kamil_rosen Opublikowano 13 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2013 Nie używałem tej Murski (chyba dobrze napisałem) ale jak tak na nią w sklepie patrzyłem to nie chciał bym tym skrobać szyby. W sumie to ja wymyśliłem taki patent, że zwykłą plastikową skrobaczkę okleiłem taśmą, czarną izolacyjną tą część do skrobania i teraz już nie jest "ostra" tylko powiedzmy miękka, a zarazem kąt prosty dalej się sprawdza przy skrobaniu szyby I z tego co obserwuje nie rysuje szyby, albo w małym stopniu. Ale i tak staram się unikać skrobania
LoozaQ Opublikowano 13 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2013 KamilRosen, jakby na to nie patrzeć to nawet samą wycieraczką szyba się porysuje jak się postarasz Szyba rysuje się głównie od nierówności na skrobaczce i od ewentualnych paprochów. Mosiężne "ostrze" daje Ci gwarancję równości powierzchni. Poza tym Murska ma genialne dzyndzle do czyszczenia piór wycieraczek Murskę mam od zeszłej zimy i jest znakomita, choć faktycznie kilka mikrorysek zrobiłem, ale tragedii nie ma. A jak będzie szyba bardzo porysowana, to wymienię szybę A Murskę ze zdjęcia dostałem jako gratis
Mirko Opublikowano 13 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2013 Murskę mam od zeszłej zimy i jest znakomita, choć faktycznie kilka mikrorysek zrobiłem, ale tragedii nie ma..To zapewne od jakiegoś badziewia złapanego z drogi, czysta Murska+ czysta szyba i nic nie ma prawa się stać Jedyne na co trzeba uważać to na plastiki i lakier... można naprawdę narozrabiać jeżeli pojedziemy szeroko. Mosiężna końcówka jest bardzo miękka (relatywnie rzecz ujmując oczywiście ), więc jeżeli kupimy oryginalną Murskę to trzeba uważać by przy upadku ostrze się nie "poszczerbiło/pogięło". Murska ma genialne dzyndzle do czyszczenia piór wycieraczek Rewelacyjny patent Ja mam jedną do akwarium, bardzo przydatna do oczyszczanie z pyłu, 2 lata cotygodniowego machania Murską i nic nowego nie wyszło więc do szkła jest bezpieczna, a mikrorysy na szybie zrobiłem kiepskiej jakości fibrą.
DS_Tomek Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Szczerze dziwię się tym z Was, którzy bardzo dbają o swoje samochody, a podchodzą do szyb ze skrobaczkami... Jaka by ta skrobaczka nie była, to niestety, ślady pozostawi. W sumie nie sama skrobaczka, a jej użycie... To mniej-więcej ta sama sytuacja co ze ściągaczką do lakieru. Nawet jeśli jest wykonana z ultramiękkiego silikonu (wielokrotnie bardziej miękkiego od lakieru), to przeciągnięcie jej po lakierze powoduje przeciągnięcie po lakierze każdego ziarenka piasku który na nim był. To zawsze zostawia ślady. W zimie trudno mówić o idealnie czystej szybie. Zwykle miejsca gdzie nie docierają wycieraczki są wręcz bardzo brudne - a po nich też przeciąga się skrobaczką, prawda ?
paluch Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 DLatego dla mnie istnieją tylko odmrażacze do szyb w spray'u, płynie. Żadnych skrobaczek nie używam.
DS_Tomek Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 DLatego dla mnie istnieją tylko odmrażacze do szyb w spray'u, płynie. Żadnych skrobaczek nie używam.
Swoop Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 ja po wymianie przedniej szyby też na razie tylko odmrażacze
tukolarz Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Fakt, odmrażacze w spray-u są fajne, ale tylko przy małym mrozie lub małej, świeżej warstwie lodu na szybie. Poniżej -10 już słabo działają (można z 1 l wylać na szybę, a i tak za wiele to nie zmieni- mowa o dobrych środkach), więc skrobaczka nie odejdzie do lamusa. Najlepiej to jest mieć ogrzewanie postojowe, garaż, podgrzewaną przednią szybę lub czas na rozgrzanie wnętrza . Murska jest bardzo bezpieczna dla szkła jak na skrobaczkę. Zasada jej działania jej podobna do skrobaków czyszczących płyty ceramiczne/indukcyjne. Kilka razy używałem ją także w kuchni (poza sezonem) i też się sprawdza . Wiadomo, że kilka rysek może się pojawić, ale nie jest to to samo co przy tradycyjnej "chamskiej" skrobaczce plastikowej. Swoją drogą wycieraczki też rysują szybę, jak mamy na niej piasek, błoto itp., a jednak ich używamy... Ciekawe dlaczego...
Zwibel Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Szczerze dziwię się tym z Was, którzy bardzo dbają o swoje samochody, a podchodzą do szyb ze skrobaczkami... Jaka by ta skrobaczka nie była, to niestety, ślady pozostawi. W sumie nie sama skrobaczka, a jej użycie... To mniej-więcej ta sama sytuacja co ze ściągaczką do lakieru. Nawet jeśli jest wykonana z ultramiękkiego silikonu (wielokrotnie bardziej miękkiego od lakieru), to przeciągnięcie jej po lakierze powoduje przeciągnięcie po lakierze każdego ziarenka piasku który na nim był. To zawsze zostawia ślady. W zimie trudno mówić o idealnie czystej szybie. Zwykle miejsca gdzie nie docierają wycieraczki są wręcz bardzo brudne - a po nich też przeciąga się skrobaczką, prawda ? Czyli rozumie że w czasie deszczu też wycieraczek nie używasz
Kubz Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Fakt, odmrażacze w spray-u są fajne, ale tylko przy małym mrozie lub małej, świeżej warstwie lodu na szybie. Poniżej -10 już słabo działają (można z 1 l wylać na szybę, a i tak za wiele to nie zmieni- mowa o dobrych środkach)... Jakoś odmrażacz NIGDY mnie nie zawiódł. Nawet przy temperaturach poniżej -10 stopni. Ważne jest, żeby odmrażacz nie leżał w aucie i miał te "-10". Trzymając go w domu, na "start" ma te 20stopni na + i już samo to pomaga w jego działaniu. Chyba nie jest wielkim problemem wynieść odmrażacz z domu, a nie trzymać go w aucie. W ciągu zimy zużywam na 1 auto max 2 x 750ml odmrażacza. Skrobaczka zbędna.
DS_Tomek Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Szczerze dziwię się tym z Was, którzy bardzo dbają o swoje samochody, a podchodzą do szyb ze skrobaczkami... Jaka by ta skrobaczka nie była, to niestety, ślady pozostawi. W sumie nie sama skrobaczka, a jej użycie... To mniej-więcej ta sama sytuacja co ze ściągaczką do lakieru. Nawet jeśli jest wykonana z ultramiękkiego silikonu (wielokrotnie bardziej miękkiego od lakieru), to przeciągnięcie jej po lakierze powoduje przeciągnięcie po lakierze każdego ziarenka piasku który na nim był. To zawsze zostawia ślady. W zimie trudno mówić o idealnie czystej szybie. Zwykle miejsca gdzie nie docierają wycieraczki są wręcz bardzo brudne - a po nich też przeciąga się skrobaczką, prawda ? Czyli rozumie że w czasie deszczu też wycieraczek nie używasz Żebyś wiedział, że używam ich bardzo mało. W zasadzie tylko w korku, albo podczas mżawki w jeździe miejskiej. Resztę załatwia dobry preparat hydrofobowy. Poza tym ciężko porównywać działanie porządnych wycieraczek (które przecież pracują na mokro) to przeciągania plastikiem/blachą z dużym naciskiem po suchej szybie... Nawiązując do wypowiedzi wyżej - też nie narzekam na odmrażacze. Problemy są tylko przy marznącym deszczu, który pokrywa szybę grubą warstwą lodu - ale tutaj i skrobaczki działają słabo. Zdarza się to przy temperaturach około zera, więc po uruchomieniu na szybę ciepłego nawiewu i użyciu odmrażacza temat daje się załatwić w miarę zgrabnie.
tukolarz Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Kubz, bo Wy w tym Gdańsku to inny klimat macie . A tak poważnie, to chciałbym, żebyś miał rację... Życie pokazuje, że nie nie zawsze jest tak "różowo". Też stosuje odmrażacze i je preferuje, ale skrobaczka zawsze jest w pogotowiu. Za studenta to nawet na wykłady zabierałem trochę alkoholu do plecaka (oczywiście w postaci odmrażacza ), żeby był cieplutki.
DS_Tomek Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 (...) Za studenta to nawet na wykłady zabierałem trochę alkoholu do plecaka (oczywiście w postaci odmrażacza ), żeby był cieplutki. Cytat dnia
kubik Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Najlepsza jest płachta na szybę w przypadku braku garażu,webasto czy innych zimowych udogodnień Wiem wiem,słupki się rysują
bgs Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Kubz, bo Wy w tym Gdańsku to inny klimat macie . A tak poważnie, to chciałbym, żebyś miał rację... Życie pokazuje, że nie nie zawsze jest tak "różowo". Też stosuje odmrażacze i je preferuje, ale skrobaczka zawsze jest w pogotowiu. Zgadzam się z Tobą... -- przerabiałem to... W 95% przypadków odmrażacz pomoże... ,odnośnie pozostałych 5 oczek -- wspomoże pracę skrobaczki
Bonthyc Opublikowano 14 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2013 Ja w tym roku sprawiłem sobie matę na przednią szybę. Dodatkowo odmrażacz w domu a i skrobaczka na podorędziu jest
iljash Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2013 Prosze wybaczyc glupote, ale pisze powaznie: Czy murska moge smialo ciachac po szybie w momencie polozonej niewidzialnej wycieraczki ( rain-x) , czy moze skrobanie gwaltownie pogorszy jej trwalosc bo ja poprostu "zeskrobie" . Pytam bo mam ( ) stara karte do bankomatu , ktora jest wiadomo plastikowa i mam wrazenie ze stopien "ciachania" jest mniejszy. Nie chodzi mi o lod na szybie ktory wiadomo trzeba sciagnac, ale chodzi mi o ten poranny szron na szybach, ktory czlowiek jakby sie uparl to by zdjal i rekawiczka, wiec nie ma problemu robic tego ta plastikowa karta. Jak to widzicie ?
kamil_rosen Opublikowano 18 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2013 Wiadomo, że działanie NW się osłabi. Tak jak i częste używanie wycieraczek, widać po pewnym czasie jak w tych miejscach NW jest "wytarte". Więc jeśli nie trzeba to nie skrob Z drugiej strony Rain-X 250ml kosztuje 25zł, a wystarczy chyba na całe życie do domowego użytku Więc czym się tu przejmować? Jedynie trzeba częściej aplikację powtarzać. Z drugiej strony tata zawsze jak była taka potrzeba skrobał szybę paczką "fajek" i jest w tym jakaś logika, bo ściąga to dobrze, a jest z kartonu jak by nie było więc zmniejsza się ryzyko zarysowania szyby Karta już jest dużo twardsza...
Borek Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2013 Z drugiej strony tata zawsze jak była taka potrzeba skrobał szybę paczką "fajek" i jest w tym jakaś logika, bo ściąga to dobrze, a jest z kartonu jak by nie było więc zmniejsza się ryzyko zarysowania szyby Karta już jest dużo twardsza... Gwarantuję Ci, że rysuje to bardziej niż jakakolwiek skrobaczka. Rysuje nie sama skrobaczka, a brud/piasek, który pchamy i dociskamy przesuwając po szybie. Im bardziej tępe ostrze tym większe szkody, dlatego Murska mimo, że metalowa jest bezpieczna bo jest zawsze ostra i odrywa lód z brudem za pierwszym pociągnięciem zamiast go rozcierać po szybie.
escimo Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2013 bezpieczna Trzeba bardzo uważać na część mosiężną (bo to chyba z tego jest "ostrze" zrobione). Jeśli będzie delikatnie odkształcone w którąś stronę można dużych szkód narobić. Dlatego przed każdym skrobaniem warto zrobić przegląd
Borek Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2013 escimo, zgadza się, musi być idealnie równa. Ja kiedyś murską otworzyłem puszkę wosku i teraz już tylko do tego się nadaje
dementor Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zamawiałem takie co jakiś czas i naprawdę to daje rade ale do czasu.... przy lepszym lodzie jeden nieostrożny ruch, lekkie wygięcie i już skrobaczka leci do kosza bo ciężko wyprostować ten element a zaczyna słabo brać i rysować ... Ale zawsze jest szpachelka plastikowa w zapasie.
Shmatan Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2013 Skrobałem rok temu ten lód grubości kilku mm i dalej zbiera idealnie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się