardość lakieru. Powłoka może funkcjonować samodzielnie lub stanowić podkład dla powłoki 4nano X-Coat. 4nano Hard Base maksymalizuje ochronę lakieru przed drobnymi zarysowaniami, ogranicza przyleganie brudu, zwiększa odporność na szkodliwe promieniowanie UV oraz mocno ogranicza oksydację jego wierzchniej warstwy. Powłoka zabezpieczy lakier na okres do 24 miesięcy. W celu maksymalizacji efektów łatwej pielęgnacji, wydobycia dodatkowego połysku oraz wydłużenia funkcji hydrofobowych zaleca się pokrycie 4nano Hard Base powłoką 4nano X-Coat." Instrukcji i procesu całej aplikacji nie będę tutaj wklejał - jest dostępna na stronie - http://sklep4nano.pl/pl/lakier/102-hard-base.html Jeśli chodzi w ogóle o temat wszelakiego rodzaju powłok kwarcowych, czy to ceramicznych powiem krótko - w tych sprawach jestem kompletnym laikiem i z aplikacją powłoki musiałem się zmierzyć po raz pierwszy w czasie swojego pona 40-letniego żywota Po rozmowach w chłopakami miałem trochę obawy, jak, z czym to się je, jednak oni przekonali mnie, że jest to dziecinne proste jeśli chodzi o tą powłokę. Po dwudniowej walce z lakierem tydzień temu oraz przygotowaniu dziś na gotowo do aplikacji, rano przystąpiłem do "zabawy powłoką" Przed samą aplikacją oczywiście auto zostało znów ponownie porządnie odsmolone, objechane również Apocalypse dla upewnienia się, że lakier będzie dobrze przytulał powłokę. Następnie zostało umyte pianą SG, po czym na koniec umyte właściwie wedle sztuki na dwa wiadra. Na koniec obficie poleciał Scrub. Nie każda operacja z przygotowania została uwieczniona na zdjęciach, ale myślę, że i tak trochę ich zrobiłem. Według opisu ze strony producenta oraz ulotek aplikacja nie jest jakoś specjalnie trudna o czym przekonałem się później. Powłokę możemy aplikować w dość "szerokiej rozpiętości" jeśli chodzi o temperaturę. Tutaj producent deklaruje, że sama aplikacja może być przeprowadzana w temperaturach od 10 - do 35 stopni. Bardzo fajna sprawa, ponieważ nie trzeba się martwić i bać, że coś może nam pójść nie tak, jak powinno. Na zdjęciach poniżej widać, iż samą aplikację przeprowadziłem w temperaturze około 25 - 26 stopni. Nie napotkałem żadnej trudności i kłopotu z opanowaniem produktu. Docierała się bardzo prosto i przyjemnie nawet po 5-6 minutach po nałożeniu. ( sprawdzałem, czy będzie szło gorzej ) Produkt aplikowałem tak jak zaleca producent - czyli na mokro. Psikamy/rozprowadzamy na przygotowanej powierzchni delikatną mgiełkę wody z atomizera, po czym nakładamy już na to samą powłokę. po około 4-5 minutach ścieramy nadmiar wilgotną fibrą, po czym docieramy już na sucho drugą czystą suchą szmatką. Jeśli chodzi o sam zapach powłoki : No cóż - mnie doprowadzał do furii. Wszędzie wokół auta czuć było anyż lub coś strasznie podobnego, którego nienawidzę, nie mogę go znieść i to mocno mi przeszkadzało. Jestem po prostu uczulony na ten zapach. Dla obojętnych na ten zapach pewnie to nie będzie przeszkoda. Jedyny minus ( poza smrodem ), o ile nie samej powłoki, o tyle aplikatora. Niestety pomimo delikatnego nakładana mój rozleciał się już "w połowie auta" Zaczynając od maski, dalej błotnik, przednie i tylne drzwi, po czym prawie zakończył swój żywot przy klapce wlewu paliwa. Oczywiście dało się nim nadal pracować, lecz wymaga to niestety poprawki ze strony 4nano. Tak, że tu chłopaki z 4nano - myślę, że sprawa jest do przemyslenia, przydało by się zaopatrzyć zestaw w coś lepszego i nie odklejającego się. Producent proponuje nam nakładanie powłoki najpierw rozprowadzając ją po powierzchni w kształcie litery S. Ma to pomóc w ograniczeniu i zmniejszeniu jej zużycia. Tak też się dzieje. Według mnie powłoka jest bardzo wydajna, mi na Fiata Bravo II poszło 7ml !!! Produktu nie żałowałem, kropiłem nawet więcej, niż zaleca producent, zdarzało się, że na aplikator "poleciało mi" przeszło 10 kropelek Zwyczajnie dzięki aplikacji "na mokro" taką ilością da się zrobić większą objętość poszczególnego panelu, niżeli deklarują to producenci nawet innych powłok, takie moje wrażenie. U mnie akurat nie nakładałem powłoki na dach, ponieważ mam szklany. Być może jeszcze poszło by ze 2ml Tak, że myślę, iż wiąże się to z tym, iż powłokę nakładamy właśnie na mokro, dlatego też jest bardziej "oszczędna" Po prostu nie dało się więcej nałożyć, aplikator cały czas był mokry i dobrze pokrywał całą wyznaczoną wzrokowo powierzchnię. Nie zauważyłem, aby powłoka przyciemniła lakier. ( no chyba, że jak był mokry tuż po aplikowaniu ), wtedy odcięcie było mocno widoczne, co widać na zdjęciach ) Nie stwierdziłem również jakiejś miażdżącej szklistości, ale po rozmowach z Krzyśkiem oraz Rafałem dowiedziałem się, że to nie jest jej główne zadanie. Nie zauważyłem również, aby po nałożeniu ( na siebie ) coś niepokojącego się działo z lakierem. Po dotarciu nie ma żadnego śladu, gdzie było łączenie. Przynajmniej dziś nie było widać, zobaczymy jutro jak to wygląda. Jeśli chodzi o podbicie oraz szklistość - tutaj podobno sprawę ma załatwić 4nano X-Coat. Przekonam się o tym już niedługo, ponieważ już jutro będę nakładał X-Coat. Jeśli chodzi o aplikację, i docieranie : No cóż, nie mam porównania, bo to moja pierwsza, jedyna Nie wiem jak dociera się konkurencję, z opisów, testów wynika, że nie zawsze jest miło Napiszę tylko tyle, że nie sprawiło mi to żadnego problemu. Produkt nakładałem kawałek po kawałku, zaczynając z samego rana od maski. Podzieliłem ją na cztery części i nakładałem po kolei. Pierwsze dotarcie i delikatny opór wilgotnej fibry. Po przetarciu - tym razem większy opór już suchą czystą fibrą. Mam nadzieję, że opisałem już wszystko, jeśli coś pominąłem, przeoczyłem, zapomniałem o jakiejś ważnej sprawie a ktoś byłby zainteresowany, proszę pisać w temacie, odpowiem na wszystkie pytania jeśli będę mógł. Jeszcze raz dziękuję pięknie chłopakom z 4nano za udostępnienie i możliwość przybliżenia i poznania Waszych produktów, oraz wszelką pomoc w temacie ( oj było trochę pytań na PW ) Ogólnie w kilku słowach : Zalety : Fajny produkt, banalna prosta aplikacja, łatwe docieranie, czas po jakim ścieramy finalnie - tu nie musimy się bać, że nie zdążymy. Jeśli chodzi o cenę, to chyba nie odbiega od konkurencji, zobaczymy jak będzie się sprawdzał w życiu. Jeśli podobnie co konkurencji, myślę, że cena jest jak najbardziej ok za buteleczkę o pojemności 50ml. Obszerny, fajny opis samej aplikacji/budowanie powłok dla "początkujących" na stronie internetowej - a to bardzo ważne. Ogólnie - jeśli wszystkie powłoki były by takie jak Hard Base jeśli chodzi o samą aplikację, było by o wiele fajniej na świecie Wady : Tylko aplikator w komplecie - średni ( można by użyć innego mocniejszego kleju do łączenia ), oraz dla mnie smród anyżu... To chyba tyle, zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć Przepraszam od razu za drobne zawirowania w fotkach, nie wszystkie są po kolei ( aplikacja Scrub'a wkradła mi się nie tam, gdzie być powinna ) Proszę wybaczyć również brak opisów do poszczególnych zdjęć, postaram się to jeszcze dziś ogarnąć, żeby było wiadomo co, jak, kiedy itd Jutro dzień drugi - aplikacja powłoki X-Coat oraz na to Energizer Ceramic. Fotorelacja oraz opis z przebiegu aplikacji - myślę, że jutro popołudniu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się