RadarVR6 Opublikowano 23 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2013 dobry efekt widać ; ) jednak czarny jest fajny do pracy i efektów po... na drewnie też widać fajnie wyszło, to teraz auto do salonu można stawiać ;D
Treys Opublikowano 23 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2013 Bardzo fajna praca i super wykonana korekta lakieru jedno mnie ciekawi nie jest strach tak lać piana/wodą na silnik bez zabezpieczenia elementów elektrycznych ?
wojtassss Opublikowano 23 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2013 Fajna praca i relacja. Niestety chlopaki maja racje IPA sie nie nadaje. Jak robisz korekte pod powloke, to powinna byc jak najlepsza, osobiscie uzywam CarPro Erasera. A jak pięknie pachnie mmmm
Adamek Opublikowano 24 Maja 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2013 To nie było pierwsze mycie silnika jakie robiliśmy. Jeżeli widać, że samochód jest pewny to się myje Karcherem. Nie leje się po alternatorze (workiem można przykryć) a zaraz po myciu się go odpala aby woda odparowała.
Treys Opublikowano 24 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2013 To nie było pierwsze mycie silnika jakie robiliśmy. Jeżeli widać, że samochód jest pewny to się myje Karcherem. Nie leje się po alternatorze (workiem można przykryć) a zaraz po myciu się go odpala aby woda odparowała. ja bym tak nie potrafil przykrywam wszystkie elektryczne elementy woreczkami bądź co tam mam na miejscu , później w ruch karcher i kompresor i wycieranie do sucha , samochodu jednak nigdy nie odpalam po takim myciu
rickson Opublikowano 24 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2013 Szkoda niewykorzystanego potencjału, dwie osoby dwie maszyny. A propos korekty 99% - chciałbym taką zobaczyć na żywo nieważne kto robił i czym
marek750 Opublikowano 24 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2013 Szkoda niewykorzystanego potencjału, dwie osoby dwie maszyny. Wielka szkoda, ale co zrobić jak nie potrafiliśmy rotacji ogarnąć. Szkoda było coś zepsuć, więc robiliśmy starym Dasem.
rickson Opublikowano 24 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2013 Najlepszym rozwiązaniem byłoby spotkać się z kimś kto ogarnia i co nieco podpatrzeć. Zdaję sobię sprawę, że pierwsze ruchy rotacją to połączenie strachu z niepewnością ale ... nie taki diabeł straszny jak go malują Powodzenia w dalszych pracach
marek750 Opublikowano 24 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Maja 2013 Najlepszym rozwiązaniem byłoby spotkać się z kimś kto ogarnia i co nieco podpatrzeć.Zdaję sobię sprawę, że pierwsze ruchy rotacją to połączenie strachu z niepewnością ale ... nie taki diabeł straszny jak go malują Powodzenia w dalszych pracach Rotacja to na razie odległy temat. Jedzie już do nas druga DA z Lare. \
Adamek Opublikowano 4 Lipca 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2013 Szkoda niewykorzystanego potencjału, dwie osoby dwie maszyny. A propos korekty 99% - chciałbym taką zobaczyć na żywo nieważne kto robił i czym Podpatrzeć mamy gdzie, ba nawet pewno osoba o której myślę podpowiedziałaby nam jak to opanować. Na Insigni (samochód nie nasz) nie miałem zamiaru się uczyć więc odpuściłem. Mamy już na stanie Dasa i Lare EPL-41, jeżeli tylko pojawi się jakaś używka rotacji to zakupimy i będziemy się uczyć.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się