Marco Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Witam wszystkich po dłuuugiej przerwie. Przerwa była tylko w relacjach ale cały czas coś się dzieje. A oto ,moim zdaniem ,cos naprawdę ciekawego. Robota jak robota, relacja jak relacja. Ale auto! Nie bez kozery zaprosiłem Was tym tytułem . Od razu skojarzyło mi się to auto i ta odnowa z popularnym ,angielskim programem. Z tym ze tutaj mamy trochę odwrotną sytuację. Ed & Mike zajmują się najczęściej kondycja mechaniczną etc, natomiast praca nad idealnym wyglądem ,sądząc po ostatnich ujęciach programu, jest powierzana w ręce profesjonalistów co jest pomijane. Tutaj jest zupełnie odwrotnie Stroną mechaniczna i usunięciem usterek zajął się właściciel ,ja miałem zostać tym cichym bohaterem Auto to ,niespotykana już właściwie na polskich drogach, Honda Accord III Generacji. Rocznik to 1987 czyli ...auto ma 25 lat!! Jest w doskonałej kondycji –od 20 lat w jednych rękach. Absolutnie bezkolizyjne z przebiegiem 180tys km! Prawda ze perełka? Co młodsi userzy forum mogli tego auta nigdy na żywo nie widzieć bo już dawno większość zgniła na szrotach. Moim zadaniem było zrobić auto na nówkę I z ochotą zabrałem się do pracy. Użyłem do tego celu(pewnie coś pominąłem): Felgi - Mac124 Proickbort -Iron’x - MucOff Wheel Cleaner - Glinka Bilt Hamber - MEGUIARS Endurance High Gloss Mycie i przygotowanie lakieru -Mac 124 prickbort - Piana Bays Wash Daerg - Szampon Tenzi green - Rekawica Meguiars - Glinka Bilt Hamber -APC Merida -VP Dionisus Trim Glitz - MEGUIARS Glass Cleaner - AUTOGLYM Cgp Korekra lakieru, lamp - Urban Honey Comb One Step - PADY Urban,3M - IPA Zabezpieczenie lakieru/cleanery - VP Achilles Prep - Meguiars #16 Inne - Myjka Lavor STM 160 - Polerka FLEX PE-14-2 150 - Ręczyniki do wycierania - MF - aplikatory gąbkowe i z MF - szczotki - pędzelki - i inne dodatki Zerknijmy na pacjenta. To stare zdjęcia zaraz po przejęciu auta przez obecnego właściciela po zmarłym Wujku: Trzeba przyznać ze widok nie był zbyt okazały ale auto miało potencjał. Wymienione zostały przerdzewiałe przednie błotniki ,polakierowane razem z maska silnika(tez miała kilka uszkodzeń ale bez rdzy). To było jakiś czas temu. Kilka rzeczy się zmieniło bo ja długo namawiałem właściciela na renowację. Kiedy Hanka do mnie trafiła wyglądała już całkiem znośnie. Oczywiście dla przeciętnego Kowalskiego. Ale nie uprzedzajmy faktów. Zacznijmy od mycia ,czyszczenia. Zająłem się tez nadkolami. Ale spektakularnego efektu nie ma. Pewnie dlatego ze są pokryte grubą warstwą baranka .Pewnie tez miedzy innymi dzięki temu auto trzyma się tak doskonale. Kółkom tez się dostało. Nie mogłem opuscic tego co pod przednią pokrywą: Ani tez bogato zalanych fluidolem wnęk jak i samych drzwi od wewnątrz: Po umyciu i dekonataminacji czas na inspekcje. I jaki wniosek? Naprawdę nie jest źle jak na 25 lat! Zacznijmy więc. Tylna klapa: To był element w najgorszym stanie. Efekt wyszedł całkiem niezły wiec zmotywował mnie do dalszych działań. W tym momencie przerwę jednak i pozwolę sobie na kilka słów o pracy nad lakierem. Ciężko. To zwykły ,potocznie nazywany, „akryl” czyli powłoka bez klaru . Nie dość ze miękki to jeszcze rolował się i zapychał pada. Polerka skakała i wyrywała się. Pomogło dopiero delikatne zwilżanie pada woda z opryskiwacza. Lecimy dalej? Dach. Słabiutkie zdjęcia . Cos jednak widać ze się klaruje Przejdźmy do paneli bocznych: Szybko przeskok na maskę: A następnie na tylną partie nadwozia: Jak widać nie mogłem zostawić brudnych wnęk na przeciwmgielne ,blendy ( która notabene została odświeżona czarnym matem) oraz poprawiłem kondycję górnej części zderzaka za pomocą opalarki. I jeszcze kilka fotek z ładnymi odbiciami: Mojej uwadze nie mogły również umknąć takie elementy jak blenda szyberdachu( świetny oldschoolowy gadżet!) Slupki Srodkowe: Szyberdach z którego właściciel za żadne skarby nie mógł usunąć waterspotów( swoją drogą tez się męczyłem) Oraz końcówki wydechu: Dotrwaliście do tej pory? Spójrzcie co z tego wyszło: Chyba nienajgorzej prawda? Ale przypomnijmy sobie raz jeszcze: I to już czas zakończyć kolejny odcinek Wheeler Dealers . Mam nadzieje dobrze się bawiliście bo ja świetnie zwłaszcza ze wypuściłem na drogi kolejnego świetnie zachowanego klasyka Bye,bye PS: Zacząłem wnętrze które skończę w przyszłym tygodniu. Mała namiastka: PS2:absolutnie żadne zdjęcie nie było podkręcane!
SJake Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Ho, ho ho... Niezła Lalka... a Te dziury po "kulach" ale tak btw. Marco - kup sobie za kilkanaście złotych trochę rękawiczek bo szkoda dłoni. Później wylejesz za tyle samo jak nie więcej wody i mydła by domyć pazurki. Tylu ciężarków jeszcze nie widziałem. Opona do przesunięcia albo zestaw do wywalenia... Poza tym wygląda jak kangur. Coś Marolex słabo pieni To na tyle z "wontów" - a tak to chyle czoła , za przeobrażenie tego obrazu nędzy i rozpaczy w prawdziwą czerwoną Hondziawkę niczym z lat jej młodości. PS. Dużo papióru poszło?
Moderator rychu Opublikowano 22 Maja 2012 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Może zdjęcia nie były podkręcane ale na pewno nie spełniają warunków regulaminu! http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=10124 I za duże i za ciężkie - dopasuj do parametrów podanych w powyższym linku. Wyblaknięty czerwony - dobry kolor do korekty i detailingu
barteq161 Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Fajny klasyk dobra robota Na tych bocznych slupkach pianino czy zwykly plastik ?
Marco Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Coś Marolex słabo pieniBo słaby był roztwór kup sobie za kilkanaście złotych trochę rękawiczek bo szkoda dłoni. Później wylejesz za tyle samo jak nie więcej wody i mydła by domyć pazurki. Trza być kwardym nie mientkim Mam rękawiczki ale nie lubię.
SJake Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Mam rękawiczki ale nie lubię. Ja też nie, ale kupiłem sobie takie o zapachu gumy do żucia i nawet fajne
weglus Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 pierwsze zdjęcia 200-300m od mojego domu. właściciel już ja ma chyba pare miesięcy, bo widywałem kilka razy jak tam stała i coś było grzebane przy niej.
dzinkins Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Marek Ale czego innego można się po Tobie spodziewać Podoba mi się Trzymasz poziom
Debet Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Robota profi;-) może będę miał okazję zobaczyć na żywo jak mi gdzieś śmignie w Pabianicach;-) Pozdrawia Łask !
Swoop Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 fajna relacja, fajne koło, ale ... ta data i ramka niepotrzebna
Marco Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 PS. Dużo papióru poszło?No właśnie ze nic. Próbowałem tylko w jednym miejscu ale ciśnienie miałem wtedy wysokie. Cieniutki ten lakier strasznie a od właściciela miałem wytyczne. "Grubsze rzeczy mogą zostać". Zresztą tylko w jednym miejscu właściwie były. Na tylnych drzwiach na krawędzi przy przednich. Widac na zdjęciu z klamką. ta data i ramka niepotrzebnaZ datą za późno sie kapnąłem. Juz później nie ma. Ramka dla bajeru. łoj tam,łoj tam
kamilgt Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 Co to za koła W takim samochodzie oem koło pięknie odnowione na balonie ewentualnie coś ze starej japonskiej szkoły też na balonie... a tu nie dość ze koło kupa to jeszcze stoi prosto.... Praca Czekam na relacje zwnętrza
Gregor Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 kamilgt, miałem to samo pisać. Naprawdę ładna robota, wszystko cacy, ale koło mnie strasznie razi. Co by nie mówić JDMowy rodzynek a tu jakaś zwykła felga błyskotka z pierwszej strony promowanych alledrogo...
Marco Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 Wartość auta x2 Tyle ze tu nie o to chodzi...
weglus Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 Tylu ciężarków jeszcze nie widziałem. ja w renówkowych 17stkach mam niewiele mniej a co do wzoru felg- nie wiem czy dobrze kojarze, ale chyba autem często jeździ młody chłopak, więc można zrozumieć jego gust w sumie ja też jestem młody, ale jakoś wole 'fabryczne' wyglądy. jak już błyskotki to nie tylko felgi, ale całe auto ala szybcy i wściekli
Marco Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 ale chyba autem często jeździ młody chłopak, więc można zrozumieć jego gust Grubo się mylisz Jest sporo starszy od Ciebie tylko młodo wygląda Koła to pozostałość po poprzednim aucie. Wrzucone i już zostaną bo na żywo prezentują się świetnie.
weglus Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 w sumie widziałem go 2-3razy za kierownicą, ale wydawało mi sie, że ma z 22-23lata maksymalnie
Ebenem Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 Bardzo fajnie wyszło ciekawy przód ma, te felgie swietnie pasują, ja bym tylko bardziej opony nabłyścił
Prezes Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 Heh, właściciel chyba się posikał jak zobaczył swoją Hanię po zabiegu w SPA Pięknie wyszła!
lukwawa Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 Marco, fajna praca. Jak zobaczylem zdjęcie z dziurą na wylot to pomyślałem, że weźmiesz się za blacharkę i zaproponujesz nową jakość car-detailingu P.S. Przytyło Ci się, czy na zdjęciu tak wiatr "rozdmuchał" T-shirt? Raz jeszcze gratuluję pracy
Justyna Opublikowano 23 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2012 Marco, gratulacje przemiany autka takie auta robi się z wielką przyjemnością i potem można godzinami patrzyć na efekt końcowy ja być może będę miała okazje zrobić czerwonego Golfa II
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się