Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Szukam pomocy, dorady lub po prostu nazwy srodka :)

 

Stawiam auto na jednym z parkingow przy wiekszym sklepie.

Auto stoi kiedy ja pracuje.

Na jednym z tych sklepow goscie malowali elewacje z metalu kolorem czerwonym.odleglosc ok 70 m od auta !!Niby daleko, ale...

 

Co ciekawe, auto po umyciu ma setki mikro plamek po tej obcej farbie.(czerwona, auto szare metalik)

 

Przypuszczam ze malowali to pistoletem i gdzies zawialo.

 

Widac to pod slonce i jak auto jest umyte.

Szyby udalo mi sie doczyscic rozpuszczalnikiem chlorokauczukowym, ale czym doczyszcic lakier ??

 

Czy ktos z Was ma jakis pomysł ?

Kropeczki są wszędzie nawet na uszczelkach i plaskikach.

Strasznie ciezko je bylo doczyścić z szyb, a co dopiero z całego auta.

 

Co polecacie, pomóżcie.

Dzieki z góry za opowiedź.

Opublikowano

MonteChristo, Hehe chodzi o glinkę kolego, taką jakby plastelinę, która usuwa dogłębnie zanieczyszczenia z lakieru ;)

 

http://showcarshine.pl/glinki-clay/308- ... fibra.html

albo

http://showcarshine.pl/glinki-clay/328- ... fibra.html

 

a jak chcesz taniej to np:

http://www.pielegnowacauto.pl/valetpro- ... -100g.html

albo

http://www.pielegnowacauto.pl/valetpro- ... -100g.html

 

Tu masz opis jak używać tego "cuda" ;)

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?p=207

Opublikowano

Panowie, kolega wpadł popytać bo ma problem, a Wy sobie jaja robicie z takimi tekstami?

ja polecam użyć nitro :mrgreen: napewno zejdzie, później auto przejedz jakąś politurą i będzie git :good:
Opublikowano

Dlaczego jaja?

Z ilości postów oraz daty dołączenia widzę że kolega nie jest zaprawionym detailerem

 

Sposobem który ty podałeś może w łatwy sposób porysować sobie auto jeśli nie miał wcześniej styczności z glinką

Opublikowano

ok, zaprawiony, nie zaprawiony, ja bym wolał użyć amatorsko glinki z jakimś lubrykantem niż nitro + bawełniana szmatka (bo raczej wątpie żeby ktoś tu stawiał na dobrą MF).

Opublikowano

Nitro nie powinno wyrządzić krzywdy normalnemu lakierowi. Jak auto nie było malowane (nieoryginalnie) nie powinno być problemu. Najwyżej spróbuj w niewidocznym miejscu kawałek, sam zobaczysz.

Byleś nie robił w słońcu i nie zostawiał szmaty z nitro na masce ;)

Opublikowano

SzaKal, obawiam sie że to nie będzie dobre rozwiązanie. Osobiście byłem świadkiem jak u mnie pod firmą ekipa która malowała elewacje przy okazji zapyliła trzy samochody,były dosłownie w kropeczki jakby oszronione. Zdecydował sie oddać owej firmie do czyszczenie tylko jeden posiadacz ciemno zielonej octy. Jak poczułem charakterystyczny zapach podczas czyszczenia, podszedłem sprawdzić czym tak pucują ten samochód w cztery osoby pięknymi bawełnianymi szmatami...

Opad szczeki zaliczyłem jak zobaczyłem że specyfik używany jako "zmywacz" to zrobiona mieszanka do podkaszarki, czyli olej z benzyna w proporcjach 1:50 jak dla każdego 2T.

Opublikowano

Może pomoże glinka

 

Tak wyglądała glinka po całkowitym umyciu auta na którym teoretycznie nic nie było.

A auto było srebrne.

 

 

Beetle+%252817+of+107%2529.jpg

 

po telefonie do kumpla okazało się że obok ma lakiernika który ma baardzo szczelną "komorę" w garażu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.