Czarne BMW X3

[piotto0]

Witam,

Chciał bym przedstawić małą relację z korekty lakieru w BMW X3.

Wcześniej BMW nie było niczym pielęgnowane, cała "kosmetyka" sprowadzała się do umycia auta raz na jakiś czas ...

BMW trafiło najpierw do lakiernika ( mała wgniotka na drzwiach - malowany cały element ) a następnie znajomy zdecydował się aby oddać je w moje ręce, miał okazję się przekonać o moich zainteresowaniach związanych z kosmetyką samochodową parę miesięcy temu gdy zajmowałem się wnętrzem tej że X3'tki ... może ktoś pamięta parę 50/50 jasnej skóry które zamieściłem w temacie "co dzisiaj zrobiłem.."

 

Mała uwaga co do zdjęć, wszystkie wykonane są telefonem ... do tego moje zdolności fotograficzne kończą się na wyborze trybu "auto", no czasami po przeskakuję z zwykłego AF na "makro" jednak starałem się aby uchwycić jak najwięcej i jak najlepiej.

 

Mycie wstępne:

 

1. Pianownica PA

2. 100ml SG Red Devil

3. 100ml K2 Diper

4. 50ml SG Fruit Snow Foam

 

Mycie wstępne po korekcie:

 

1. 150ml SG Red Devil

2. 150ml K2 Diper

3. 100ml piany do tirów Wurth

 

Mycie właściwe:

 

1. SG Sleek & Bubbly premium car bath

2. Dużo ludwika do wiadra + na rękawicę

3. Pędzelek + SG Red Devil 1:7 i czyszczenie zakamarków i plastików.

4. Szyby potraktowane tlenkiem ceru + tri color + końcowe czyszczenie szyb Meg's Class Cleaner

 

Oczyszczanie lakieru:

1. Prickbort

2. SG Iron Off

3. Glinka

 

Koła:

 

1. SG Iron Off v.2 + resztki Tenzi Prix

2. Prickbort

3. APC SG Red Devil 1:5 ~

4. DG #701

 

 

Korekta Lakieru:

 

1. Polerka K2 ( nie makita )

2. Pasty Menzerna FG 400 + SF 4000

3. Pady Flexi ( 135mm, 80mm ) głównie biały do cięcia i wykończeniowy czarny + 3m 150mm wykończeniowy.

4. Futro 150mm, 80mm

5. Papier wodny 2500 (Miejscami)

6. Duużo benzyny ekstrakcyjnej i trochę IPY

 

Zabezpieczenie:

 

Lakier: Soft 99 Fusso Coat

Plastiki: Koch Nano Magic Plast Care

Szyby: Rain-X NW

Opony: Meg's Endurance Tire Gel

 

Całość zajęła mi około 4,5 dnia po 11~ godzin.

 

No to zaczynamy

 

Auto trafiło w moje ręce w takim stanie

 

 

 

 

 

 

 

 

niech trochę pokrwawi

 

 

no dobra teraz mycie wstępne

 

 

 

 

glinka po błotniku i jednych drzwiach ...

 

 

po umyciu i oczyszczeniu lakieru czas na parę zdjęć

 

 

 

 

 

no nic wjeżdżamy do środka oklejamy co trzeba i czas na inspekcje, może nie będzie tak źle.

 

 

i oglądamy ... no to najpierw maska

 

 

drzwi które lakiernik polerował bo miały trochę rys

 

 

i reszta..

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

pierwsze efekty cięcia po FG 400 + futro oraz FG 400 + biała gąbka flexi.

 

 

 

 

 

pomimo cięcia (futro + FG 400) głębsze rysy dalej miały się dobrze więc papierek wodny 2500 i do dzieła

 

 

czas na parę 50/50

 

 

 

 

małe defekty nad klamką również usunięte

 

 

i klapa

 

 

 

błotnik przed i po

 

 

 

 

 

 

błotnik prawy przód ...

 

 

 

po cięciu futrem efekt OK ale głębsze rysy dalej zostały no to papierek i do dzieła

 

 

tak lepiej

 

 

 

nieszczęsna maska również potraktowana papierkiem, udało się usunąć 80% rys, jednak brak bezpośrednio fotki "po"

 

 

 

Po korekcie czas na wyjazd i mycie, super że jest słońce ale jeszcze nie na tym etapie będzie przydatne teraz od niego uciekamy

 

 

no dobra udało się

 

jeszcze parę zdjęć przed myciem a już po korekcie

 

 

 

zabieramy się ponownie za koła, jednak teraz "na gotowo"

 

 

 

Pianownica do ręki i zaczynamy

 

 

 

 

 

 

I zdjęcia na gotowo, po nawoskowaniu oraz zabezpieczeniu plastików + szyb i opon.

Oczywiście teraz chmury i słońca brak ...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Trochę słońca się pokazało ..

 

 

 

 

I gotowe, znajomy zadowolony jak wracał do domu to mówił że bał się jechać a do garażu to na 3 razy wjeżdżał żeby przypadkiem o nic nie dotknąć ( ciasny garaż ).

 

Nadkola nie zostały umyte, podobnie jak i koła od środka z dosyć błahego powodu jakim było brak "zabezpieczenia" do śrub ... przy następnej okazji jak się auto trafi na pewno zostanie to naprawione.

 

Kilka słów co do lakiernika który malował drzwi ... auto u niego stało parę dni, wziął nie małe pieniądze jak za jeden element a i tak robotę spieprzył, drzwi nie dość że inny odcień to jeszcze morka straszna.

Miałem nawet okazję się przekonać jak to jest gdy "lakier się rysuje od mikrofibry", zawsze widziałem jak pojawiało się to na forum jednak nigdy na własnej skórze tego nie doświadczyłem, no do czasu tych nieszczęsnych drzwi.

Po korekcie wymywam pastę benzyną ekstrakcyjną i MF patrzę a tutaj pozioma rysa na środku drzwi myślę sobie, co jest ? Biorę czystą (nową) MF złożoną na pół, normalny nacisk "palcem" przejeżdżam pionowo i jakież moje zdziwienie gdy zobaczyłem "plusika" na drzwiach ... potem bałem się woskować tych drzwi żeby ich nie porysować.

 

Ogólnie jak dla mnie ( jeszcze nowicjusza - w porównaniu co do sporej części forumowiczów ) ten lakier BMW był cholernie twardy ... wcześniej miałem do-czynienia głównie z VAG'ami, trafił się też jakiś francuz ale to pierwsze BMW .. i choć lakier piękny to bardzo trudny.

[Lybex]

Kawał dobrej roboty. Jak widać nie trzeba mieć super profesjonalnego sprzętu żeby zrobić dobrą korektę. Nawet zwykła polerka K2 dała sobie radę.

[makaba]

Świetna robota. Lakier w pełnym słońcu bardzo fajnie się mieni.

[radex1978]

Jestem pełen podziwu efektów po papierze wodnym...

[Sebek96]

Świetna robota! Jaki to dokładnie lakier? czarny Uni czy jakiś carbon ?

[grelos]

Efekt super, jak widać sporo pracy ale jak zawsze się opłaca, auto odzyskało blask. Oby tak dalej

[knefelson]

bardzo ladnie to wyglada, jak na telefon to calkiem dobre fotki ci wyszly

[Artih]

Bardzo fajna robota

 

Fotki też "niezłe"

 

Lakiernicy - jak zawsze

[cars]

Sebek96, wygląda na black sapphire metallic (475), super wyszło

[polo33]

super robota widać że duzo pracy włożyłeś w wygląd auta polerka k2 daje rade w sumie liczą się umiejętności których widać tutaj nie zabrakło

[Sucre]

Fajne 50/50. Ladnie wyprowadzona furka.

[pepe]

Bardzo ładnie Ci wyszło każdy by chciał takiego znajomego jak Ty

[woof]

ciekawa praca.

znam ten ból - robisz sobie spokojnie auto, masz już "pewniaka" i wiesz jak ciąć a tu niespodzianka na kolejnym elemencie.

teraz robiłem nissana i miał tak miękki lakier że wystarczyło przelecieć auto na średnim padzie i f2500 i było ładnie;)

 

a co do lakierników - nie chcą się uczyć i takie efekty.

[malypb]

[Cherry]

Żadnego bałaganu po futerku i białym flexi?

[piotto0]

Po futerku bałagan był dlatego kolejnym krokiem było FG 400 na białym flexi - dobrze wypracowana pasta zostawiała wykończenie jak na pierwszym zdjęciu efektu "po" = pod halogenem bdb.

Próbowałem UC na średnim padzie ale efekt taki sam jak po wypracowaniu fg 400 a dłużej schodziło ...

 

Na końcu mimo wszystko zdecydowałem się przejechać SF 4000 + czarny flexi / niebieski 3m żeby nie było zaskoczenia jak wyjadę na słońce ...

[marszo]

piotto0, Też mam takie spostrzeżenie, że FG 400 na białym flexi pozostawia całkiem przyjemnie wykończenie. Po teście stwierdziłem, że UC na średnim to marnowanie czasu i podobnie jak Ty wykończyłem SF 4000 2 kroki robią robotę

[cubus1]

Czy ten lakier był równie twardy jak inne z palety bmw?

[piotto0]

Czy ten lakier był równie twardy jak inne z palety bmw?

 

Jak pisałem, było to moje pierwsze BMW. Jedynie jak mogę porównać to lakier było duuużo twardszy jak ten z VAG'a.

[wojtoo]

piotto0 przeprowadziłeś dekontaminacje jakims tar remover?

bo glinka wygląda strasznie

[piotto0]

wybacz za późną odp ..

Oczywiście, na bmw poszedł Prick a potem iron off ;-) jak zawsze przed glinkowaniem.

Ostatnio robiłem Volvo .. to nie lepiej było 2 kawałki glinki zajechałem ..