VuDoo Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Niedawno mój tato kupił sobie Alfę Romeo 147 rocznik 2005. Trafiła się okazyjnie po znajomości, a podobnie jak ja darzy on tą markę sporym sentymentem (miał kiedyś Alfę Alfasud), postanowił więc kupić ją sobie jako samochód do pracy . Miała jednak delikatnie uszkodzony tył, więc przeszła drobną naprawę blacharsko lakierniczą. Robiony był tylny zderzak, klapa bagażnika i tylne części błotników. Lakiernik jednak nie mógł się oprzeć pokusie i naturalnie "przepolerował" cały samochód, robiąc z niego jeżdżący hologram... Tato poprosił mnie bym trochę odświeżył mu jego nową zabawkę Czasu zbyt wiele nie miałem, bo jedynie parę godzin ale postarałem się zrobić to najlepiej jak potrafię. Na początek kilka zdjęć sprzed przystąpienia do prac. Jak widać, kolor naprawdę ciekawy, wymaga jedynie odrobinę dopieszczenia. Przede mną "kupa" roboty... Maska też musiała być kiedyś lakierowana i tu również lakiernik nie popisał się przy poprawianiu swojej pracy. Jeszcze przed myciem i to bez dobrego oświetlenia widać, że będzie co robić... Wszechobecny pył po ostrym cięciu... Jako pre-wash do akcji wkracza ValetPRO Orange Pre-Wash rozcieńczony 1:10 z wodą. Nie zapomniałem również o nadkolach. Dwa wiadra i Big Apple Shampoo gotowe do akcji. Po umyciu i spłukaniu, zabrałem się za glinkowanie. Glinka Bilt-Hamber Soft i woda z paroma kroplami ONR'a jako lubrykant (najlepsza opcja wg mnie). Glinka za wiele roboty nie miała, lakiernik zdarł wszystko polerką, nawet nie było sensu ruszać Tar & Glue Remover'a. Zostało jedynie trochę syfu na dole progów. Suszymy (ja i Fluffy ) I podziwiamy... Jeszcze tylko dopracowanie szczelin i nadkoli oraz czyszczenie felg. Wstępnie rozcieńczony Blue Gel, a na deser IronX. Przed wjazdem do garażu na dalsze prace, szybka inspekcja w słoneczku B) te zdjęcia nie wymagają chyba komentarza Ponieważ czasu nie było wiele i chodziło przede wszystkim o odświeżenie i nadanie połysku, a nie wycięcie wszystkich rys, mój wybór padł na kombinację Scholl'a W09 z pomarańczowym padem Monster Shine i małym pomarańczowym padem Scholl'a. Jak się okazało, lakier był na tyle miękki i przyjemny w obróbce, że mieszanka ta pozwoliła na całkiem przyzwoitą korektę, po której nawet IPA praktycznie nic nie odkrywała Ten lakier jest naprawdę niesamowity Po kontrolnym przetarciu IPĄ... Niezbyt udane wyprowadzenie przejścia w wykonaniu lakiernika... Po W09 Końcówka wydechu oberwała wełną stalową... Dzieło postanowiłem zwieńczyć woskiem Lusso Oro, którego w tym roku nieco zaniedbałem. Warto było przypomnieć sobie ten zapach... A efekt też niczego sobie, co potwierdziło słońce zaglądające nieśmiało do garażu. Jeszcze tylko ogarnięcie plastików i opon duetem Auto Finesse - Revive i Satin oraz przetarcie szyb (nieśmiertelny Megs Glass Cleaner) i szybkie ogarnięcie wnętrze m.in. Scholl'em Speed 9000 (niestety zapomniałem zrobić fotek środka) i wyjeżdżamy na zewnątrz by podziwiać efekt końcowy. No i oczywiście musiało się zachmurzyć... Na szczęście jednak po tym jak wziąłem tą piękną włoszkę na spacer by zobaczyć co potrafi, wyszło słońce. Strzeliłem więc jeszcze parę zdjęć z odrobiną słońca.
sebek0720 Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Mi się relacja podoba... i mam jedno pytanie: gdzie można kupić Rise&Shine Big Apple w butelce 5litrów?
cash Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2012 Gratki za efekty w tak krótkim czasie kolorek piękny
yunivers Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Kawał dobrej roboty A lakier jest poprostu przepiękny,w blasku słońca musi wyglądać nieziemsko
adk Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 ak się okazało, lakier był na tyle miękki i przyjemny w obróbce Alfy mają ogólnie dość miękkie lakiery, za sobą mam dwie a prawdopodobnie w sobotę będzie trzecia (relacja na 100% znajdzie się w PSB). Na żadnej z tych dwóch nie zastosowałem jakiejś ostrzejszej kombinacji, nie było takiej potrzeby. Ponadto są bardzo delikatne - rys można narobić nawet paznokciem, więc wskazana ostrożność podczas wykończeń Bardzo fajna robota, poprawiłeś tego papraka
GracjanS4 Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Bardzo fajna praca Arek Pozdrawiam
bizislawek Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Ale ta perła w bazie, mniamniunia
SZyBA Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Teraz włoszka wygląda jak powinna. Tak trzymać
biznes365 Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 super relacja i praca jak na prace ograniczoną czasem wyszło bardzo dobrze pozdrawiam
bono-e30 Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Świetny kolor do prac. Gud Dżob ,
popov Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 dobra robota zdjecie lusterka po jest mega
inairam Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Szkoda że kółek nie zdjąłeś no ale jak mało czasu było to lakier był pewnie na pierwszym planie. Super praca
weglus Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 no fajnie, fajnie, ale zegarek mogłeś zdjąć
Yasiek Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Umiesz "pieścić" takie włoszki Autko fajnie odżyło po Twojej pielęgnacji.
Camel- Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2012 Lakier mistrzostwo świata. Mieni się na fioletowo?
dzinkins Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Fajna praca jak na krótki czas Kolorek
VuDoo Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Szkoda że kółek nie zdjąłeś no ale jak mało czasu było to lakier był pewnie na pierwszym planie. Super praca kółka i tak całkiem fajnie udało mi się doczyścić nawet wewnątrz nadkola przednie w miarę ogarnąłem, a tylne przepłukałem (materiałowe) nie było sensu zdejmować kół, bo tak jak pisałem, będzie to auto używane do pracy i mogę się założyć, że parę dni po mojej pracy, auto zaliczyło już jakieś drogi gruntowe [ Dodano: 10 Sierpień 2012, 20:25 ] no fajnie, fajnie, ale zegarek mogłeś zdjąć i jeszcze obrączkę i łańcuszek, w sumie to kurde, mogłem to nago robić... [ Dodano: 10 Sierpień 2012, 20:26 ] Umiesz "pieścić" takie włoszki Autko fajnie odżyło po Twojej pielęgnacji. z innymi narodowościami też sobie radzę Dzięki wszystkim za pozytywne komentarze Kolor naprawdę zrobił na mnie wrażenie - w słońcu, to co jest bezpośrednio oświetlone jest niebieskie i przechodzi dalej w fiolet
weglus Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2012 VuDoo, sie nie śmiej, bo można niezłe kuku taką biżuterią zrobić
VuDoo Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2012 VuDoo, sie nie śmiej, bo można niezłe kuku taką biżuterią zrobić nie wyobrażam sobie jak bardzo musiałbym się starać, żeby to zrobić
weglus Opublikowano 10 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2012 przejechać gdzieś zegarkiem czy bransoletką to wcale nie trudno. normalny człowiek nie zauważy szkody, ale my...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się