Test Kwasów.. Autobrite Very Cherry vs. Polytop oraz Koch

[Shine Factory]

Witamy Was! Dzięki MxNowickim którzy to zawsze wynajdą fajne i skuteczne nowości z rynku kosmetyków, mieliśmy okazję przetestować słuszne i skuteczne preparaty do czyszczenia felg. Kwasy. Autobrite Very Cherry walczył z Polytop'em na mega zapuszczonych felgach BMW. Koch został osobno sprawdzony. Zapraszam do relacji i komentarza.

 

Felgi

 

 

 

Oprysk Autobrite po lewej Polytop prawa.

Oba oczywiście nie rozcieńczane.

 

 

 

 

Zaczęły działać migiem! Byłem w szoku bo felgi były niesamowicie zażółcone od pyłu z klocków.

 

Chwile im daliśmy aby pożarły i pędzelkowanie.

 

 

 

 

i tutaj już widać małą przewagę Polytopa, pieni się dość fajnie, mocniej od Cherry. Ma także bardziej przyjemny, mniej duszący zapach, ale tutaj oba całkiem spoko, troszke gryzie w nos ale da się przyzwyczaić

 

 

 

Po opłukaniu widzimy że na feldze po Cherry zostało więcej naleciałości, delikatnie ale więcej.

 

 

 

Po prawej mniej, ale troszke zostało, także jeszcze mały oprysk.

 

 

 

 

Po tym felgi były już czyste.

 

Kontrolny oprysk IronX

 

 

 

 

 

Tutaj potwierdzenie, Iron więcej puszcze na feldze po Very Cherry.

 

Tak czy inaczej, oba są baardzo dobre i śmiało można je skutecznie stosować.

 

Tutaj jeszcze mały test, spróbowaliśmy domyć bezdotykowo tylną felgę (standardowo zabrudzoną) Polytopem, jednak średnio to wyszło mu. Także trzba dalej pomachać troszkę pędzelkiem.

 

 

 

A tutaj test kwasu od Kocha.. ii tutaj zaskoczenie. Wydał się bardzo skuteczny i mocny, szkoda że nie mielismy nic bardziej zabrudzonego bo jest ciekawy. Troszke reaguje chyba z metalicznymi osadami (jak iron), ale jest bardzo bardzo duszący i nieprzyjemny pracy.

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiamy Jak coś to śmiało pytajcie.

[escimo]

I jak ostatecznie wypadł Polytop w porównaniu do Kocha wg Was?

Dzięki za test

[SJake]

Kwas is kwas

 

W następnym odcinku życzymy sobie zasada kontra zasada.

 

btw. Lud czeka na myjca do felg, którym będzie można bablać się niczym w kałuży.

[Evo]

Fajny test

 

 

Ja tam lubię zapach Polytopa i Kocha, przypominają mi....Destiny,serio

[Shine Factory]

I jak ostatecznie wypadł Polytop w porównaniu do Kocha wg Was?

Nie mam zabardzo porównania bo nie robiłem podobnie zabrudzonych felg nimi. Jedynie dla mnie koch ma bardziej duszący zapach, nieda się podejść do felgi po opryskaniu za blisko

 

W następnym odcinku życzymy sobie zasada kontra zasada.

Coś się moze wymyśli A co polecasz z twardych zawodników ?

 

btw. Lud czeka na myjca do felg, którym będzie można bablać się niczym w kałuży.

Noo to ten Polytop może się ostatecznie łapać

 

Evo, Piotrek, noo zapach Polytopa spoko bardzo, ale ten Koch.. hymmm dla mnie jest ostry mocno po oprysku.

[Sabat]

Te felgi nie były takie brudne , szkoda że mało zdjęć z wnętrza felg.

Konkluzja że na odszczurzanie bezdotykowe nie ma co liczyć

miałem nadzieje że Very Cherry bez rozcieńczania będzie mocniejszy

a Koch jak zwykle ma fajny produkt

[Wiolka mx_n]

Dzięki Fabryko za test